Newsy

Olga Bołądź i Marieta Żukowska współpracują z Michaelem Coulterem, jednym z twórców kultowego „Notting Hill”

2015-06-23  |  06:45

W Warszawie trwają zdjęcia do komedii romantycznej „Słaba płeć?”. W rolach głównych występują Olga Bołądź, Marieta Żukowska i Piotr Głowacki. Operatorem jest znany z takich kinowych hitów jak „Notting Hill” i „Cztery wesela i pogrzeb” Michael Coulter. Premiera filmu zapowiadana jest na styczeń 2016 roku.

Film „Słaba płeć?” ma być opowieścią o pokoleniu współczesnych trzydziestolatków. Jego główną bohaterką jest Zośka, która przeprowadza się z małego miasteczka do Warszawy i podejmuje pracę w korporacji. Oszukana przez szefa traci jednak pracę i reputację. Pod wpływem tych doświadczeń Zośka zmienia się w silną, pewną siebie kobietę, która jest w stanie zawalczyć o swoje marzenia, a przy okazji zemścić się na nieuczciwym szefie i znaleźć prawdziwą miłość.

Robimy film o tym, że ludzie stają przed pewnymi wyborami w życiu i od nich zależy, czy pójdą w prawą, czy w lewą stronę i że to może mieć wpływ, tak jak w „Lordzie Jimie”, na całe życie. Myślę, że to o tym, o relacjach, o tym, jak sytuacja zmienia ludzi i co potrafi wyciągnąć dobrego, a co złego, jak ich po prostu zmienić – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Marieta Żukowska.

Reżyserem filmu jest Krzysztof Lang, twórca takich obrazów jak „Śniadanie do łóżka” i „Papierowe małżeństwo”. W głównych rolach będzie można zobaczyć m.in. Olgę Bołądź jako Zośkę, Marietę Żukowską, Piotra Adamczyka, Piotra Głowackiego i Katarzynę Figurę. Autorami scenariusza, na podstawie powieści „Suka” Katarzyny Grygi, są Hanna Węsierska, Katarzyna Gryga i Wojciech Pałys. Za kamerą stanął natomiast brytyjski operator Michael Coulter, autor zdjęć do takich światowych hitów, jak „Cztery wesela i pogrzeb”, „Notting Hill” i „To właśnie miłość”.

Z Olgą Bołądź już miałyśmy kilka dni zdjęciowych niesamowitej współpracy. W ogóle uwielbiam pracować  Olgą, dlatego świetnie nam się tam ping-ponguje aktorsko. Michael Coulter jest cudownym operatorem, który robił „Cztery wesela i pogrzeb” i „Notting Hill”, więc przyjemność pracy z nim jest olbrzymia. Bardzo przyjemnie pracuje się także z Krzysztofem Langiem – mówi Marieta Żukowska.

Aktorka nie jest pewna, czy film „Słaba płeć?” należy klasyfikować jako komedię romantyczną. Jej zdaniem jest to przede wszystkim film o kobietach i trudnych życiowych wyborach. Grając, nie myśli o żadnym konkretnym gatunku filmowym, koncentruje się wyłącznie na stworzeniu postaci z krwi i kości.

Podchodzę do tego jako do zadania, jako do roli ze wspaniałymi współpracownikami, po prostu myślę o tym, jak o roli, jaka jest Marianna, jakie ona ma wyzwania, jakie ona ma przeszkody w życiu i jak ta jej postać się do tych wszystkich zadań ustosunkowuje. Więc gramy na maksa, nie gramy w jakimś specjalnym stylu – mówi Marieta Żukowska.

Zdjęcia do filmu „Słaba płeć?” nagrywane są w Warszawie i potrwają do połowy lipca. Premiera kinowa obrazu planowana jest na 8 stycznia przyszłego roku.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Konsument

Będzie ubywać mięsa na stołach Polaków. Eksperci radzą ograniczyć spożycie nawet o dwie trzecie

Produkcja zwierzęca nie zniknie, ale będzie musiała zostać ograniczona – oceniają eksperci rynku żywności i podkreślają, że przemawiają za tym zarówno względy zdrowotne, jak i środowiskowe. Obecnie przeciętny Polak zjada ok. 75 kg mięsa rocznie, a wskazywana przez dietetyków zdrowa granica to ok. 20–25 kg.

Podróże

Radosław Majdan: W ferie jedziemy z chłopcami w góry. Nie umiem jeździć na nartach i nie ciągnie mnie na stok

W przerwie między nagraniami do różnych projektów telewizyjnych i internetowych były piłkarz, a obecnie komentator sportowy wybiera się na odpoczynek. W planach są dwa kierunki: najpierw zagraniczny kurort narciarski, a później jakieś egzotyczne miejsce. Radosław Majdan zaznacza jednak, że sam nie potrafi jeździć na nartach, bo jako zawodowy sportowiec miał zapisane w kontrakcie, że nie może ryzykować na stoku. Ten wyjazd organizuje jednak z myślą o synach i ma nadzieję, że najmłodszy Heniu też szybko połknie bakcyla jak jego bracia.