Mówi: | Anna Moderska |
Funkcja: | edukatorka seksualna, ekspertka marki Fun Factory |
Gadżety erotyczne są dobrym pomysłem na prezent walentynkowy. Wczesniej jednak trzeba zapytać o radę partnera
Rutyna jest wrogiem życia erotycznego. Jeśli za każdym razem kochankowie odtwarzają ten sam scenariusz, w końcu mogą poczuć niedosyt – przekonują eksperci i zachęcają do używania erotycznych gadżetów, które ich zdaniem mogą być doskonałym prezentem walentynkowym. Choć zyskują już na swojej popularności, to rankingi pokazują, że jednak wciąż największym zainteresowaniem cieszą się tradycyjne upominki: zaproszenie na romantyczną kolację, bukiet kwiatów, biżuteria, zmysłowa bielizna czy perfumy.
– Gadżety erotyczne zawsze się sprawdzają na prezent walentynkowy wśród par, które lubią seks, lubią spędzać ze sobą czas w łóżku, które chcą upikantnić swoje życie. I to jest dobry pomysł oczywiście pod warunkiem, że gadżet jest dobrany pod wspólne nasze potrzeby. Najlepiej więc sprawdzić, wypytać, co się podoba, co jest ładne według partnera lub partnerki, może strony internetowe jakieś podsunąć i pogadać o tym – mówi agencji Newseria Lifestyle Anna Moderska, edukatorka seksualna, ekspertka marki Fun Factory.
Zdaniem Anny Moderskiej, coraz więcej par decyduje się na prezenty w postaci gadżetów erotycznych, które podkręcą emocje w sypialni. Dzięki nim można decydowanie zmienić łóżkowe nawyki i dodać związkowi pikanterii.
– Przed Walentynkami intensyfikuje się sprzedaż takich rzeczy, które normalnie w ciągu roku aż tak nie są chętnie wybierane, czyli np. zestawy jakieś erotyczne, luksusowe gadżety, luksusowe wibratory o takich pięknych kształtach. Przed Walentynkami jest wysyp właśnie takich zakupów – mówi Anna Moderska.
Sklepy internetowe oferują szeroką gamę produktów dostosowanych do potrzeb swoich klientów.
– Są takie zestawy np. BDSM-owe, jakaś tam szarfa, do tego maseczka, piórko i np. świeca do masażu, ale bardzo konkretne gadżety typu pulsator – bardzo popularny, drogi gadżet. Pulsator, który właśnie też przed tym okresem dociera do większej ilości kobiet. Albo np. piękny taki delight w kształcie litery „S”, który kojarzony jest też z luksusowym gadżetem, bardzo kobiecym i on też właśnie w tym okresie najchętniej jest kupowany. Absolutnie uniwersalnym prezentem, który też się bardzo często pojawia są kulki waginalne, które też są chętnie przez panów kupowane specjalnie dla pań – mówi Anna Moderska.
Z prezentami w postaci gadżetów erotycznych trzeba jednak uważać, bo może okazać się, że partner odczyta je jako sygnał niezadowolenia z życia seksualnego.
– Taka obawa zawsze gdzieś tam się czai, jeśli z partnerem nie rozmawiamy. Ja zawsze zachęcam do rozmowy, do wspólnego eksplorowania, bo w końcu, jeżeli chcemy się rozwijać seksualnie, jesteśmy w związku z partnerem i uprawiamy seks z partnerem albo partnerką, to powinniśmy wspólnie chyba w tę podróż wyruszyć – dodaje Anna Moderska.
Eksperci podkreślają, że czasem największe ograniczenia na drodze do spełnienia seksualnego tkwią w naszych głowach. Wstyd czy obawa przed spróbowaniem nowych pozycji, reakcją ciała na nową pieszczotę potrafią zablokować tak skutecznie, że seks przestaje być przyjemnością, a staje się przykrym obowiązkiem. Dlatego intymne sytuacje wymagają pełnego rozluźnienia, a także nutki fantazji.
Czytaj także
- 2025-02-27: Malwina Wędzikowska: W dżungli przez miesiąc rewidowałam swoje życie. Przehulałam dużo czasu na toksycznych ludzi
- 2025-02-04: Jakub Rzeźniczak: Jestem dumny z tego, jaki teraz jestem. Mam przy boku osobę, która ma na mnie bardzo dobry wpływ
- 2025-02-24: Iga Baumgart-Witan: To jest ostatni rok mojej kariery. Na emeryturze chciałabym się zająć sportem niezawodowym, może zakocham się w telewizji
- 2024-12-20: Krystian Ochman: Kiedyś dostałem w prezencie grę komputerową i strasznie się wkręciłem. Chciałem grać cały czas, ale mama dawała mi szlaban
- 2024-09-24: Firmy dostosowują biura do nowych realiów na rynku pracy. Coraz częściej są miejscem spotkań i budowania relacji
- 2025-03-07: Prawidłowe odżywianie ma największy wpływ na zdrowie i długość życia. Niewiele osób stosuje odpowiednią dietę
- 2024-09-20: W Polsce rodzi się coraz mniej dzieci. Zdrowiu reprodukcyjnemu wciąż poświęca się za mało uwagi w debacie o dzietności i polityce rodzinnej
- 2024-05-10: Rafał Zawierucha: Nie ma nic piękniejszego w życiu niż posiadanie dziecka. Uwielbiam wracać do domu do moich cudownych dziewczyn i spędzać z nimi czas
- 2024-04-24: Aleksandra Popławska: Zazwyczaj dostaję fajne prezenty. Najbardziej cieszy mnie, jak ktoś mi coś namaluje albo napisze wiersz
- 2024-04-16: Aleksandra Popławska: Nie mogę narzekać na brak pracy. Dostaję różne propozycje teatralne, filmowe i serialowe
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nie żyje Jadwiga Jankowska-Cieślak

Jadwiga Jankowska-Cieślak: Zwykle Złota Palma otwiera ścieżkę do kariery, a mi zamknęła. W Polsce trwał wtedy stan wojenny i musiałam szybko wracać do kraju
Dom i ogród

Eliza Gwiazda: Bez chemii naprawdę można wysprzątać mieszkanie na błysk. Wiele rzeczy da się doczyścić na przykład sodą
Influencerka lubi, gdy w jej domu wszystko lśni, i ma swoje sprawdzone metody sprzątania bez używania chemii. Popularne składniki, które można znaleźć w każdej kuchni, takie jak soda, ocet czy kwasek cytrynowy, okazują się bowiem równie skuteczne i wydajne jak detergenty. Eliza Gwiazda zaznacza, że naturalne metody sprzątania i czyszczenia różnych powierzchni są przyjazne dla środowiska oraz bezpieczne dla domowników i zwierząt.
Handel
Piwo bezalkoholowe stanowi już 6,5 proc. sprzedaży browarów. Konsumenci świadomie ograniczają spożycie alkoholu

W 2024 roku polscy konsumenci kupowali ponad 1 mln butelek i puszek piwa 0,0% dziennie. Przez ostatnią dekadę rynek tych piw urósł pod względem wolumenu 10-krotnie. Branża inwestuje w innowacje w segmencie piw bezalkoholowych, wzmacniając nie tylko smak, ale również ich wartości odżywcze. Piwa 0,0% wpisują się w coraz popularniejszy, zwłaszcza wśród młodszego pokolenia, trend NoLo (no alcohol low alcohol), co może okazać się furtką do ograniczenia konsumpcji alkoholu.
Moda
Krzysztof Skórzyński: Lubimy mówić, że dbamy o środowisko i dajemy rzeczom drugie życie. A potem idziemy do galerii i kupujemy nowe ubrania

Z obserwacji dziennikarza wynika, że choć niektóre firmy promują swoje działania i produkty jako ekologiczne, to zdarza się, że rzeczywistość jest zgoła inna. Podobnie jest z osobami z naszego otoczenia. Bywa, że głośno mówią o recyklingu, a jednocześnie ślepo gonią za modą i wciąż kupują nowe ubrania, dodatki czy elementy wyposażenia wnętrz. Krzysztof Skórzyński i Kajra zapewniają jednak, że zależy im na tym, by nie zanieczyszczać środowiska kolejnymi odpadami, dlatego są zwolennikami ponownego wykorzystywania różnych rzeczy.