Newsy

Gromee: scena na Eurowizji była ogromna, ale nie miała takiej magii, jak ma ta w Opolu

2018-05-23  |  06:12

Gdy myślę o tym, jak wchodziłem na scenę w Opolu, to mam gęsią skórkę – mówi muzyk. Jego zdaniem opolski festiwal to wyjątkowe wydarzenie i wciąż tworzona, żywa historia polskiej muzyki. Artysta zapewnia, że takich emocji jak na scenie w Opolu nie odczuwał nawet podczas koncertu na Eurowizji.

Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu, organizowany od 1963 roku, to jedno z najważniejszych wydarzeń muzycznych w Polsce. Na scenie opolskiego amfiteatru stawały największe gwiazdy polskiej piosenki – dla wielu z nich był to start do błyskotliwej kariery. Gromee jest przekonany, że impreza ta odznacza się wyjątkowym charakterem i magią, jakiej nie odczuwa na innych tego typu wydarzeniach.

Porównując scenę w Lizbonie i scenę w Opolu, gdzie byłem rok temu, to powiem szczerze, że scena w Lizbonie była ogromna, natomiast nie miała takiej magii, jak ma ta w Opolu – mówi muzyk agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

63. Konkurs Piosenki Eurowizji odbył się w największej, bo mogącej pomieścić 20 tys. widzów, hali widowiskowej w Lizbonie, czyli Altice Arena. Na tamtejszej scenie Gromee wystąpił wraz z Lukasem Meijerem, prezentując publiczności anglojęzyczny utwór „Light Me Up”. Mimo ogromnej publiczności i zaawansowanych możliwości technicznych portugalskiej hali muzyk woli występy na opolskiej scenie.

To coś zupełnie innego, jak myślę o tym, jak wchodziłem na scenę w Opolu, to mam gęsią skórkę. Myślę, że wszyscy artyści tak mają. To nasza historia, którą możemy oglądać, ale też możemy ją tworzyć – mówi artysta.

Podczas tegorocznej edycji opolskiego festiwalu Gromee pojawi się na scenie trzeciego dnia. W niedzielę wystąpi wraz z Joanną Lazer w koncercie „Od Opola do Opola”, stanowiącym swoiste muzyczne podsumowanie miesięcy, które upłynęły od poprzedniego festiwalu. Na tę okazję muzyk przygotował cover zespołu De Press „Bo jo Cie kochom”. Sam przyznaje, że wybór piosenki nie jest oczywisty.

 Lubię wyzwania, lubię pewne rzeczy łączyć. Będzie na pewno dużo elektroniki z mojej strony, będzie też żywa gitara, będzie też ruda z mocnym zadziorem rockowym – mówi Gromee.

Tegoroczna edycja festiwalu w Opolu odbędzie się w dniach 8–11 czerwca.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć

Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.

Prawo

Sztuczna inteligencja w nieodpowiednich rękach może stanowić poważne zagrożenie. Potrzebna jest większa świadomość twórców i użytkowników oraz twarde regulacje

Wykorzystanie sztucznej inteligencji do manipulowania ludźmi przyjmuje namacalną postać, jak deepfake, ale może się odbywać także dużo subtelniej, na przykład poprzez podsuwanie odpowiednich treści w wyszukiwarce. – Odwoływanie się w pewnych aspektach do kwestii etycznego stosowania tej technologii to za mało, jeśli w ślad za tym nie idą odpowiednie regulacje – oceniają eksperci. Amnesty International przewiduje, że sztuczna inteligencja wykorzystywana bez kontroli i stabilnych ram prawnych może doprowadzić do nasilenia naruszeń praw człowieka, zwłaszcza w obliczu konfliktów zbrojnych i przez reżimy kontrolujące życie obywateli.

Podróże

Sebastian Wątroba: Uwielbiamy wakacje nad Bałtykiem. Aby spędzić je pod palmami, wcale nie musimy wyjeżdżać do ciepłych krajów, wystarczy przyjechać do Międzyzdrojów

Aktor zaznacza, że uwielbia spędzać wakacje nad polskim morzem, a szczególnie upodobał sobie Międzyzdroje. Kiedy więc ma wolną chwilę, to nie traci czasu na przeglądanie zagranicznych ofert, tylko stawia na sprawdzone miejscówki i zabiera swoich bliskich właśnie do tego niezwykłego miasta położonego na zachodnim wybrzeżu Bałtyku. Sebastian Wątroba jednym tchem wylicza atrakcje, jakie czekają na turystów w tym kurorcie, i zachęca wszystkich jeszcze niezdecydowanych, by zaplanowali tam urlop.