Newsy

Gwałtowna reakcja alergiczna po kilkunastu minutach może zakończyć się śmiercią

2014-05-27  |  06:20

Blednięcie, pocenie się, zburzenia równowagi, obrzęki i przyspieszenie akcji serca mogą być objawami wstrząsu anafilaktycznego, czyli gwałtownej reakcji alergicznej. U dzieci wywołują ją zwykle alergeny pokarmowe, u dorosłych leki oraz jad owadów. Jeżeli choremu nie zostanie udzielona natychmiastowa pomoc, w ciągu kilkunastu minut może dojść do zgonu. O przeżyciu poszkodowanego decydują często sekundy, dlatego też zarówno pacjent, jak i jego bliscy powinni być przeszkoleni w kwestii postępowania w przypadku wystąpienia objawów wstrząsu.

Wstrząs anafilaktyczny to natychmiastowa reakcja nadwrażliwości, czyli ostra reakcja uczuleniowa. Co roku pojawia się u 1-3 proc. Polaków i jest sytuacją bezpośrednio zagrażającą życiu. Objawy tego zaburzenia występują po kilkunastu lub kilkudziesięciu minutach po kontakcie z alergenem, postępują gwałtownie i mogą doprowadzić do zgonu. Pierwszym symptomem jest gwałtowny spadek ciśnienia krwi.

Poszkodowany robi się blady, spocony, słaby, trudno z nim się dogadać, nie jest w stanie utrzymać równowagi, najczęściej przewraca się, serce bardzo mocno przyspiesza. Część płynu z naszej krwi przechodzi do obrzęków, które pojawiają się we wstrząsie. W efekcie pojawia się problem z dystrybucją tlenu w naszym organizmie. To jest istota wstrząsu – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Marcin Gizicki, ratownik medyczny zaangażowany w kampanię „Przygotuj się na wstrząs!”.

U dzieci przyczyną wstrząsu są najczęściej alergeny pokarmowe, w tym mleko krowie, jaja kurze, ryby i owoce morza, orzechy oraz konserwanty, barwniki i przyprawy. Natychmiastowa reakcja nadwrażliwości u dorosłych rozwija się zwykle po lekach lub użądleniach owadów. W około 1/3 przypadków przyczyna wstrząsu pozostaje nieznana.

W przypadku zaobserwowania charakterystycznych objawów konieczne jest natychmiastowe powiadomienie służb ratowniczych oraz odpowiednie postępowanie z chorym.

Po pierwsze trzeba szybko wezwać pomoc medyczną. W międzyczasie należy ułożyć pacjenta z nogami powyżej gruntu pod kątem 30 stopni, żeby krew z tych nóg spłynęła nam do centralnej części organizmu. Oczywiście przygotujmy się też na najgorsze – może dojść do zatrzymania krążenia, czyli w tym wypadku rozpoczynamy uciśnięcia klatki piersiowej, 30 uciśnięć, 2 wdechy ratunkowe, lub sam skuteczny masaż klatki piersiowejdodaje Marcin Gizicki.

Pacjenci, którzy zdają sobie sprawę ze swojej przypadłości, noszą przy sobie strzykawkę z adrenaliną. Hormon ten naturalnie wydziela się w organizmie w sytuacjach stresowych, obkurcza naczynia krwionośne, zmniejsza obrzęki i podwyższa ciśnienie krwi, dzięki czemu odwraca skutki wstrząsu. Lek należy wstrzyknąć bezpośrednio do mięśni uda niezwłocznie po wystąpieniu objawów. Główną przyczyną śmierci z powodu wstrząsu anafilaktycznego jest opóźnienie podania adrenaliny do czasu przybycia karetki pogotowia, dlatego zarówno chory, jak i jego bliscy powinni być przeszkoleni w aplikowaniu tej substancji.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nowe technologie

Konsument

Konsumenci rynku telekomunikacyjnego narzekają na nieprzejrzyste oferty. Jeden z operatorów chce je wyeliminować

Co piąty Polak dostrzega pozytywne zmiany na rynku usług telekomunikacyjnych, głównie jego rozwój, zarówno pod kątem liczby ofert, jak i rozwoju technologii. Gorzej jednak wypada przejrzystość ofert – wynika z badania Urzędu Komunikacji Elektronicznej. Konsumenci są zmęczeni skomplikowanymi taryfami i ukrytymi kosztami, dlatego coraz większym zainteresowaniem cieszą się proste pakiety. Dlatego też T-Mobile startuje z nową ofertą „Po prostu", z jednym, prostym abonamentem bez żadnych limitów.

Handel

Rynek piwa kurczy się w I półroczu 2025 roku. Zła pogoda w maju przyniosła 12-proc. spadek sprzedaży

Pierwsze półrocze br. to kolejny okres spadku rynku piwa w Polsce. I to mimo dynamicznego wzrostu produkcji i sprzedaży piwa bezalkoholowego. Zdaniem przedstawicieli Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego Browary Polskie miały na to wpływ m.in. niesprzyjająca pogoda i negatywna narracja wokół branży piwnej. Ponadto wśród wyzwań, z jakimi musi się mierzyć rynek, są rosnące koszty prowadzenia działalności oraz przygotowania do systemu kaucyjnego, który zacznie obowiązywać już za trzy miesiące – wskazuje Mieszko Musiał, nowy prezes zarządu związku.