Newsy

Adam „Nergal” Darski o swoim sopockim klubie: dajemy sobie rok, by zbudować markę i wychować swoich fanów

2015-12-07  |  06:50
Mówi:Adam „Nergal” Darski
Funkcja:wokalista, właściciel lokalu „Libacja”
  • MP4
  • Adam „Nergal” Darski jest zadowolony z rozwoju swojego sopockiego klubu. Po siedmiu miesiącach istnienia „Libacja” ma coraz więcej klientów. Zdaniem właściciela przyciąga ich fajny klimat i dobra muzyka. Adam Darski twierdzi, że daje sobie rok na zbudowanie marki, wychowanie fanów i zdobycie pozycji na sopockim rynku klubowym.

    Otwarcie „Libacji”, zlokalizowanej w pawilonie sopockiej „Algi”, odbyło się 1 maja tego roku. Adam Darski twierdził wówczas, że chce stworzyć klub, jakiego w Polsce jeszcze nie było. Po siedmiu miesiącach przyznaje, że „Libacja” radzi sobie coraz lepiej, zwłaszcza jesienią zanotowała wyraźnie większą klientelę.

    Jest to młody klub, pracujemy na żywym organizmie i wiadomo, że to tak jak w biznesie, po prostu raz jest góra, a raz dół. Dajemy sobie przynajmniej rok na to, żeby zbudować brand, żeby oswoić ludzi i żeby wychować swoich fanów – mówi Adam „Nergal” Darski agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

    W zamiarze wokalisty „Libacja” ma być alternatywą dla innych sopockich klubów, których poziom – zdaniem Darskiego – pozostawia wiele do życzenia. Teatralny wystrój klubu Nergala inspirowany jest stylem przedwojennego, dekadenckiego Paryża i Berlina – pozłacane dekoracje i ciężkie kotary kontrastują z industrialnymi elementami, a dominującym kolorem jest czerń. Właściciel twierdzi, że cały czas jeszcze tworzy to miejsce, obserwuje gości i ich potrzeby.

    Musimy mieć oczy otwarte, dobrze obserwować, patrzeć też na konkurencję, ale nie będziemy podążać utartymi szlakami innych klubów, tylko będziemy starali się stworzyć własną ścieżkę – mówi Adam „Nergal” Darski.

    W „Libacji” serwowana jest muzyka mainstreamowa, ale z wyższej półki. Adam Darski chce bowiem, by klub odwiedzała nie tylko wąska grupa fanów, lecz także każdy, kto ma ochotę na dobrą rozrywkę. Coraz częściej puszczana jest także muzyka alternatywna, o nieco cięższym brzmieniu. Zdaniem właściciela to właśnie wyjątkowy klimat lokalu przyciąga do niego coraz więcej klientów.

    – Mamy najpiękniejsze dziewczyny w Sopocie, najfajniejsze laski tam przychodzą. Dobra muzyka, podkręcamy teraz tę muzę, gramy trochę ciężej i ku mojemu zaskoczeniu, bo myślałem, że jeżeli będziemy grać bardziej niszowo, to ludzie będą uciekać, okazuje się, że tych ludzi jest więcej – mówi Adam "Nergal" Darski.

    Sam wokalista także stara się, jak najczęściej bywać w swoim klubie. Wstępuje tam zawsze, gdy przebywa w Sopocie nawet jeśli nie ma ochoty na dużą imprezę. Jego sopockie mieszkanie znajduje się kilku minut drogi od „Libacji”.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Motoryzacja

    Zdrowie

    Julia Kamińska: Nie zawsze badałam się regularnie. Ale kiedy zaczęłam mieć problemy zdrowotne, to się przestraszyłam

    Aktorka przyznaje, że był w jej życiu taki moment, kiedy mocno zaniepokoił ją stan jej zdrowia. Najadła się wtedy sporo strachu, ale z tego przykrego doświadczenia wyciągnęła też ważne wnioski na przyszłość. Od tamtego czasu nie zaniedbuje więc regularnych badań kontrolnych.

    Sport

    Trening siłowy może mieć umiarkowane działanie przeciwdepresyjne. Naukowcy rekomendują jego włączenie do procesu leczenia

    Aktywność fizyczna może zwiększać skuteczność leczenia przeciwdepresyjnego. Naukowcy z Uniwersytetu w Santo Amaro wykazali jednak, że szczególnie dobre efekty udaje się osiągnąć, stosując trening siłowy. Jak podkreślają, nie oznacza to, że ćwiczenia powinny zastępować konwencjonalną terapię przeciwdepresyjną. Mogą natomiast ją wspomóc i być wsparciem dla chorych na postać lekooporną choroby, która jest główną przyczyną samobójstw na świecie. Według WHO z depresją zmaga się 350 mln ludzi i 4 mln Polaków. To ponad 10 proc. populacji naszego kraju.