Mówi: | Joanna Kulig (aktorka) Anna Czartoryska (aktorka) |
Anna Czartoryska i Joanna Kulig: trzydziestka to idealny wiek na małżeństwo
Joanna Kulig wyszła za mąż w wieku 27 lat.
– Uważałam wtedy, że bardzo młodo wychodzę za mąż. A przecież jakbym się urodziła w Muszynce 60 lat temu, to w wieku 27 lat byłabym już starą panną. Dużo się zmienia, dziś już nie patrzy się na 30-letnie samotne kobiety z myślą, że coś musi być z nimi nie tak – mówi Joanna Kulig agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Aktorka podkreśla, że miała duże wsparcie w mamie, która zawsze tłumaczyła, że w sprawach miłości nie ma sensu się spieszyć. Dzięki temu nabrała do instytucji małżeństwa potrzebnego dystansu.
– Kiedy wywiera się presję, ludzie zaczynają się bać, chcą walczyć z tym stereotypem. A kiedy podchodzi się do tego na spokojnie, wtedy, kiedy chcemy, pewne sprawy dzieją się naturalnie – uważa aktorka.
Anna Czartoryska, od niedawna szczęśliwa mężatka, również uważa, że najlepszy wiek na zawarcie małżeństwa to 30 lat. Według aktorki to przełomowy moment w życiu kobiety.
– Trzydziestka to ciekawy moment w życiu kobiety. Cały czas badamy, co nas czeka w życiu, cały czas nie bardzo wiadomo. Wydaje się, że wszystko jeszcze przed nami, a z drugiej strony mamy na tyle doświadczeń, parę lat kariery zawodowej za sobą, że możemy coraz bardziej świadomie wybierać. I myślę, że kobiety w okolicach trzydziestki, jeżeli tylko umieją z tego bagażu doświadczeń skorzystać, coraz lepiej się czują się same ze sobą, coraz lepiej czują się we własnym ciele – mówi Anna Czartoryska.
Obydwie aktorki można od 14 lutego oglądać w komedii „Facet (nie)potrzebny od zaraz” w reżyserii Weroniki Migoń.
Czytaj także
- 2024-04-25: Joanna Jędrzejczyk: Przygotowuję się do udziału w stand-upach. Będę miała 30 występów i spróbuję rozśmieszyć gości swoimi historiami
- 2024-04-16: Joanna Jędrzejczyk: Gosia Rozenek-Majdan jest tytanem pracy. Konsekwentnie realizuje swoje cele, pokonując wszelkie słabości
- 2024-02-21: Joanna Trzepiecińska i Tomasz Dedek znowu małżeństwem. Aktorzy grają parę w spektaklu „Jak Zabłocki na mydle”
- 2024-04-12: Tomasz Dedek: My aktorzy jesteśmy trochę próżni i dzięki temu zawodowi chcemy być znani. Kiepsko, jeśli nikt nas nie poznaje na ulicy
- 2024-03-21: Joanna Trzepiecińska: Z „Rodziny zastępczej” mam same dobre wspomnienia. Do dziś odcinam kupony sympatii widzów
- 2024-04-15: Joanna Trzepiecińska: W polskim kinie nie ma już ról dla kobiety w moim wieku. Weszło już inne pokolenie, które ma swoją widownię i są inne oczekiwania
- 2024-02-16: Anna Jurksztowicz: Powinniśmy mieć większą wiedzę na temat osteoporozy. Po 50. roku życia należy mierzyć wzrost i badać gęstość kości
- 2024-03-15: Joanna Liszowska: W zeszłym roku zaplanowałam dużo wyjazdów, żeby zrealizować pewne swoje podróżnicze marzenia. Niestety rzadko dochodziły do skutku
- 2024-02-15: Joanna Liszowska: Dwudziesty trzeci sezon „Przyjaciółek” będzie wyjątkowy. Nasi widzowie zgromadzeni przy wielkanocnych stołach będą mogli zobaczyć, jak bohaterki serialu zasiadają do wigilii
- 2024-02-08: Joanna Liszowska: W tłusty czwartek zawsze ten jeden pączek na szczęście jest wskazany. Ale nie trzeba się objadać, żeby potem nie mieć wyrzutów sumienia i brzuch nie bolał
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Rodziny zastępcze w kryzysie z powodu braku odpowiedniego wsparcia państwa. Zespoły robocze pracują nad wypracowaniem nowych przepisów
Na koniec 2022 roku w pieczy zastępczej przebywało 72,8 tys. dzieci, przy czym nieco ponad 56 tys. w pieczy rodzinnej. Od 2020 roku wzrasta ogólna liczba wychowanków placówek opiekuńczo-wychowawczych kosztem rodzin zastępczych, których jest coraz mniej. – Problemem jest niedofinansowanie całego systemu, brakuje też wsparcia i szkoleń dla rodziców – podkreśla Agnieszka Smarzyńska, prezeska Fundacji Happy Kids. Powołane niedawno przez resort polityki społecznej zespoły robocze mają wypracować nowe rozwiązania, które zapobiegną kryzysowi w pieczy zastępczej w Polsce.
Film
Julia Kamińska: Najnowszy singiel pokazuje moje drugie, wulgarne oblicze. Nie chcę się już bać, tylko móc wreszcie wyrażać siebie nawet w bardzo odważnych tekstach
Wokalistka podkreśla, że poprzez utwór „Dobrze się mamy MSNR” chciała zaprezentować odbiorcom nieco inne oblicze niż to, które znają z jej dotychczasowych projektów zawodowych. Niektórych jej nowa odsłona zaskoczyła, a nawet zbulwersowała. Julia Kamińska nie boi się jednak krytyki i również w swojej twórczości chce podejmować tematy trudne i kontrowersyjne. A już w maju ukaże się jej debiutancka płyta. Jesienią natomiast artystka zamierza wyruszyć w trasę koncertową właśnie z piosenkami z tego albumu.
Gwiazdy
Joanna Jędrzejczyk: Przygotowuję się do udziału w stand-upach. Będę miała 30 występów i spróbuję rozśmieszyć gości swoimi historiami
Na pewien czas zawodniczka MMA zamienia ring na scenę i dołącza do stand-upowego teamu. Czeka ją 30 występów, do których musi się solidnie przygotować, by zaciekawić widzów i porwać ich do wspólnej zabawy. Joanna Jędrzejczyk ma nadzieję, że sprawdzi się w roli stand-uperki, a jeśli nawet zdarzą się jej jakieś potknięcia, to nie zamierza się poddawać, bo przecież to dopiero jej pierwszy taki projekt, a trening czyni mistrza, zarówno w sporcie, jak i w aktorstwie.