Newsy

Anna Dereszowska: Staram się zawsze robić coś dobrego dla świata. Może dlatego Polacy dobrze mnie oceniają

2014-11-10  |  06:50

Anna Dereszowska jest najlepiej postrzeganą przez społeczeństwo polską gwiazdą – wynika z badań przeprowadzonych przez firmę Philips. Gwiazda serialu Przyjaciółki wierzy, że tak pozytywna ocena wynika z tego, że zawsze stara się robić coś dobrego dla innych ludzi.

Firma Philips przeprowadziła badania fokusowe, aby wyłonić nową ambasadorkę swoich produktów. Z badań wynika, że Polacy najlepiej postrzegają Annę Dereszowską. Zdaniem ankietowanych aktorka jest kobietą aktywną i pewną siebie. Dereszowska przyznaje, że tak pochlebna opinia widzów i internautów jest dla niej wyjątkowym wyróżnieniem.

To niezwykła przyjemność słyszeć o sobie, że to nie jest zasługa tego, że lubi mnie ktoś z zarządu, tylko tego, że przeprowadzono badania i rzeczywiście dobrze się kojarzę, za co serdecznie dziękuję, jest mi naprawdę niezmiernie miło – mówi Anna Dereszowska w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.

Gwiazda serialu Przyjaciółki uważa, że przyczyną tak pozytywnej oceny może być jej tryb życia.

To, że jest dla mnie istotna moja córa, moja rodzina, że próbuję z różnym skutkiem, ale próbuję, nieustannie dzielić swoje życie pomiędzy pracę zawodową i rodzinę, że staram się robić coś dobrego dla świata, oczywiście na swoja skalę i swoje możliwości – myślę, że to wszystko wpłynęło na państwa decyzję – mówi Anna Dereszowska.

Dereszowska już od kilku lat jest zaangażowana w działalność charytatywną m.in. współpracuje z ośrodkiem preadopcyjnym w Otwocku, gdzie rodzice zostawiają dzieci zaraz po urodzeniu. Ostatnio aktorka podjęła współpracę z telewizją TVN Style przy produkcji filmu dokumentalnego Trzy na godzinę. Dokument przedstawia problem przemocy seksualnej wobec kobiet w Indiach. Anna Dereszowska wyjechała do Delhi, gdzie spotkała się z ofiarami gwałtów. Gwiazda przyznaje, że praca przy filmie była dla niej bardzo trudna i wykańczająca emocjonalnie.

To jest taki moment graniczny w moim życiu z dwóch powodów. Z jednej strony był ten film, a z drugiej – śmierć Ani Przybylskiej, która nas wszystkich dotknęła bardzo. Anię znałam długo, dlatego to, co się wydarzyło, bardzo zmieniło priorytety. W takich momentach człowiek zdaje sobie sprawę z tego, jakimi błahostkami często się przejmuje, a co tak naprawdę w życiu jest istotne i że mamy bardzo mało czasu – mówi Anna Dereszowska.

Na podstawie wyników badań firma Philips postanowiła nawiązać współpracę z Anną Dereszowską. Będzie ona reklamować produkty do stylizacji i pielęgnacji włosów, usuwania zbędnego owłosienia i pielęgnacji twarzy.

Te produkty, które reklamuję, rzeczywiście stosuję. Jest kilka takich, które kocham i których bym nie oddała i nie oddam, ale którymi obdaruję swoich najbliższych, nie tylko kobiety, choć to kategoria beauty – mówi Anna Dereszowska.

Filmy reklamowe będą emitowane na kanale YouTube, serwisach VoD oraz w mediach społecznościowych. Anna Dereszowska będzie ambasadorką marki Philips przez najbliższy rok.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Handel

Podatki od żywności wysokoprzetworzonej mogą pomóc walczyć z otyłością. Wpływy z nich można przeznaczyć na dopłaty do zdrowego jedzenia

Nie tylko napoje słodzone, jak ma to miejsce w Polsce, ale i cała niezdrowa żywność powinna być objęta dodatkowym opodatkowaniem – przekonują badacze z Centrum Ekonomiki Zdrowia i Polityki Innowacji w Imperial College Business School, którzy przyjrzeli się wynikom badań w tym zakresie z całego świata. Pieniądze z podatku od żywności wysokoprzetworzonej, z dużą zawartością soli czy cukru, powinny ich zdaniem zostać spożytkowane na dopłaty do zdrowego jedzenia. Okazuje się, że zwłaszcza w krajach o niskich i średnich dochodach to czynnik ekonomiczny decyduje o wyborze niezdrowego jedzenia, które jest mocno reklamowane i często tańsze.

Gwiazdy

Aleksandra Popławska: Pomysł na trenowanie boksu zrodził się u mnie z fascynacji Sashą Sidorenko. Dyscyplina ta wymaga skupienia, a właśnie tego mi na co dzień brakuje

Aktorka zaznacza, że trenuje boks, bo pozwala jej nauczyć się trzeźwo myśleć, analizować i szybko podejmować decyzje. Z uprawiania tej dyscypliny czerpie sporą przyjemność, zwłaszcza że robi to pod okiem mistrzyni – Sashy Sidorenko. Aleksandra Popławska podkreśla, że dla niej nie tyle liczy się zwycięstwo na ringu, ile taktyka gry, jaką przyjmuje się wobec przeciwnika.