Mówi: | Anna Gzyra |
Funkcja: | aktorka |
Anna Gzyra („M jak Miłość”) dba o figurę przed ślubem. Zatrudniła osobistego trenera
Anna Gzyra, choć biega od półtora roku, przed ślubem postanowiła zintensyfikować ćwiczenia. Zatrudniła prywatnego trenera Nicholasa Prusińskiego, który pomaga jej pracować nad trudnymi partiami ciała. Gwiazda przyznaje, że obecność trenera motywuje ją do cięższych treningów i wpływa na jakość wykonywanych przez nią ćwiczeń.
– Trochę biegamy, robimy brzuszki, mamy trochę ćwiczeń ogólnorozwojowych. Nicholas ma pieczę nad wszystkim i widzi gdzie popełniam błędy, bo żeby ćwiczenie przyniosło efekt, trzeba je dobrze wykonać. Jak zrobimy tysiąc brzuszków źle, to tak jakbyśmy nie zrobili w ogóle, tylko kręgosłup można sobie uszkodzić. Jak biegam z nim, to on powie: tutaj przyspiesz. Zmobilizuje mnie, bo ja nie cierpię interwałów, bo strasznie są męczące, i już wolę jednym, swoim tempem biec. Nicholas mówi wtedy: nie, zwolnij, teraz biegniemy szybko, to nie jest szybko – opowiada Anna Gzyra w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.
Aktorka nie zdradziła, ile kilogramów już schudła, jednak przyznała, że ślubną sukienkę trzeba będzie zwężać. Wybrankiem Anny Gzyry jest Jakub Augustynowicz, z zawodu bankier. Para spotyka się od prawie półtora roku. Wspólnie wychowują trzyletnią Helenę, córkę Anny Gzyry z poprzedniego związku. Ślub będzie miał miejsce dopiero w sierpniu, jednak aktorka już się stresuje.
– To jest niesamowite wydarzenie, to jest ogromna impreza, którą trzeba fajnie zorganizować. Już sobie wyobrażam: Boże, to już coraz bliżej, jak to szybko leci. W tym roku też mam trzydziestkę, więc będę też organizowała swoje urodziny, choć już pewnie trochę inaczej. – wyznaje Anna Gzyra.
Aktorka kilka miesięcy temu w rozmowie Newserią Lifestyle powiedziała, że ślub będzie kameralny, a sakramentalne „tak” para powie w otoczeniu najbliższej rodziny.
Czytaj także
- 2024-06-13: Anna Kalczyńska: Ostatni rok dał mi duży oddech i dziś już oglądam „Dzień Dobry TVN” z dystansem. Zmiany doceniamy po jakimś czasie
- 2024-06-20: Anna Kalczyńska: Bałam się przeprowadzki do Warszawy. Wcześniej mieszkałam nieopodal lasu, ale na Saskiej Kępie też jest cudownie
- 2024-06-05: Tomasz i Agata Wolni: Czas spędzony z naszymi dziećmi jest dla nas najcenniejszy. Dlatego walczymy z urządzeniami, które chcą nas na milion sposobów rozproszyć i nam go ukraść
- 2024-02-21: Joanna Trzepiecińska i Tomasz Dedek znowu małżeństwem. Aktorzy grają parę w spektaklu „Jak Zabłocki na mydle”
- 2024-04-12: Tomasz Dedek: My aktorzy jesteśmy trochę próżni i dzięki temu zawodowi chcemy być znani. Kiepsko, jeśli nikt nas nie poznaje na ulicy
- 2024-02-16: Anna Jurksztowicz: Powinniśmy mieć większą wiedzę na temat osteoporozy. Po 50. roku życia należy mierzyć wzrost i badać gęstość kości
- 2024-02-08: Joanna Liszowska: W tłusty czwartek zawsze ten jeden pączek na szczęście jest wskazany. Ale nie trzeba się objadać, żeby potem nie mieć wyrzutów sumienia i brzuch nie bolał
- 2024-02-13: Maja Sablewska: Jestem w związku już bardzo długo i staram się, żeby walentynki były wtedy, kiedy mamy na to czas, a nie tylko 14 lutego
- 2024-02-12: Ewa Wachowicz: Każda okazja jest dobra do okazywania miłości i sprawiania komuś radości. Byle tylko nie robić z tego wyłącznie walentynkowej szopki serduszkowej
- 2024-02-14: Zakochaniu towarzyszą duże zmiany w zachowaniu i emocjach. Australijscy naukowcy zbadali, które obszary mózgu za to odpowiadają
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Media
![](/files/1922771799/pakosinska-na-zywo-foto-ram,w_274,_small.jpg)
Katarzyna Pakosińska: Uwielbiam programy na żywo i nieprzewidziane sytuacje. Duże doświadczenie dała mi praca na estradzie
Gospodyni „Pytania na śniadanie” przekonuje, że zarówno występując na scenie, jak i prowadząc program realizowany „na żywo”, jest w swoim żywiole. I choć w obu przypadkach może się zdarzyć wiele nieprzewidzianych rzeczy, to absolutnie się tym nie stresuje. Zawsze ma w zanadrzu jakiś komentarz czy ripostę i potrafi wybrnąć z każdej sytuacji. Katarzyna Pakosińska zauważa, że widzowie lubią autentyczność, dlatego zamiast udawać, że nic się nie dzieje, ona sama woli odpowiednio zareagować i w ten sposób rozładować napięcie.
Handel
Podatki od żywności wysokoprzetworzonej mogą pomóc walczyć z otyłością. Wpływy z nich można przeznaczyć na dopłaty do zdrowego jedzenia
![](/files/1922771799/pineda-podatek-jedzenie-foto-1,w_133,r_png,_small.png)
Nie tylko napoje słodzone, jak ma to miejsce w Polsce, ale i cała niezdrowa żywność powinna być objęta dodatkowym opodatkowaniem – przekonują badacze z Centrum Ekonomiki Zdrowia i Polityki Innowacji w Imperial College Business School, którzy przyjrzeli się wynikom badań w tym zakresie z całego świata. Pieniądze z podatku od żywności wysokoprzetworzonej, z dużą zawartością soli czy cukru, powinny ich zdaniem zostać spożytkowane na dopłaty do zdrowego jedzenia. Okazuje się, że zwłaszcza w krajach o niskich i średnich dochodach to czynnik ekonomiczny decyduje o wyborze niezdrowego jedzenia, które jest mocno reklamowane i często tańsze.
Gwiazdy
Aleksandra Popławska: Pomysł na trenowanie boksu zrodził się u mnie z fascynacji Sashą Sidorenko. Dyscyplina ta wymaga skupienia, a właśnie tego mi na co dzień brakuje
![](/files/1922771799/poplawska-boks-plany-foto,w_133,_small.jpg)
Aktorka zaznacza, że trenuje boks, bo pozwala jej nauczyć się trzeźwo myśleć, analizować i szybko podejmować decyzje. Z uprawiania tej dyscypliny czerpie sporą przyjemność, zwłaszcza że robi to pod okiem mistrzyni – Sashy Sidorenko. Aleksandra Popławska podkreśla, że dla niej nie tyle liczy się zwycięstwo na ringu, ile taktyka gry, jaką przyjmuje się wobec przeciwnika.