Newsy

Anna Iberszer: Wytrzymać z facetem to nie jest łatwa sztuka. Potrzeba cierpliwości, uśmiechu i poczucia humoru

2017-03-16  |  06:45

Aktorka jest szczęśliwa, że jej mąż wykonuje ten sam zawód. Uważa bowiem, że dzięki temu rozumie jej emocje i ewentualne nerwy np. przed premierą spektaklu. Gwiazda serialu „Ranczo” twierdzi, że problemem jest wyłącznie organizacja opieki nad dzieckiem, gdy oboje grają wieczorne przedstawienia w tym samym czasie.

Anna Iberszer od kilku miesięcy jeździ po Polsce ze spektaklem „Jak nie oszaleć z facetem”, który powstał na podstawie kultowego serialu „Ranczo”. Sztuka, której autorem jest scenarzysta serialu, opowiada o odwiecznych różnicach w postrzeganiu świata przez kobiety i mężczyzn. Jest też rodzajem poradnika dla wszystkich kobiet, uczącego, jak radzić sobie z mężczyzną. Anna Iberszer ma na to swój własny sposób.

Cierpliwość, uśmiech, poczucie humoru. Ja mam wspaniałego męża, więc jest mi łatwiej. Ale wiem, że nie jest to łatwa sztuka – mówi aktorka agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Anna Iberszer od ponad czterech lat jest żoną Tomasza Drabka, również aktora, znanego m.in. z kabaretu Pożar w burdelu. Zdaniem gwiazdy serialu „Ranczo” wykonywanie tego samego zawodu bardzo pomaga w ich codziennych relacjach. Rozumieją bowiem swoje emocje np. przed zbliżającą się premierą i są w stanie postawić się w sytuacji małżonka.

– Trudno mi sobie wyobrazić, żeby mógł to zrozumieć ktoś spoza branży. Tzn. w momencie, kiedy mi się nawarstwia i czasowo, i psychicznie, wiadomo, że jak się zbliża premiera, do tego są spektakle, to to napięcie rośnie i obydwoje wiemy, jak to działa – mówi Anna Iberszer.

Gwiazda uważa, że pod względem zrozumienia dla wykonywanego zawodu z Tomaszem Drabkiem dobrali się idealnie. Większych problemów niż akceptacja wzajemnych emocji i ewentualnych napięć nastręcza sprawne zorganizowanie codziennego życia, zwłaszcza że para ma czteroletniego syna. Aktorka zapewnia jednak, że wraz z mężem radzą sobie z tym dość dobrze.

– Logistycznie jest najgorzej, jak to zrobić, żebym ja mogła zagrać spektakl, on mógł zagrać spektakl i jednocześnie zatrudnić kogoś, żeby się zaopiekował dzieckiem, tu jest największy problem – mówi Anna Iberszer.

Aktorkę można obecnie oglądać nie tylko w spektaklu „Jak nie oszaleć z facetem”, lecz także w przedstawieniu „Lekcje stepowania” wystawianym przez warszawski Och-Teatr.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Film

Joanna Kurowska: Żaden polski aktor nie dostał miliona dolarów za film. Gramy równie dobrze jak amerykańscy, a jesteśmy niedoceniani i hejtowani

Artystka nie ma żadnych wątpliwości – polska branża filmowa wymaga natychmiastowego uzdrowienia. Konieczne jest wprowadzenie gruntownych zmian po to, aby zapewnić aktorom lepsze warunki pracy, odpowiednie wynagrodzenie i wsparcie w sytuacjach kryzysowych. Joanna Kurowska zauważa, że honoraria w polskim kinie są rażąco niskie i chociażby w stosunku do zarobków amerykańskich gwiazd dysproporcja jest ogromna. Dla przykładu żaden polski aktor nie otrzymał jeszcze miliona dolarów za rolę, podczas gdy w USA takie kwoty są standardem.

Ochrona środowiska

Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić

Wraz z nowymi przepisami dotyczącymi gospodarki odpadami od stycznia 2025 roku gminy w Polsce wprowadziły selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To oznacza, że przykładowo zniszczonych ubrań nie można już wyrzucić do frakcji zmieszane. Część gmin wprowadza ułatwienia dla mieszkańców w postaci dodatkowych kontenerów. W innych mieszkańcy będą musieli samodzielnie dostarczyć tekstylia do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK).

Problemy społeczne

W Polsce rośnie liczba wykrywanych chorób przenoszonych drogą płciową. Coraz większa świadomość i możliwość testowania

Światowa Organizacja Zdrowia podaje, że na świecie codziennie odnotowuje się ponad milion nowych zakażeń chorób uleczalnych przenoszonych drogą płciową (STI). W rzeczywistości może ich być nawet wielokrotnie więcej. W Polsce tylko w 2023 roku wykryto ponad 5 tys. przypadków kiły, chlamydii i rzeżączki. Ze względu na tę samą drogę transmisji zakażenia choroby te często ze sobą współwystępują, a zakażenie jedną z nich zwiększa znacząco ryzyko zakażenia HIV.