Newsy

Anna Oberc: Wygląd jest bardzo ważny dla aktorek. Determinuje role, w których się nas obsadza

2016-05-31  |  06:45

Anna Oberc uważa, że wygląd ma istotny wpływ na role, które dostają aktorki. Ona sama jest przekonana, że angaż do serialu „Singielka” otrzymała dzięki zmianie koloru włosów. Aktorka twierdzi, że rola w serialu TVN to dla niej nie tylko istotny krok w karierze zawodowej, lecz także dużo zabawy.

Zdaniem Anny Oberc dbać o siebie powinna każda kobieta, zwłaszcza gdy nie jest już nastolatką. Jej zdaniem młode kobiety, odznaczające się naturalnie jędrną i gładką cerą, nie potrzebują wielu zabiegów, aby wyglądać pięknie. Starsze panie powinny jednak poświęcić pielęgnacji urody więcej uwagi.

– Na pewno warto dbać o siebie, żeby po prostu dobrze wyglądać. To zawsze jest fajne, jak kobieta z wiekiem nie traci pewnych walorów. Bo jak ktoś jest młodziutki, to nic mu praktycznie nie potrzeba mówi Anna Oberc agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Zdaniem gwiazdy wygląd jest wyjątkowo ważny w pracy aktorek. Producenci i reżyserzy biorą go bowiem pod uwagę przy kompletowaniu obsady aktorskiej filmu lub serialu.

– Wygląd na pewno ma znaczenie, a dla aktorek szczególnie. Determinuje role, w których gramy, do których nas ludzie zaangażują czy w których nas obsadzają – mówi Anna Oberc.

Ona sama jest przekonana, że rolę w serialu TVN „Singielka” otrzymała dzięki zmianie koloru włosów. Przez wiele lat była blondynką, z czasem jednak znudził się jej ten wizerunek i postanowiła zostać brunetką. Niedawno ponownie poczuła potrzebę zmiany wyglądu i wróciła do jasnego koloru włosów.

– Akurat tak się poszczęściło, że był casting do serialu „Singielka” i go wygrałam, tak że bardzo się cieszę. Wygląd na pewno determinuje i warunkuje nas, aktorki mówi Anna Oberc.

W popularnym serialu TVN Anna Oberc wciela się w postać Moniki Wilczewskiej, recepcjonistki w redakcji portalu Co tam?. Gwiazda twierdzi, że rola w tej produkcji to istotny krok w jej karierze zawodowej i przyniosła jej dużą popularność wśród widzów. Kreacja Anny Oberc została też doceniona przez portal Plejada. W plebiscycie „Gwiazdy Plejady” została nominowana do nagrody w kategorii Nadzieja Plejady.

– Cały czas grałam, coś robiłam, może z przerwami, natomiast teraz faktycznie „Singielka” dała taki oddech i nadzieję dla mnie. Dała mi też bardzo dużo dobrej zabawy, bo to naprawdę fajny serial i bardzo dobrze się tam czuję mówi Anna Oberc.

Na czas wakacji serial „Singielka” znika z ramówki stacji TVN. Nowe odcinki widzowie będą mogli oglądać od czwartku 1 września.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Film

Joanna Kurowska: Żaden polski aktor nie dostał miliona dolarów za film. Gramy równie dobrze jak amerykańscy, a jesteśmy niedoceniani i hejtowani

Artystka nie ma żadnych wątpliwości – polska branża filmowa wymaga natychmiastowego uzdrowienia. Konieczne jest wprowadzenie gruntownych zmian po to, aby zapewnić aktorom lepsze warunki pracy, odpowiednie wynagrodzenie i wsparcie w sytuacjach kryzysowych. Joanna Kurowska zauważa, że honoraria w polskim kinie są rażąco niskie i chociażby w stosunku do zarobków amerykańskich gwiazd dysproporcja jest ogromna. Dla przykładu żaden polski aktor nie otrzymał jeszcze miliona dolarów za rolę, podczas gdy w USA takie kwoty są standardem.

Ochrona środowiska

Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić

Wraz z nowymi przepisami dotyczącymi gospodarki odpadami od stycznia 2025 roku gminy w Polsce wprowadziły selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To oznacza, że przykładowo zniszczonych ubrań nie można już wyrzucić do frakcji zmieszane. Część gmin wprowadza ułatwienia dla mieszkańców w postaci dodatkowych kontenerów. W innych mieszkańcy będą musieli samodzielnie dostarczyć tekstylia do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK).

Problemy społeczne

W Polsce rośnie liczba wykrywanych chorób przenoszonych drogą płciową. Coraz większa świadomość i możliwość testowania

Światowa Organizacja Zdrowia podaje, że na świecie codziennie odnotowuje się ponad milion nowych zakażeń chorób uleczalnych przenoszonych drogą płciową (STI). W rzeczywistości może ich być nawet wielokrotnie więcej. W Polsce tylko w 2023 roku wykryto ponad 5 tys. przypadków kiły, chlamydii i rzeżączki. Ze względu na tę samą drogę transmisji zakażenia choroby te często ze sobą współwystępują, a zakażenie jedną z nich zwiększa znacząco ryzyko zakażenia HIV.