Newsy

Anna Popek zakochana w Bieszczadach. Ujęła ją ostatnio historia miłosna pary z tego regionu

2014-09-11  |  06:50

Anna Popek jest zachwycona Bieszczadami. Zdaniem znanej prezenterki w tej części Polski można nie tylko delektować się pięknem przyrody, lecz także spotkać niezwykle ciekawych ludzi. Szczególnie miło Anna Popek wspomina spotkanie z młodą malarką, która z miłości do przyszłego męża zrezygnowała z kariery w Wielkiej Brytanii. Pamiątką po tej rozmowie jest ikona przedstawiająca archanioła Michała, która wisi w mieszkaniu prezenterki.

Anna Popek jako nastolatka często jeździła w Bieszczady, góry te jednak zachwyciły ją szczególnie podczas kręcenia programu dla Telewizji Polskiej. Na planie poznała przewodnika górskiego, który organizuje wycieczki konne po Bieszczadach. W ubiegłym roku prezenterka postanowiła wybrać się z córkami na rajd konny po górach właśnie pod jego okiem.

Poznałam przewodnika bieszczadzkiego – leśnika, który zorganizował już później dla nas prywatnie rajd bieszczadzki konny. Trzy dni byłyśmy w takiej podróży konnej przez bieszczadzkie zakamarki, szlaki, poznawałyśmy historię tych miejsc – bardzo ciekawą i trudną, podziwiałyśmy piękno przyrody i architektury i odnajdywałyśmy takie stare wioski, jeżdżąc konno przez góry – mówi Anna Popek w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.

Podczas wycieczki Anna Popek poznała, jak sama mówi, piękną historię miłosną. W jednym z odwiedzanych z przewodnikiem domów jej uwagę zwrócił album ze zdjęciami ikon. Anna Popek przyznaje, że ta forma sztuki już od dawna bardzo ją interesuje. Autorką ikon okazała się młoda artystka po studiach architektonicznych na Akademii Sztuk Pięknych, która zrezygnowała z kariery architekta w Wielkiej Brytanii i zamieszkała w Bieszczadach.

– Wspomniana artystka, kiedy poszła się grzecznie pożegnać ze znajomymi rodziców, dostrzegła, że ich syn wyrósł na bardzo ładnego, nawet bardzo atrakcyjnego chłopaka. W jednej chwili wybuchła między młodymi miłość. Kobieta już się pożegnała, już pakowała rzeczy i miała do jechać Anglii, kiedy nagle razem z ukochanym zdecydowali, że chcą być razem do końca życia i wzięli ślub – opowiada Anna Popek.

Prezenterka spotkała artystkę, gdy ta już od dwóch lat mieszkała w Bieszczadach. Zajmuje się wyrabianiem ikon i wychowywaniem dwójki dzieci. Anna Popek przyznaje, że uwielbia takie przypadkowe spotkania z ciekawymi ludźmi. Podkreśla, że to także ogromna zaleta jej pracy, pozwala jej ona bowiem na rozmowy z osobami kierującymi się w życiu pasją i sercem.

– Ze środka takiego hałaśliwego Londynu w centrum Bieszczad i tam byli szczęśliwi. Cudowne historie się po prostu spotyka, chodząc, rozmawiając z ludźmi. A te ikony, od których zaczęłam, to jej pasja i ona pracując tam, właściwie wychowując dzieci, tworzy ikony według takich pięknych, dawnych, wschodnich tradycji – mówi Anna Popek.

Prezenterka na pamiątkę spotkania zamówiła u bieszczadzkiej artystki ikonę przedstawiającą archanioła Michała, która dziś zdobi ścianę jej mieszkania.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Psychologia

Konsument

Otyłość i niedożywienie u seniorów często idą w parze. Źródłem problemu często tańsza, wysokoprzetworzona żywność

Niemal 64 proc. osób między 65. a 74. rokiem życia ma nadmierną masę ciała. Co piąty senior cierpi z powodu niedożywienia. Szczególną sytuacją jest taka, w której osoba starsza jest otyła, ale jednocześnie niedożywiona jakościowo. U źródeł problemów żywieniowych leżą z jednej strony mechanizmy związane z fizjologią starzenia się oraz różne choroby towarzyszące, a z drugiej – czynniki ekonomiczne i psychologiczne, takie jak samotność czy brak wystarczających środków. Eksperci zwracają uwagę na to, że ważne jest edukowanie i aktywizowanie seniorów, ponieważ zarówno otyłość, jak i niedożywienie prowadzą do poważnych konsekwencji zdrowotnych.

Gwiazdy

Anna Powierza: Mimo wyniku wyborów prezydenckich z czasem będzie mniej podziałów w społeczeństwie. Chciałabym pierwszej damy, która stoi po stronie kobiet

Aktorka nie dziwi się, że wynik wyborów prezydenckich budzi tak ogromne emocje, bo przecież niemal równej połowie głosujących niezwykle trudno pogodzić się z tym, że nie wygrał właśnie ich faworyt. Eksperci zastanawiają się, jak będzie teraz wyglądał polityczny krajobraz, rządzący już podejmują pewne kroki, a Anna Powierza chce wierzyć, że nowy lokator Pałacu Prezydenckiego sprosta wyzwaniu i udowodni, że głos oddany na niego nie został zmarnowany. Na wysokości zadania powinna także stanąć jego żona.