Mówi: | Barbara Kurdej-Szatan |
Funkcja: | aktorka |
Barbara Kurdej-Szatan: Mam mało czasu na zakupy. Jak już się na nie wybiorę, to dostaję oczopląsu
Aktorka bardzo lubi zakupy. Chętnie kupuje ubrania wygodne, o luźnym kroju, latem są to najczęściej zwiewne sukienki. Nie przywiązuje się do rzeczy, te nienoszone chętnie oddaje koleżankom lub osobom potrzebującym. Ma jednak kilka ubrań, które darzy sentymentem, np. spodnie dzwony z czasów liceum.
Barbara Kurdej-Szatan nie ma jasno sprecyzowanego stylu ubierania. Lubi czuć się komfortowo, dlatego najchętniej wybiera rzeczy wygodne. Aktorce podobają się także ubrania o luźnym, zwiewnym kroju – rzadko wkłada rzeczy obcisłe, ciasno przylegające do sylwetki.
– Najczęściej chodzę na płaskich butach i chyba najbardziej lubię dżinsy. Teraz, w lecie, sukienki, bardzo lubię długie sukienki, takie zwiewne – mówi Barbara Kurdej-Szatan agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Gwiazda od czasu do czasu robi porządki w szafie, aby pozbyć się dawno nienoszonych rzeczy i zrobić miejsce na nowe. Niechciane ubrania oddaje członkom rodziny lub przyjaciółkom, jeśli im się spodobają. Często przekazuje też odzież osobom potrzebującym. Aktorka właśnie przygotowuje się do kolejnych porządków w garderobie.
– Ostatnio robiłam taką czystkę, miałam sporo rzeczy, które twierdziłam, że jeszcze założę, ale dalej ich nie noszę, więc muszę to zdecydowanie przetrzebić – mówi Barbara Kurdej-Szatan.
Aktorka przyznaje jednak, że ma kilka ubrań, do których jest bardzo przywiązana. Nie wyrzuca ich, mimo że nie miała ich na sobie od kilku lat. Są to m.in. spodnie dzwony, które gwiazda nosiła w pierwszych latach nauki w liceum.
– Długo ich potem nie nosiłam, bo nie były modne, ale teraz znowu powracają do łask, więc może je gdzieś wykopię. Teraz się przydadzą – mówi Barbara Kurdej-Szatan.
Gwiazda Teatru 6. piętro twierdzi, że bardzo lubi robić odzieżowe zakupy. Ubrania kupuje zarówno w dużych galeriach handlowych, jak i indywidualnych butikach.
– Lubię zakupy, ale ostatnio mam na nie mało czasu, więc jak się zdarzy, że się na nie wybiorę, to dostaję oczopląsu – przyznaje Barbara Kurdej-Szatan.
Czytaj także
- 2025-07-01: Gwiazdy: Stresują nas galerie, więc wolimy zakupy online. W sieci łatwiej też znaleźć dobre promocje
- 2025-07-04: Marcelina Zawadzka: Uwielbiam zakupy online. Kiedy mały wieczorem zasypia, to ja mam wtedy czas na przeglądanie ofert w sieci
- 2025-07-10: Maciej Dowbor: Ostatnio kupiłem zdalnie sterowane motorówki dla córki. Ten wspólnie spędzony czas pozwala oderwać dzieci od smartfonów
- 2025-06-17: Anna Powierza: Nie lubię kupować nowych rzeczy. Śpię w pościeli po mojej babci i używam ręczników po mojej mamie
- 2025-07-14: Wielu konsumentów rezygnuje z fast fashion. Pozytywne zmiany w branży zależeć będą głównie od podejścia marek
- 2025-07-17: Nie tylko konsumenci starają się kupować bardziej odpowiedzialne. Część firm już stawia na to mocny nacisk
- 2025-05-27: Doda: Udało mi się całkowicie zwalczyć przyczynę Hashimoto, a nie tylko skutki tej choroby. Nadal będę się dzielić moimi doświadczeniami i nie dam się zastraszyć
- 2025-05-13: Dzięki sztucznej inteligencji przesyłki mogą trafiać do klientów tego samego dnia. Liczba takich dostaw w Amazon znacząco rośnie
- 2025-04-09: Kajra: Nie mam problemu z tym, żeby zakładać te same ubrania wiele razy lub łączyć w inny sposób. Kupuję mało rzeczy, nie lubię wybierać i przymierzać
- 2025-04-24: Krzysztof Skórzyński: Lubimy mówić, że dbamy o środowisko i dajemy rzeczom drugie życie. A potem idziemy do galerii i kupujemy nowe ubrania
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Podróże

Qczaj: W te wakacje planuję zwiedzić sporą część Stanów Zjednoczonych. Pojadę z siostrą do Yellowstone
W Stanach Zjednoczonych trener zamierza spędzić co najmniej miesiąc. Jak zaznacza, szczególnie marzy o tym, by zobaczyć Park Narodowy Yellowstone – miejsce, które zafascynowało go po obejrzeniu popularnego serialu. Qczaj planuje też zabrać mamę na wycieczkę samochodową po atrakcyjnych trasach USA. Pielęgnowanie relacji rodzinnych jest dla niego niezwykle ważne, dlatego chce efektywnie spędzić czas z bliskimi tak, by po wakacjach pozostały im miłe wspomnienia.
Nauka
Dog parenting jest skutkiem szerszych zmian społecznych. U źródeł rosnąca samotność i trudności w budowaniu relacji [DEPESZA]

Naukowcy z Uniwersytetu Loránda Eötvösa w Budapeszcie uważają, że dzięki specyficznym cechom wyglądu niektórych psów, zachowaniom komunikacyjnym zbliżonym do niemowląt i zależności od człowieka mogą one budzić w nas instynkt opiekuńczy porównywalny z tym, jaki wywołują dzieci. Obserwowane w bogatych i rozwiniętych krajach zjawisko dog parentingu budzi wiele kontrowersji, ale zdaniem naukowców nie ma ono wpływu na rodzicielstwo.
Podróże
Maciej Dowbor: Mamy dom w Hiszpanii i tam odpoczywamy, ale na co dzień mieszkamy w Polsce. Tu pracujemy, płacimy podatki, a nasze córki chodzą do szkoły

Prezenter zaznacza, że co prawda wraz ze swoją żoną kupili dom w Hiszpanii, to jednak większość czasu spędzają w Polsce. Tutaj bowiem mają pracę, a ich córki chodzą do miejscowych szkół. Maciej Dowbor zdradza też, że dużo lepiej funkcjonuje mu się w naszym kraju. Tu realizuje większość swoich projektów zawodowych, natomiast możliwość wyjechania z dala od Warszawy pomaga mu się wyciszyć, odpocząć od zgiełku i nabrać do wszystkiego dystansu.