Mówi: | Dorota Goldpoint |
Funkcja: | projektantka mody |
Dorota Goldpoint: Moda na brzydotę jest odpowiedzią na sztuczność obecną na Instagramie. Praktycznie wszystkie influencerki wyglądają tak samo
Projektantka uważa, że makijaże, fryzury czy styl ubierania znanych instagramerek bywa inspirujący. Często jednak stają się autorytetem i wzorem do naśladowania. Z kolei perfekcyjnie prowadzone profile wpędzają, szczególnie młode dziewczyny, w kompleksy. Zdaniem Doroty Goldpoint ślepa pogoń za perfekcją i dążenie do ideału nie prowadzą do niczego dobrego, zwłaszcza że nawet najpiękniejsze i najbardziej idealne kobiety też mają swoje słabsze dni, kiedy wyglądają dużo gorzej niż na sesyjnych zdjęciach.
Niedawny wpis Agnieszki Kaczorowskiej o modzie na brzydotę wywołał lawinę komentarzy i zdjęć. Odniosły się do niego zarówno znane osoby, jak i użytkowniczki portali społecznościowych. Wiele z nich zapewniało, że nie wstydzą się tego, jak wyglądają bez starannego makijażu i upiększających filtrów.
– Moda na brzydotę jest trochę odpowiedzią na to, co się dzieje na Instagramie. Uważam, że Instagram bardzo niszczy głowy młodych dziewcząt. Praktycznie wszystkie influencerki wyglądają tak samo, one mają tak samo zrobione usta, tak samo uczesane włosy, bardzo podobnie się ubierają. To jest jakby klon jakiegoś modelu, który jest powielany – mówi agencji Newseria Dorota Goldpoint.
Projektantka mody dobrze wie, ile czasu trzeba poświęcić na to, by każdego dnia i o każdej porze prezentować się perfekcyjnie. A jeśli do tego dochodzą codzienne domowe obowiązki, opieka nad dziećmi, praca czy też przygotowanie do egzaminów, to nie ma szans, by zdążyć ze wszystkim i dorównać dziewczynom z Instagrama.
– Zastanawiam się, czy te dziewczyny wstają rano i właściwie ich jedynym zadaniem jest tak szczelnie się umalować. Ja wiem, że jak do sesji jest robiony makijaż, to trwa to przynajmniej godzinę, półtorej, więc wyobrażam sobie, że te dziewczyny właściwie codziennie spędzają tyle czasu przed lustrem, żeby sobie ułożyć włosy, pięknie się umalować, już nie mówiąc o tych konturach, o tych oczach pięknie wymalowanych. Oczywiście wygląda to pięknie, ale to nie jest naturalne. Normalna dziewczyna, która wstaje rano na uczelnię albo do pracy, nie ma tyle czasu, żeby aż tak długo siedzieć przed lustrem i się malować, bo to jest nierealne. Co innego influencerki, które zarabiają właśnie na reklamach i one muszą tak wyglądać – mówi Dorota Goldpoint.
Dla obserwatorek porównywanie się z wizerunkami instagramerek, często wzbogacanymi odpowiednimi filtrami, oraz braki, które w związku z tym zauważają u siebie, mogą być przyczyną kompleksów i prowadzić do frustracji.
– Odpowiedzią na taką sztuczność na Instagramie jest trend, żeby pokazywać się bez makijażu. Bardzo dużo aktorek pokazuje jednocześnie zdjęcia z filtrami i bez filtrów albo właśnie zupełnie sauté. I ja nie wiem, czy to jest taka moda na to, żeby pokazywać siebie prawdziwą, ale myślę sobie, że to jest niezgoda na to, co jest pokazywane na Instagramie, czyli na tę sztuczność, na tę nieprawdziwość. Bo oczywiście każda z nas chce i pragnie wyglądać pięknie i lubimy swoje zdjęcia, kiedy jesteśmy pięknie umalowane, ubrane i kiedy ładnie wyglądamy, ale tak naprawdę na co dzień mamy spuchnięte oczy, jak się rano budzimy, a skóra nie jest wcale tak gładka jak na tych zdjęciach. Taka jest prawda. I teraz znów pytanie, czy mamy pokazywać wyłącznie najlepszą wersję siebie, czy mamy zupełnie w naturalistyczny sposób podejść do odkrywania swojego ciała. I ja znów odniosę się do złotego środka – mówi projektantka mody.
Jej zdaniem nie można popadać w skrajności. Trzeba podchodzić do siebie z dystansem i dać sobie czasami prawo do bycia niedoskonałym. A jednocześnie warto się motywować do regularnego dbania o swój wygląd, o sylwetkę, cerę i włosy.
– Jeśli chcemy zgubić parę kilogramów, to na pewno zmotywują nas do tego takie zdjęcia, na których jesteśmy w najlepszej odsłonie, a nie te, na których mamy parę kilogramów więcej. Ale z drugiej strony pokażmy też sobie samej, że nie zawsze musimy wyglądać bardzo dobrze, bo wyskoczy nam pryszcz na policzku czy mamy spuchnięte oczy. Ale to, że takie też jesteśmy, nie znaczy, że jesteśmy gorsze, tylko po prostu mamy gorszy dzień, miałyśmy gorszą noc, nie wyspałyśmy się i po prostu wyglądamy gorzej, i nie mamy czasu, żeby wypielęgnować się do zdjęcia. Sądzę, że cały czas ważne jest balansowanie pomiędzy czymś, co jest pośrodku, żeby nie jechać od bandy do bandy. Ta zwyczajność jest zawsze gdzieś pośrodku – mówi Dorota Goldpoint.
Czytaj także
- 2024-08-12: Agnieszka Hyży: Ja, Maciek Rock i Maciek Dowbor byliśmy taką świętą trójcą Polsatu. Ale my nie mamy tak mocnego miejsca i pomysłu na siebie w internecie jak Maciej Dowbor
- 2024-08-19: Agnieszka Hyży: Marzyłam o programie porannym, choć myślałam, że ten projekt już się nie wydarzy. Mam nadzieję, że format „Halo tu Polsat” wprowadzi na rynek nową jakość
- 2024-08-22: Agnieszka Hyży: Maciek Dowbor i Piotr Gąsowski w pierwotnej wersji „Twoja Twarz Brzmi Znajomo” stworzyli wyrazisty i ciekawy duet. Będzie ciężko z tym rywalizować
- 2024-08-27: Agnieszka Hyży: W nowym programie mamy bardzo doświadczonych prowadzących jak Kasia Cichopek i Maciek Kurzejewski. Będą dla nas absolutnie cenną skarbnicą wiedzy
- 2024-03-08: Dorota Szelągowska: Chcę udowodnić widzom, że nie jestem w programie „MasterChef Nastolatki”, bo mam znaną twarz. Wnoszę coś wartościowego do tego formatu
- 2024-03-18: Dorota Szelągowska: Dwadzieścia lat temu sięgnęłam swojego dna. Miałam ataki paniki i przez kilka miesięcy nie wychodziłam z domu
- 2024-03-04: Dorota Szelągowska: Moje wymarzone wakacje zawsze są w Tajlandii. Staram się być tam na najmniejszej wyspie, jaką znam, i czuję się tam trochę jak na wsi
- 2024-03-27: Dorota Szelągowska: Moją specjalnością w kuchni jest czyszczenie lodówki i przygotowanie czegoś z niczego. Mam to po mamie
- 2024-03-29: Michel Moran: Dorota Szelągowska jest dobrą i prawdziwą osobą, a coraz mniej prawdziwych ludzi na tym świecie. Jesteśmy przyjaciółmi, odkąd spotkaliśmy się w programie
- 2023-11-09: Katarzyna Warnke: „Zielona granica” przywróciła ludzkie podejście do sprawy uchodźców. Niestety wiele rządów i instytucji nastawia nas w tej kwestii lękowo i agresywnie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Nowe technologie
Artur Barciś: Od sztucznej inteligencji dowiedziałem się, że zmarłem na scenie. Dla niej jestem kompletnie nikim
Aktor nie ma wątpliwości, że sztuczna inteligencja będzie miała wpływ na zawody artystyczne, w tym aktorstwo, dubbing i lektorstwo. Zaznacza też, że może wprowadzać ludzi w błąd, bo na przykład kiedyś na jego temat wygenerowała nieprawdziwe informacje. Dlatego też podkreśla potrzebę stworzenia ram prawnych, aby chronić ludzi przed nieautoryzowanym używaniem ich wizerunku i tożsamości.
Gwiazdy
Tomasz Tylicki: Moje psy raz mieszkają u mnie, raz u moich rodziców. Tak sobie po prostu wędrują i jest im dobrze
Prezenter podkreśla, że szczególne miejsce w jego sercu zajmują dwa pupile: Lola i Kiko, ale teraz więcej czasu psiaki spędzają u jego rodziców, bo liczne obowiązki rodzinne i zawodowe nie pozwalają mu na to, by poświęcił im tyle uwagi, ile potrzebują. Tomasz Tylicki zapewnia jednak, że gdy synek trochę podrośnie, a on zrealizuje pewien życiowy plan, to w przyszłości znajdzie sposób na to, aby czworonogi były z nimi na stałe.
Handel
Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież
Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.