Newsy

Ewa Chodakowska: Zdjęcia do magazynu „Be Active” nie są poddawane drastycznemu retuszowi. Okładka z Sarą Boruc była praktycznie nietknięta przez grafika

2018-10-19  |  06:18

Sesje zdjęciowe do magazynu „Be Active” budzą duże emocje. Często pojawiają się bowiem zarzuty, że graficy mają przy nich sporo pracy, bo zanim zdjęcia trafią do publikacji, są mocno retuszowane. Ostatnio na Instagramie trenerki zawrzało po publikacji okładki pisma z Sara Boruc w skąpym bikini. Jednak zarówno żona bramkarza, jak i Ewa Chodakowska, która kieruje magazynem, stanowczo odpierają zarzuty dotyczące przekłamywania rzeczywistości i nadmiernej obróbki zdjęć.

Magazyn Ewy Chodakowskiej skierowany jest do kobiet zainteresowanych zdrowym i aktywnym trybem życia. Na okładkę pisma trafiły już m.in. Paulina Sykut-Jeżyna, Agnieszka Woźniak-Starak, Karolina Pisarek czy Renata Kaczoruk. Efekty sesji zdjęciowych do „Be Active" nie zawsze jednak przypadają czytelnikom do gustu. Uważnych obserwatorów razi przede wszystkim przesadny retusz. Tak było miedzy innymi w przypadku okładki z Macademian Girl czy Julii Wieniawy, gdzie fani komentowali wprost: „Grafika trochę poniosło".

Nie mogę się zgodzić z taką opinią, że zdjęcia są poddawane drastycznemu retuszowi, bo wszystkie kobiety, które zapraszamy na plan, wyglądają fenomenalnie. Zapewniam, że zdjęcia nie są przesadnie retuszowane. Mamy oczywiście make-up, fryzjera, światło. Naturalną koleją rzeczy jest, że ta osoba wygląda, uważam, że spektakularnie, ale grafik nie ma tutaj za wiele do roboty. Gdyby było inaczej, to mówiłabym szczerze – mówi agencji Newseria Ewa Chodakowska, trenerka fitness.

Sporo kontrowersji budzi też nowa okładka z Sarą Boruc. Tym razem postanowiła jednak odpowiedzieć sama Ewa Chodakowska. Trenerka zabrała głos twierdząc, że w tym przypadku nie ma mowy o wielkim retuszu. Zamieściła na Instagramie zdjęcie okładki przed i po retuszu.

Okładka z Sarą była praktycznie nietknięta przez grafika. Sara się śmiała, że tylko usunęliśmy jej siniaka z uda i podkręciliśmy światło, rozjaśniliśmy trochę to zdjęcie, a reszta jest taka, jak widać na załączonym obrazku. Sara po prostu wygląda jak milion dolarów – mówi Ewa Chodakowska

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

NEWSERIA POLECA

Bezpieczeństwo najważniejsze dla pacjentów decydujących się na zabiegi korekty wad wzroku

Wady refrakcji, takie jak krótkowzroczność, astygmatyzm czy starczowzroczność, można skutecznie i trwale usunąć. Kwestii bezpieczeństwa zabiegów korekcji wad wzroku dotyczy najwięcej obaw pacjentów, którzy myślą o takim kroku. Tutaj z pomocą przychodzą certyfikaty spełnianych norm jakości, akredytacje poszczególnych placówek oraz potwierdzenie kwalifikacji lekarzy chirurgów.

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Dawid Kwiatkowski: Padłem ofiarą oszustów, którzy na mnie nieuczciwie zarabiali. Teraz jestem też swoim księgowym, liczę pieniądze i sprawdzam umowy

Artysta przyznaje, że w branży muzycznej są ludzie, którzy zamiast wspierać młodych wykonawców w budowaniu kariery, po prostu chcą tylko zarobić na swoich „podopiecznych”. Dawid Kwiatkowski przestrzega więc wszystkich, którzy stają na scenie „Must Be the Music” i innych talent show, by nie ufali każdemu, kto się do nich odezwie po programie i zaproponuję współpracę, bo bardzo możliwe, że będzie mu zależało tylko na tym, by wykorzystać ich „pięć minut” dla własnych korzyści. On sam również padł ofiarą takich oszustów i musiał walczyć z nimi w sądzie.

Prawo

Tak zwana sztuczna twórczość coraz popularniejsza. Wyzwaniem pozostają kwestie praw autorskich

Rosnąca popularność narzędzi AI spowodowała, że powstaje coraz więcej „dzieł sztuki”, będących wytworem działania algorytmów, które potrafią m.in. tworzyć muzykę dopasowaną do preferencji i nastroju, malować obrazy, a nawet pisać poezję czy scenariusze filmowe. To rodzi szereg wyzwań dotyczących praw autorskich. Są także wątpliwości dotyczące ochrony dzieł, z których AI się uczy. Narzucanie prawnych zakazów i obostrzeń może jednak nie przynieść efektów.

Podróże

Radosław Majdan: W Grecji zaginęła mi walizka. To jest kraj lekkoduchów, wszystko odkładają na jutro, a pracę traktują drugorzędnie

Były piłkarz przyznaje, że z perspektywy uczestników program „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory” to bardzo wymagające przedsięwzięcie. Dla niego ten format okazał się nie tylko testem fizycznym, ale także emocjonalnym, bo trzeba było stawić czoła zarówno rywalom, jak i własnym słabościom. Radosław Majdan zdradza też, że emocji nie brakowało już na lotnisku. Tuż po przylocie do Grecji okazało się bowiem, że jego walizka zaginęła. Na szczęście miał przy sobie kilka zapasowych ubrań.