Mówi: | Ewa Drzyzga |
Funkcja: | dziennikarka |
Ewa Drzyzga: U mnie w domu każdego dnia musi być jeden ciepły posiłek. Kiedy siadamy przy wspólnym stole, to mamy czas ze sobą rozmawiać i budować relacje
Dziennikarka przyznaje, że sama nie ma głowy do wymyślania autorskich przepisów, ale chętnie korzysta z pomysłów kucharzy zapraszanych do studia „Dzień Dobry TVN”. Z uwagą podgląda ich pracę, a później sama próbuje odwzorować daną potrawę i ma ogromną satysfakcję, kiedy trafi w gusta domowników. Do ich ulubionych nie należą jednak dania jednogarnkowe. Ewa Drzyzga podkreśla, że przygotowując obiady dla swojej rodziny, stara się rezygnować z mięsa, a podstawą menu są warzywa.
– Nie mam za wiele popisowych dań, bardziej czerpię inspiracje z tego, co przygotują nasi kucharze w studiu. Bardzo uważnie słucham tych wszystkich przepisów, przynoszę je do domu i faktycznie one się sprawdzają. Później robię zdjęcia, wstawiam na swojego Instagrama i mówię, że to zadziałało, było pyszne. To z kolei, czym ja dzielę się z naszą redakcją, to szarlotka. Przepis na nią zapożyczyłam od mojej kuzynki. Ale nie wiem, jak to jest, że u niej zawsze wychodzi lepsza – mówi agencji Newseria Lifestyle Ewa Drzyzga.
Dziennikarka jednak rzadko sama dokonuje oceny swoich wypieków czy potraw. Cieszy ją natomiast to, że smakują one innym.
– Ponoć zupy wychodzą mi dobrze, ale myślę, że najlepiej zapytać tych, którzy smakują, niż samego kucharza. Ja mogę ugotować wszystko, jak mi powiecie, co mam ugotować. Myślę natomiast, że codzienne domowe obiady są pewną zmorą wtedy, kiedy nie ma się na nie pomysłu. Jednogarnkowe potrawy w mojej rodzinie nie do końca się sprawdzają, bo nie wszyscy lubią mieć pomieszane. Poza tym od pewnego czasu dosyć mocno ograniczyliśmy mięso, zwłaszcza czerwone, i w naszej diecie jest więcej warzyw, a one wymagają trochę zachodu, bo trzeba najpierw obrać albo wrzucić do pieca – mówi.
Gospodyni „DDTVN” nie wyobraża sobie, by w jej domu nie było obiadu czy kolacji na ciepło. Nawet kiedy jest bardzo zmęczona, stara się przyrządzić coś szybkiego i prostego, by choć na chwilę zasiąść z bliskimi do stołu.
– U mnie w domu na pewno musi być jeden ciepły posiłek, co zresztą jest bardzo ważne ze względu na budowanie relacji. Kiedy siadamy przy wspólnym stole, to mamy czas ze sobą porozmawiać, a jak nawet nie porozmawiać, to chociaż ze sobą pobyć – mówi.
Swoje umiejętności kulinarne Ewa Drzyzga zaprezentowała w nowym cyklu „Dzień Dobry TVN” – „W marcu jak w garncu". Upiekła rogaliki drożdżowe z przepisu jednej z widzek programu, a także podzieliła się własnym przepisem na krupnik.
Czytaj także
- 2025-07-09: Dorota Szelągowska: W moim rodzinnym domu się nie przelewało. Od mamy i babci się nauczyłam, jak ugotować coś z niczego
- 2025-05-22: Jeden Osiem L: Przygotowaliśmy nową aranżację utworu „Jak zapomnieć”. Ten przebój śpiewają z nami już kolejne pokolenia
- 2025-04-04: Dziś premiera drugiego albumu Wiktora Dyduły. „Serwuję dużą gamę najróżniejszych emocji”
- 2024-12-19: Przed świętami Polacy wydają na ryby nawet dwa razy więcej niż w innych miesiącach. Konsumenci powinni sprawdzać, czy pochodzą one ze zrównoważonych połowów
- 2024-12-30: Nowy rok to dobry moment na refleksję nad celami finansowymi. Polacy mają coraz większą świadomość konieczności budowania kapitału
- 2024-10-03: David Gaboriaud: Żabie udka i ślimaki są dla turystów. Francuzi nie jedzą ich codziennie, sam jadłem je trzy razy w życiu
- 2024-10-11: David Gaboriaud: Polscy kucharze uwielbiają kuchnię znad Loary. Francuskimi technikami mocno inspirował się Modest Amaro
- 2024-10-29: David Gaboriaud: Według przewodnika Michelina poziom kulinarny polskich restauracji jest coraz wyższy. Polacy są w rozwoju gastronomii krok przed Francuzami
- 2024-10-02: Jan Błachowicz: Podczas wyprawy do Azji czasami byliśmy głodni. Próbowaliśmy jajka z płodem rozwiniętym w środku
- 2024-08-30: Katarzyna Cichopek: Mamy z Maciejem tyle zajętości związanych z produkcjami Polsatu, że musieliśmy zrobić sobie przerwę od naszego podcastu
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Dorota Gardias: Moja piosenka nagrana z Bartasem Szymoniakiem odniosła ogromny sukces. Wiążę z nią pewne plany
Prezenterka pogody podkreśla, że ma w życiu kilka pasji, które szczególnie pielęgnuje. Jedną z nich jest śpiewanie. Nuci nie tylko pod prysznicem, ale swoje umiejętności wokalne prezentuje również na eventach, imprezach okolicznościowych i w programach rozrywkowych. Dorota Gardias nie kryje satysfakcji z tego, że kilka miesięcy temu mogła zaśpiewać w duecie z Bartasem Szymoniakiem, a utwór „Wszystko i nic” bardzo przypadł do gustu odbiorcom. Teraz marzy o tym, by móc wykonać go „na żywo” podczas festiwalu.
Media i PR
Reklama suplementów diety przez influencerów podlega pewnym ograniczeniom. Kontrolują to GIS i UOKiK

Rekomendacje influencerów mają znaczenie w wielu kategoriach zakupowych. Z raportu przygotowanego przez Wavemaker „Influencerzy pod lupą: etyka w social mediach” wynika, że 30 proc. internautów bierze je pod uwagę przy podejmowaniu decyzji zakupowych dotyczących leków i suplementów diety. Reklamy suplementów diety w Polsce podlegają pewnym ograniczeniom. Przykładowo nie można przypisywać im właściwości leczniczych, bo nie są to leki, ani też właściwości wspomagających, które nie są poparte badaniami. Te kwestie sprawdza GIS. UOKiK z kolei może skontrolować poprawne oznaczenie przekazu reklamowego w social mediach.
Moda
Qczaj: Kiedyś na każde wyjście musiałem kupić sobie coś nowego. Teraz już nie chcę kupować kolejnych garniturów, by potem wyrzucać je na śmietnik

Zdaniem trenera, by zadbać o środowisko naturalne i zmniejszyć ilość odpadów, trzeba chociażby zrezygnować z impulsywnych zakupów w sklepach z odzieżą i w modzie postawić na bardziej zrównoważone rozwiązania. Qczaj zachęca więc do zmiany nawyków i refleksji nad własnymi potrzebami. Najpierw bowiem powinniśmy ocenić, czy dany zakup naprawdę jest konieczny, czy może w szafie mamy już podobną rzecz, którą z powodzeniem można ponownie wykorzystać. On sam, na przekór nieprzychylnym komentarzom i krytyce internautów, kilka razy założył już ten sam garnitur i znów za jakiś czas zamierza się w nim pokazać.