Mówi: | Gosia Andrzejewicz |
Funkcja: | wokalistka |
Gosia Andrzejewicz: dziennikarze potrafią przekraczać granice
Wokalistka nie lubi mówić publicznie o swoim życiu intymnym. Twierdzi, że dziennikarze często pytają ją o sprawy związane z seksem, co uważa za przekroczenie granic.
Gosia Andrzejewicz na początku kariery w show-biznesie szczerze mówiła o sobie w wywiadach, obecnie jednak ostrożnie dzieli się z mediami swoją prywatnością. Po urodzenia dziecka opowiedziała o swoim związku z Andrzejem Kamińskim i doświadczaniu macierzyństwa, nie zdecydowała się jednak na wspólną sesję zdjęciową czy nawet pokazanie twarzy synka w mediach społecznościowych. Są też pytania, na które nigdy nie odpowiada.
– Na tematy intymne, o seksie, na pewno nie odpowiem, te pytania w ogóle odpadają – mówi Gosia Andrzejewicz agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Wokalistka nie ukrywa, że dziennikarze często zadają jej tego typu pytania. Uważa je jednak za przekroczenie granic i naruszenie jej prywatności, choć zdaje sobie sprawę z realiów tego zawodu.
– Oczywiście prawo dziennikarza jest takie, że może zadawać każde pytanie, jakie chce. Ale prawo odpowiadającego jest takie, że może nic nie powiedzieć, nie skomentować – mówi Gosia Andrzejewicz.
Na takie pytania gwiazda ma jedną odpowiedź:
– No comments – mówi Gosia Andrzejewicz.
Nie oznacza to jednak, że wokalistka stroni od mediów. Niedawno była jedną z gwiazd, które wzięły udział w imprezie 300 wywiadów Michała Misiorka. Specjalnie z tej okazji przyjechała do Warszawy z drugiego krańca Polski. Twierdzi, że gdy tylko otrzymała zaproszenie, wiedziała, że na pewno pojawi się na tym evencie.
– Darzę wielką sympatią Michała, przeprowadził ze mną jeden z najlepszych wywiadów, który osiągnął ponadmilionową oglądalność, więc po prostu z sentymentu wielkiego dla niego przyjechałam specjalnie z Bielska-Białej – mówi Gosia Andrzejewicz.
Na imprezie Michała Misiorka obecne były także takie gwiazdy, jak Maja Hyży, Anna Samusionek i Katarzyna Sowińska.
Czytaj także
- 2025-07-14: Parlament Europejski wzywa do większej ochrony wolności dziennikarzy. Wiceprzewodnicząca: media mają pełnić funkcję kontrolną, a niektórym rządom to się nie podoba
- 2025-03-04: Anna Dec: Za mówienie kontrowersyjnych rzeczy byłam karcona w szkole przez rówieśników. Teraz w pracy jestem za to doceniana
- 2025-03-11: Nowe prawo ograniczy dostęp dzieci do niebezpiecznych treści w sieci. Obecnie większość nastolatków ma dostęp do pornografii czy hazardu
- 2025-02-25: Radosław Majdan: Do swojego domu chamstwa nie zapraszam i tak samo jest z Instagramem. Jeżeli ktoś zachowuje się nieładnie, to z dużą przyjemnością go blokuję
- 2025-02-12: Jakub Rzeźniczak: Chciałbym wrócić do piłki nożnej. Teraz jednak widzę siebie już nie na boisku, ale na szczeblach zarządzających
- 2024-12-30: Ludzie przestają ufać treściom publikowanym w internecie. Rośnie także potrzeba bycia offline
- 2025-01-02: Wiktor Dyduła: Słyszę coraz więcej utworów wygenerowanych przez sztuczną inteligencję. Trudno je odróżnić od kompozycji stworzonych przez ludzi
- 2024-12-10: Katarzyna Ankudowicz: Jak ludzie odbiorą moje rolki, to jest ich sprawa. Muszę stawić czoło krytyce
- 2024-12-18: Piotr Szwedes: Teraz znowu zrobił się trend na brzydotę. Pokazujemy coś brudnego, siebie bez makijażu, że jesteśmy tacy prawdziwi
- 2024-11-27: Beata Tadla: Ludziom się wydaje, że na wizji wkładamy jakąś maskę, żeby nie pokazywać swojego stosunku do tego, o czym mówimy
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Podróże

Dorota Gardias: Jeżeli w wakacje chcemy mieszkać w luksusowym hotelu, korzystać ze SPA i jeść na mieście, to na pewno będzie drogo. Za niewielkie pieniądze również można się świetnie bawić
Pogodynka przyznaje, że bardzo ceni sobie czas spędzony z bliskimi, kontakt z naturą i zdrowy styl życia. Poza tym jest lokalną patriotką, dlatego też tegoroczny urlop postanowiła spędzić w swoich rodzinnych stronach – na Roztoczu, by jeszcze bardziej poznać tę niezwykle urokliwą część Polski. Dorota Gardias uważa, że można dobrze się bawić, korzystać z atrakcji i przywieźć z wyjazdu wiele niezapomnianych wrażeń, nie wydając na to majątku. Tym razem zaplanowała spływy kajakowe, jazdę konno, rowerowe wyprawy oraz podążanie śladami historii. Gdyby trzeba było spać pod namiotem, nie miałaby nic przeciwko.
Farmacja
E. Kopacz: Róbmy wszystko, by dzieci przyjeżdżające do Polski wchodziły w cykl kalendarza szczepień. Wiele zależy od świadomości matek

Według danych UNICEF poziom wyszczepialności dzieci w Ukrainie wynosi 70 proc. i jest znacząco niższy niż w przypadku dzieci w Polsce. – Róbmy wszystko, żeby dzieci, które do nas przyjeżdżają, wchodziły w cykl kalendarza szczepień i pobierały szczepionki – mówi Ewa Kopacz. Jednocześnie dane Ministerstwa Zdrowia wskazują, że noworodki, które przychodzą na świat w Polsce, są szczepione w prawie 100 proc. Wciąż jest jednak pewien odsetek mam, które mimo obowiązku szczepień dla dzieci nie zamierzają tego robić. Duża w tym wina mitów krążących wokół szczepionek, podsycanych przez ruchy antyszczepionkowe.
Inwestycje
Rynek domów prefabrykowanych może do 2030 roku być wart 7 mld zł. Inwestorów przekonuje krótszy czas budowy

Domy prefabrykowane, stawiane z produkowanych w fabrykach modułów, to temat stosunkowo nowy na polskim rynku, ale zyskujący na popularności. Firma Spectis szacuje, że ten segment rynku jest wart ok. 5 mld zł, a do 2030 roku urośnie do 7 mld. Również długoterminowe perspektywy pozostają optymistyczne. Inwestorów przekonuje do tej technologii przede wszystkim możliwość skrócenia czasu inwestycji do kilku miesięcy i kontroli jej kosztów.