Newsy

Gwiazda „M jak miłość” wychodzi za mąż

2014-01-31  |  07:00

Anna Gzyra, gwiazda „M jak miłość”, wychodzi za mąż. Po wielu perturbacjach w życiu prywatnym aktorka odnalazła szczęście u boku ukochanego mężczyzny. Gzyra wspólnie z narzeczonym planuje skromne wesele w otoczeniu najbliższych.

Anna Gzyra, znana głównie z roli Sylwii Okońskiej w „M jak miłość”, od blisko trzech lat samotnie wychowuje córkę Helenkę. Z ojcem dziewczynki rozstała się wkrótce po narodzinach dziecka. Później aktorka długo nie chciała wiązać się z nikim, skupiając się na pracy i wychowywaniu córki. Kilka miesięcy temu gwiazda TVP ogłosiła, że wychodzi za mąż. Jej wybrankiem jest Jakub, z zawodu bankowiec. Aktorce bardzo odpowiada fakt, że jej ukochany nie jest w żaden sposób związany z show-biznesem.

Jesteśmy w trakcie przygotowań do wesela i czuję w związku z tym duże napięcie. Ślub mnie nie stresuje, ale jeśli chodzi o wesele, to oczywiście chciałabym, żeby wszystko było dopięte na ostatni guzik. Wyszliśmy z założenia, że zapraszamy tylko osoby, z którymi mamy rzeczywisty kontakt. To bardzo trudna decyzja, ale wspólnie postanowiliśmy, że nie chcemy organizować wesela na 300 osób. To nie wynika ze złej woli albo braku sympatii, tylko postanowiliśmy, że tego dnia chcemy być z ludźmi, z którymi czujemy się związani – mówi Anna Gzyra agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Przygotowania do kameralnej ceremonii są już niemal zakończone. Aktorka wybrała już nawet suknię ślubną.

Przy wyborze sukni inspirowałyśmy się różnymi projektami. Moja sukienka została wyprodukowana przez firmę Royal Splendor i jest prześliczna. Znalazłyśmy z projektantką wspólny język. Nie byłam nakłaniana do włożenia czegoś, co mi się nie podoba, ale jest akurat modne. Wybrałyśmy kreację, w której wyglądam super. Suknia ma dużo koronek i będzie elegancka, ale dość ozdobna – mówi Anna Gzyra.

Anna Gzyra jest absolwentką Akademii Teatralnej w Warszawie. Występuje w teatrze, ma na swoim koncie role w takich filmach, jak „Jutro idziemy do kina” czy „Popiełuszko. Wolność jest w nas” oraz serialach „M jak miłość”, „Na Wspólnej”, „Przyjaciółki” i „Hotel 52”.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Julia Kamińska: Elektrośmieci to duży problem. Sama mam w piwnicy zepsutą pralkę i muszę zorganizować jej wywóz

Piotr Zelt, Julia Kamińska i Klaudia Zioberczyk zauważają, że mimo wielu akcji informacyjnych i edukacyjnych nadal nie wszyscy Polacy zdają sobie sprawę z tego, że elektrośmieci, które nie są w odpowiedni sposób zutylizowane, stanowią ogromne zagrożenie dla środowiska. I choć istnieją różne możliwości przekazania zużytych, nieużywanych lub uszkodzonych urządzeń elektrycznych i elektronicznych do punktów zbiórki czy firm zajmujących się recyklingiem, to nie brakuje osób, które lekceważą wszelkie wytyczne i idą na łatwiznę. Wyrzucają takie sprzęty do zwykłych śmietników albo wywożą na przykład do lasu.

Problemy społeczne

37 proc. Ukraińców nie wie, jak zaszczepić dziecko w Polsce. Potrzebna większa edukacja w tym zakresie

Choć trzech na czterech uchodźców z Ukrainy darzy polski system ochrony zdrowia dużym zaufaniem, to 21 proc. z nich ma problem z zaufaniem do samych szczepień. To dlatego wiele ukraińskich mam podejmuje decyzję o nieszczepieniu dziecka. Dużym wyzwaniem jest więc zwiększanie ich świadomości na temat korzyści płynących ze szczepień dla zdrowia jednostek i całej populacji, a także wyjaśnianie wątpliwości związanych z ewentualnymi skutkami ubocznymi. Tę rolę edukacyjną musi wziąć na siebie polski personel systemu ochrony zdrowia.

Problemy społeczne

Muzea pomagają walczyć ze stereotypami i uprzedzeniami. To ważne dla zmieniającego się rynku pracy

Według NEMO, Sieci Europejskich Organizacji Muzealnych, społeczna rola muzeów wykracza daleko poza ich tradycyjne funkcje. W coraz bardziej spolaryzowanym świecie muzea mogą odgrywać kluczową rolę w promowaniu dialogu i spójności społecznej, zachęcać do dyskusji, mogą też pełnić rolę ośrodków integracji społecznej. Dzięki przybliżaniu obcych kultur mogą też zmienić spojrzenie na rynek pracy.