Mówi: | Izabela Janachowska |
Funkcja: | prezenterka |
Izabela Janachowska pomoże pannom młodym wybrać idealną suknię ślubną
Prezenterka została gospodynią nowego programu na antenie TVN Style. Będzie w nim pomagać pannom młodym i ich bliskim skompletować idealne stylizację na ślub i wesele. Gwiazda twierdzi, że program „W czym do ślubu?” przeznaczony jest dla każdego, kto kiedyś będzie co najmniej gościem na ślubie.
Program „W czym do ślubu” zadebiutował na antenie telewizji 19 marca. Bohaterkami autorskiego formatu TVN Style są przyszłe mężatki, które poszukują idealnej sukni ślubnej. W znalezieniu wymarzonej kreacji pomaga im gospodyni programu Izabela Janachowska wraz ze stylistką ślubną.
– Jako kobieta wiem, jak ważna w życiu każdej z nas jest suknia ślubna. Ale jednocześnie zdaję sobie sprawę z tego, jak trudno wybrać tę idealną – mówi gwiazda agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Program przeznaczony jest jednak nie tylko dla przyszłych mężatek. Izabela Janachowska ubierać będzie bowiem także bliskie pannie młodej osoby, np. mamy, siostry lub druhny. Zdaniem gwiazdy goście weselni często mają znacznie większe dylematy odnośnie do stroju niż sama panna młoda, dlatego do oglądania „W czym do ślubu” zaprasza wszystkich, którzy mają zamiar być co najmniej gośćmi na ślubnym przyjęciu.
– To jest problem, jak się ubrać, żeby nie przyćmić panny młodej albo żeby nie wyglądać za skromnie, żeby nie zrobić jej przykrości, w jakim kolorze. To jest milion pytań. I to wszystko też zależy od tego, gdzie ten ślub, w jakim okresie roku – mówi Izabela Janachowska.
W każdym odcinku programu „W czym do ślubu?” występuje panna młoda wraz z jedną bliską jej osobą. Narzeczona przymierza w sumie pięć ślubnych kreacji: jedną wybraną przez siebie, jedną przez towarzyszącą jej osobę oraz trzy zaproponowane przez Izabelę Janachowską. Następnie towarzyszka przyszłej mężatki przymierza trzy wybrane dla niej kreacje. Po dokonaniu wyboru obie uczestniczki programu poddawane są zabiegom upiększającym u wizażystów i fryzjerów.
– Wtedy w pełnej krasie panna młoda oraz osoba towarzysząca prezentują się reszcie rodziny. Dopiero wtedy wszyscy dowiadują się, na jaką suknię zdecydowała się panna młoda. A potem mamy cudowne łzy wzruszenia, bo taki piorunujący efekt wywołuje ta biała suknia – mówi Izabela Janachowska.
Wybór własnej sukni ślubnej prezenterka ma już za sobą. Na swojej uroczystości, która miała miejsce w czerwcu 2014 roku, gwiazda zaprezentowała się w aż trzech kreacjach pochodzących od najlepszych projektantów: Lázaro, Elie Saab oraz Valentino. Twierdzi, że nigdy nie żałowała dokonanego trzy lata temu wyboru, czego życzy wszystkim pannom młodym.
– Jeżeli panna młoda wybierze idealną suknię ślubną, to nigdy nie będzie jej żałować. I to jest wyznacznik tego, czy ta suknia była idealna czy nie, czy po latach zaczynasz myśleć: „bez sensu, poszłam w księżniczce, mogłam iść w rybce” – mówi Izabela Janachowska.
Program „W czym do ślubu?” można oglądać w każdą niedzielę o godz. 13.40 na antenie telewizji TVN Style. W tej samej stacji Izabela Janachowska poprowadzi 4. już edycję niezwykle popularnego programu o tematyce ślubnej „I nie opuszczę cię aż do ślubu”. Format emitowany jest w niedziele o godz. 12.55.
Czytaj także
- 2025-04-07: Młode pokolenie szczególnie narażone na choroby cywilizacyjne. Unijni ministrowie zdrowia chcą przemodelować kwestie profilaktyki
- 2025-03-03: Sylwia Bomba: „Królowa przetrwania” to nie jest mój format. Nie lubię być blisko dram, nie lubię rywalizować na takim poziomie
- 2024-11-13: Katarzyna Dowbor: Mamy z synem umowę, że nie rozmawiamy o pracy. Cieszę się, że został ciepło przyjęty przez widzów TVN i ma dobre wyniki oglądalności
- 2024-10-24: Agata Młynarska: Kobiety coraz odważniej rozmawiają na trudne tematy. Bardzo odważnie bronią swojego zdania
- 2024-10-17: Krzysztof Skórzyński: Wkrótce planuję co najmniej dwa nowe single. Jeżeli moja muzyka nie znajdzie słuchaczy, to nie będę miał do nikogo pretensji
- 2024-09-03: Jessica Mercedes: Mój brat został potrącony na pasach, mimo że miał zielone światło. Była to dla nas strasznie stresująca sytuacja
- 2024-09-24: Aleksandra Adamska: Mój kalendarz zapełniony jest po brzegi. Mam taką ilość zobowiązań zawodowych, że nie jestem już w stanie zrobić nic dodatkowego
- 2024-09-27: Ada Fijał: Młode pokolenie jest niezwykle obeznane z modą. Kiedyś my uczyliśmy uczestników naszych programów, co mają robić, a teraz często to my uczymy się od nich
- 2024-06-13: Anna Kalczyńska: Ostatni rok dał mi duży oddech i dziś już oglądam „Dzień Dobry TVN” z dystansem. Zmiany doceniamy po jakimś czasie
- 2024-01-24: Ewa Chodakowska: Parom, które borykają się z problemami, polecam aktywność fizyczną. Dzięki niej pozbędą się złych emocji i będą miały wspólny cel
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Mika Urbaniak: Dążę do tego, by żyć w autentyczności. Stawiam więc granice w relacjach z innymi
Wokalistka podkreśla, że życie w zgodzie z własnym wnętrzem wymaga nie tylko autorefleksji, ale także odważnego wyrażania siebie i dbania o własne potrzeby. Taki sposób funkcjonowania pomaga utrzymać komfort emocjonalny, pozwala maksymalnie wykorzystać drzemiący w nas potencjał i jest fundamentem szczęśliwego życia. Mika Urbaniak zwraca też uwagę na konieczność wyznaczania granic w relacjach z innymi i budowanie zdrowych relacji.
Ochrona środowiska
Mężczyźni generują dużo wyższy ślad węglowy z transportu i konsumpcji niż kobiety. Główne powody to spożycie czerwonego mięsa i jazda samochodem

Ślad węglowy generowany przez kobiety, liczony na podstawie diety i wykorzystania środków transportu, jest o jedną czwartą niższy w porównaniu do mężczyzn – donoszą francuscy i brytyjscy naukowcy na podstawie badań przeprowadzonych we Francji. Nawet po skorygowaniu wyników, na przykład o różnice płciowe w zapotrzebowaniu na kalorie, luka pozostaje bardzo duża. Tym, co w większości odpowiada za te różnice, są czerwone mięso i samochody – oba wysokoemisyjne i oba powiązane ze stereotypowym wizerunkiem mężczyzny.
Gwiazdy
Marcelina Zawadzka: Kiedyś sama decydowałam o swoim życiu i nie byłam od nikogo zależna. Teraz już przy opiece nad synkiem jestem zdana na pomoc innych

Prezenterka przyznaje, że bycie mamą to ciągłe wykraczanie poza swoją strefę komfortu, bo od momentu narodzin dziecka jest się całkowicie odpowiedzialnym za tę małą istotę i trzeba ustawić wszystko pod jej potrzeby. Każdego dnia macierzyństwo uczy ją pokory i pokazuje, że nie na wszystko ma wpływ i nie wszystkiemu jest w stanie zapobiec. Często nie pozostaje nic innego, jak przyjąć trudne doświadczenia i wyciągnąć z nich odpowiednią lekcję. Marcelina Zawadzka zdradza, że jej dziewięciomiesięczny syn już stawia pierwsze kroki i jest niezwykle ciekawy świata. Czasami towarzyszy jej także w pracy.