Newsy

Jarosław Kret: już po pierwszych krokach zrozumiałem, że taniec nie jest dla mnie

2018-03-12  |  06:33

Prezenter nie żałuje porażki w programie „Dancing with the Stars: Taniec z gwiazdami”. Twierdzi, że już po pierwszych treningach zrozumiał, że źle się czuje na parkiecie i nie ma talentu do tańca. Szkoda mu wyłącznie Lenki Klimentowej, która z jego powodu odpadła z rywalizacji o Kryształową Kulę. 

W drugim odcinku popularnego show „Dancing with the Stars: Taniec z gwiazdami” odpadły dwie pary: Antek Smykiewicz i Agnieszka Kaczorowska oraz Jarosław Kret i Lenka Klimentowa. Prezenter twierdzi, że nie żałuje porażki w wyścigu po Kryształową Kulę, zdaje sobie bowiem sprawę z braku własnych umiejętności tanecznych.

– Nie lubię tańczyć, nie umiem. Nigdy w życiu nie tańczyłem. Stwierdziłem, że mogę przyjść do tego programu i spróbować, co z tego wyjdzie, ale już w pierwszych dniach i po pierwszych krokach zobaczyłem, że to jest kompletnie nie dla mnie – mówi Jarosław Kret agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Prezenter zapewnia, że nie ma żadnego doświadczenia na parkiecie, nigdy wcześniej bowiem nie tańczył. Twierdzi, że nie jest typem człowieka lubiącego imprezy taneczne, nie należy więc do bywalców dyskotek i klubów. Nie uważa też, że taniec może się przydać do zdobycia serca kobiety.

– Ja przede wszystkim rozmawiam. Jestem typ że tak powiem intelektualizujący – mówi Jarosław Kret.

Prezenter twierdzi, że dzięki odpadnięciu z programu będzie miał więcej czasu dla siebie. Zamierza się wreszcie wyspać, należycie świętować urodziny swojego dziecka oraz zabrać się za pracę nad kolejną książką. Nie martwi go własna porażka, szkoda mu natomiast jego tanecznej partnerki Leny Klimentowej, o której wyraża się z dużą sympatią.

– Występowałem z niezwykle wiosenną i słoneczną Lenką. To jest po prostu kwiatuszek. I tego mi szkoda, że bidulka musiała odpaść przeze mnie – mówi Jarosław Kret.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Patrzenie na zieleń może zwiększyć komfort życia mieszkańców miast. Najbardziej kojąco działał widok drzew

Zmniejszenie odczucia lęku i zwiększenie odprężenia to główne korzyści wynikające z nawet wzrokowego kontaktu z zielenią – dowiedli brytyjscy i izraelscy naukowcy. Okazało się, że największe korzyści czerpiemy z patrzenia na drzewa, a wyraźny dobroczynny wpływ natury na dobrostan psychiczny można zauważyć nawet po krótkim spacerze. To ważne wskazówki dla urbanistów, które mogą być pomocne w optymalnym planowaniu przestrzeni miejskiej. Kontakt wzrokowy z zielenią nie wpływa natomiast na zdolności poznawcze.

Gwiazdy

Edyta Herbuś: Joga pozwala mi zadbać o systematyczny przepływ dobrej energii i harmonię. Mam bardzo dobry kontakt ze swoim ciałem

Tancerka kompleksowo dba o swoje zdrowie i o ciało. Nie daje sobie taryfy ulgowej i zawsze, niezależnie od ilości obowiązków zawodowych, stara się znaleźć czas, by wykonać pakiet ulubionych ćwiczeń. Edyta Herbuś zdążyła się już przekonać, że niezwykle korzystny wpływ na jej kondycję i dobre samopoczucie ma także joga. Systematyczne jej praktykowanie umożliwia bowiem swobodny przepływ energii i pozwala utrzymać życiową równowagę. Nie ukrywa więc, że jest wielką miłośniczką tej aktywności i poleca ją także innym.

Handel

E-konsumenci wybierają jak najszybsze i najprostsze opcje płatności online. Coraz bardziej interesują się płatnościami odroczonymi i ratalnymi

Szybkie płatności, a w szczególności Blik, to metody najchętniej wybierane przez klientów podczas zakupów internetowych. W ostatnim czasie rośnie jednak popularność płatności odroczonych oraz rozłożenia płatności na raty – twierdzą przedstawiciele e-commerce. Niezmiennie ktoś, kto chce osiągnąć sukces w handlu w sieci, musi oferować wszystkie możliwe metody płatności. Jeśli klient nie znajdzie na stronie swojej ulubionej, zwykle rezygnuje z zakupu.