Mówi: | Joanna Horodyńska |
Funkcja: | stylistka |
Joanna Horodyńska: lubię być zołzą. Jestem osobą wyrazistą
Szczerość i bycie sobą to przepis na sukces Joanny Horodyńskiej. Stylistka lubi swój wizerunek zołzy, uważa bowiem, że w życiu zawodowym osiąga dzięki niemu znacznie więcej. Zdaje sobie jednak sprawę, że sporo też przez to traci.
Joanna Horodyńska od ośmiu lat współprowadzi program "Gwiazdy na dywaniku", emitowany przez stację Polsat Cafe. Stylistka redaguje również rubryki poświęcone modzie na łamach magazynów lifestyle'owych. Znana jest z bezkompromisowości i szczerości w wydawaniu opinii o modowych wpadkach polskich gwiazd. Nie boi się wypowiadać swoich opinii, nawet jeśli bywają one kontrowersyjne.
– Lubię być taką zołzą i tutaj cudzysłów przed kamerą, bo jestem osobą wyrazistą. Ja naprawdę mówię to, co myślę i to jest taki mój przepis na sukces – mówi Joanna Horodyńska agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Stylistka zdaje sobie sprawę, że lansując taki wizerunek zawodowy może sporo tracić. Przez widzów bywa bowiem postrzegana jako osoba nieprzyjemna i oschła. Uważa jednak, że ma to również pozytywne strony. Gwiazda podkreśla, że w ten sposób zyskuje wewnętrzne poczucie, że jest na właściwym miejscu.
– Lepiej być zołzą w takich sytuacjach zawodowych, osobistych, bo się więcej wygrywa. Nie potrafię taka tutaj być. Ja zawsze więcej ludziom pomagam – mówi Joanna Horodyńska.
Program "Gwiazdy na dywaniku" można oglądać w każdy czwartek o godz. 22.00 i piątek o godz. 21.30 na antenie telewizji Polsat Cafe. Obok Joanny Horodyńskiej, w roli gospodarza występuje również Tomasz Jacyków.
Czytaj także
- 2025-07-21: Maciej Dowbor: Mamy dom w Hiszpanii i tam odpoczywamy, ale na co dzień mieszkamy w Polsce. Tu pracujemy, płacimy podatki, a nasze córki chodzą do szkoły
- 2025-07-08: Maciej Dowbor: Domówki i rolki przyniosły nam dużo większą popularność niż telewizja. Ludzie nas odbierają jak dobrych znajomych
- 2025-03-21: Joanna Liszowska: Mam nadzieję, że nigdy nie będę świadkiem wypadku. Bałabym się udzielać pomocy, bo to niebywała odpowiedzialność
- 2025-03-03: Sylwia Bomba: „Królowa przetrwania” to nie jest mój format. Nie lubię być blisko dram, nie lubię rywalizować na takim poziomie
- 2025-01-28: Joanna Kurowska: Aktorstwo to jest niesprawiedliwy zawód. Jesteśmy ciągle oceniani, a nie mamy żadnego wsparcia
- 2025-01-20: Joanna Kurowska: W tym kraju aktorzy są na końcu przewodu pokarmowego. Nikt nas nie broni, nie mamy związków zawodowych jak w USA
- 2024-11-29: Joanna Kurowska: Okres świąteczny daje ludziom poczucie bezpieczeństwa i jest takim powrotem do dzieciństwa. Nie czepiam się tego, że ktoś dekoruje swój dom już w listopadzie
- 2025-01-10: Joanna Kurowska: Żaden polski aktor nie dostał miliona dolarów za film. Gramy równie dobrze jak amerykańscy, a jesteśmy niedoceniani i hejtowani
- 2024-12-09: Joanna Kurowska: Lekarz w Stanach Zjednoczonych to jest ktoś, kto ma dom z basenem i jest milionerem. Medycy w Polsce muszą pracować na 13 etatów
- 2024-11-13: Katarzyna Dowbor: Mamy z synem umowę, że nie rozmawiamy o pracy. Cieszę się, że został ciepło przyjęty przez widzów TVN i ma dobre wyniki oglądalności
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Mika Urbaniak: Dążę do tego, by żyć w autentyczności. Stawiam więc granice w relacjach z innymi
Wokalistka podkreśla, że życie w zgodzie z własnym wnętrzem wymaga nie tylko autorefleksji, ale także odważnego wyrażania siebie i dbania o własne potrzeby. Taki sposób funkcjonowania pomaga utrzymać komfort emocjonalny, pozwala maksymalnie wykorzystać drzemiący w nas potencjał i jest fundamentem szczęśliwego życia. Mika Urbaniak zwraca też uwagę na konieczność wyznaczania granic w relacjach z innymi i budowanie zdrowych relacji.
Ochrona środowiska
Mężczyźni generują dużo wyższy ślad węglowy z transportu i konsumpcji niż kobiety. Główne powody to spożycie czerwonego mięsa i jazda samochodem

Ślad węglowy generowany przez kobiety, liczony na podstawie diety i wykorzystania środków transportu, jest o jedną czwartą niższy w porównaniu do mężczyzn – donoszą francuscy i brytyjscy naukowcy na podstawie badań przeprowadzonych we Francji. Nawet po skorygowaniu wyników, na przykład o różnice płciowe w zapotrzebowaniu na kalorie, luka pozostaje bardzo duża. Tym, co w większości odpowiada za te różnice, są czerwone mięso i samochody – oba wysokoemisyjne i oba powiązane ze stereotypowym wizerunkiem mężczyzny.
Gwiazdy
Marcelina Zawadzka: Kiedyś sama decydowałam o swoim życiu i nie byłam od nikogo zależna. Teraz już przy opiece nad synkiem jestem zdana na pomoc innych

Prezenterka przyznaje, że bycie mamą to ciągłe wykraczanie poza swoją strefę komfortu, bo od momentu narodzin dziecka jest się całkowicie odpowiedzialnym za tę małą istotę i trzeba ustawić wszystko pod jej potrzeby. Każdego dnia macierzyństwo uczy ją pokory i pokazuje, że nie na wszystko ma wpływ i nie wszystkiemu jest w stanie zapobiec. Często nie pozostaje nic innego, jak przyjąć trudne doświadczenia i wyciągnąć z nich odpowiednią lekcję. Marcelina Zawadzka zdradza, że jej dziewięciomiesięczny syn już stawia pierwsze kroki i jest niezwykle ciekawy świata. Czasami towarzyszy jej także w pracy.