Newsy

Joanna Kurowska: Lepiej być pięknym i bogatym niż brzydkim i biednym. Czuję się dobrze, kiedy żyję w harmonii ze sobą

2020-01-29  |  06:23

Zdaniem aktorki każda kobieta lubi mieć dobrze dobrany makijaż i odpowiednią fryzurę. Joanna Kurowska przyznaje, że czuje radość, gdy patrzy na fotografie autorstwa Marleny Bielińskiej, które ukazują ją piękną i rozpromienioną. Najważniejsze jest dla niej bowiem, aby żyć w zgodzie z własną naturą i nikogo nie udawać. Samoakceptacja, choć często wymaga sporego wysiłku, jest jedyną drogą, by osiągnąć pełnię szczęścia. 

Według Joanny Kurowskiej to, jak kobieta wygląda, może dużo powiedzieć o jej nastroju i stanie emocjonalnym, w jakim się znajduje. Każdy bowiem lubi postrzegać siebie jako atrakcyjną i wartościową osobę. Dlatego też właśnie podczas sesji zdjęciowych, gdy aktorką zajmuje się profesjonalna ekipa – fryzjerzy, styliści i makijażyści – czuje się szczęśliwa i zadowolona.

– Lepiej być pięknym, zgrabnym i bogatym niż grubym, brzydkim i biednym. To jest jedyna prawda, jaką znam i nic jej jeszcze nie pokonało. Gdy patrzymy na siebie na pięknych zdjęciach wykonanych przez znakomitych fotografów, ponadto mamy odpowiednio dobrany make-up i fryzurę, zawsze jest nam dobrze – lubimy to. Jeśli ktoś uważa, że jest inaczej, to albo jest hipokrytą, albo odchodzi w stronę jakiejś ciemności, do której ja nie chciałabym się zaliczać. Kobiety lubią czuć się dobrze same z sobą – mówi agencji Newseria Lifestyle Joanna Kurowska.

Dla aktorki najważniejsze jest, aby żyć w zgodzie z własnym sumieniem. Chwile, w których nie musi nikogo udawać, zawsze są dla niej niezwykle cenne. Zdaniem Kurowskiej, przybierając maski, ludzie tracą jedynie cenny czas, który mogliby wykorzystać znacznie produktywniej – na rozwój i spełnianie marzeń.

– Czuję się dobrze, kiedy żyję w harmonii ze sobą. Kiedy mogę być prawdziwa i nie muszę nic udawać – to jest piękne. Myślę, że gdy udajemy kogoś, kim nie jesteśmy, tracimy sporo cennej energii – dodaje.

Autentyczność jest dla Kurowskiej ważna nie tylko w życiu prywatnym, lecz także podczas pracy. Aktorka dodaje, że zazwyczaj decyduje się na udział w projektach artystycznych, które pozwalają jej na bycie sobą. Dobra atmosfera na planie zdjęciowym jest dla niej kluczowa.

– Lubię przebywać z osobami, przy których mogę być sobą. Lubię również grać w serialach, w których reszta ekipy jest prawdziwa i szczera. Nie trzeba wtedy zakładać żadnej maski. Wręcz przeciwnie, wówczas można poczuć się na tyle silnym, aby tę maskę zdjąć – mówi Joanna Kurowska.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Mika Urbaniak: Cały czas tworzę i mam w szufladzie dużo utworów. Teraz kończę moją nową płytę i mam nadzieję, że znowu sporo się będzie wokół mnie działo

Artystka pracuje właśnie nad nową płytą, która ma się ukazać jesienią. Będzie to piąty album w jej karierze i powrót po sześciu latach przerwy. Zwiastunem tego wydawnictwa jest singiel „Co masz na myśli?”. Mika Urbaniak zaznacza, że nowe kompozycje odzwierciedlają jej przemyślenia na temat miłości, siły, nadziei i odnajdywania siebie, a także pułapek przemysłu muzycznego, w którym – jej zdaniem, kobiety radzą sobie coraz lepiej i są bardziej pewne siebie. Jeśli natomiast chodzi o warstwę muzyczną tego krążka, to oprócz powrotu do hip-hopowych korzeni, będzie także można usłyszeć wpływy funku i popu.

Infrastruktura

Wzrost wynagrodzeń ekip budowlanych najmocniej wpływa na koszty budowy domu. Zainteresowanie inwestorów mimo to nieznacznie wzrasta

Budowa metra kwadratowego domu w Polsce kosztuje od 5,55 do 6 tys. zł w zależności od województwa – wynika z najnowszych analiz firmy Sekocenbud. Najdrożej jest w Warszawie, gdzie cena za metr kwadratowy domu przekroczyła już 6,2 tys. zł. Na przyrosty kosztów budowy domu wpływają zarówno drożejące materiały budowlane, jak i wyższe wynagrodzenia pracowników. Inwestorzy nie rezygnują jednak z budowy domów jednorodzinnych, co ma związek m.in. z wciąż wysokimi cenami mieszkań czy też obniżką stóp procentowych.

Farmacja

Endometrioza przez lata pozostawała lekceważonym problemem. Mimo że cierpi na nią 14 mln kobiet w Europie

Coraz więcej państw UE kompleksowo zaczyna się zajmować problemem endometriozy. W tej grupie państw jest także Polska, która od lipca wprowadziła nowy model bezpłatnej diagnostyki i opieki dla pacjentek z tą chorobą oznaczającą dla nich życie z chronicznym bólem. Podczas ubiegłotygodniowej debaty w Parlamencie Europejskim europosłowie wezwali Komisję Europejską do większej inicjatywy na forum unijnym: opracowania strategii walki z endometriozą i skierowania większych środków na badania nad tą chorobą.