Newsy

Julia Wieniawa: nagrywamy z Antkiem krótkie filmiki, które uwieczniają w sposób zabawny naszą szaloną miłość

2017-10-31  |  06:52

Gwiazda traktuje media społecznościowe jako formę promocji, komunikacji z fanami oraz zabawę. Nie boi się opowiadać o swoim związku, zazwyczaj robi to jednak w formie żartu, nagrywając zabawne filmiki ze swoim partnerem Antonim Królikowskim. 

Julia Wieniawa jest bardzo aktywną użytkowniczką mediów społecznościowych. Polubiła zwłaszcza Instagram, na którym ma blisko pół miliona fanów. Gwiazda twierdzi, że serwisu tego nie traktuje wyłącznie jako środka autopromocji artystycznej, lecz także jako rozrywkę. Regularnie publikuje zdjęcia pokazujące zarówno jej życie zawodowe, jak i prywatne.

– Instagram jest i do zabawy, i do przekazywania informacji, do komunikacji z fanami, bardzo lubię Instagram mówi Julia Wieniawa agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Aktorka nie ma oporów przed publikowaniem zdjęć ukazujących chwile, które spędza z ukochanym mężczyzną. Razem z Antonim Królikowskim wymyślili nawet zabawę, która zyskała im sympatię fanów. Na Instagramie aktorska para publikuje krótkie filmiki opatrzone hasztagiem #smartlove.

– Z Antkiem wymyśliliśmy smart love – to krótki filmik, który uwiecznia w sposób zabawny naszą zabawną, szaloną miłość. Robimy sobie różne żarciki na Instagramie Antka – mówi Julia Wieniawa.

Gwiazda dobrze wykorzystuje rozgłos wokół jej osoby i nie narzeka na brak propozycji zawodowych. Od 2012 roku wciela się w rolę Pauli w popularnym serialu „Rodzinka.pl”, gra ponadto w dwóch filmach fabularnych, które na ekrany polskich kin wejdą w 2018 roku. Zapewnia jednak, że mimo wielu obowiązków zawodowych zawsze znajduje czas dla swego partnera.

– Nie mijamy się, on też dużo pracuje, ale udaje nam się normalnie spędzać czas jak prawdziwa para, więc z tym nie ma problemu mówi Julia Wieniawa.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Beata Tadla: Ludziom się wydaje, że na wizji wkładamy jakąś maskę, żeby nie pokazywać swojego stosunku do tego, o czym mówimy

Gospodyni „Pytania na śniadanie” bardzo ceni sobie to, że w porannym formacie nie trzeba przyjmować sztywnej pozy i karmić widza sztucznym uśmiechem, tylko można zachowywać się spontanicznie i naturalnie. Jak zapewnia, ona sama przed kamerami nie ukrywa emocji, czasem się wzrusza, a innym razem śmieje do łez. Zdaniem Beaty Tadli widzowie wyczują każdy fałsz, dlatego nie warto udawać i posługiwać się maskami. Trzeba być szczerym i otwartym. Ważna jest przy tym nić porozumienia ze swoim partnerem ekranowym, bo wtedy można sobie pozwolić na więcej.

Uroda

Wiktor Dyduła: W listopadzie wąsy są szczególnym symbolem dbania o zdrowie. Ale na nowy rok może je już zgolę

Co prawda charakterystyczny wąs od dłuższego czasu jest jego znakiem rozpoznawczym, ale wokalista nie chce się przywiązywać do takiego image’u. Już nawet był bliski zmiany, jednak postanowił jeszcze się wstrzymać, chociażby ze względu na to, że trwa listopad, który jest miesiącem solidarności z mężczyznami walczącymi z rakiem prostaty i rakiem jąder. Artyści, dziennikarze i sportowcy zapuszczają w tym czasie wąsy i tym samym zachęcają do badań profilaktycznych.

IT i technologie

Sztuczna inteligencja nie zastąpi pisarzy. Nie tworzy literatury, tylko książki dla zabicia czasu

Kwestia wykorzystania dzieł pisarzy do trenowania algorytmów sztucznej inteligencji budzi coraz większe kontrowersje. Część autorów kategorycznie zabrania takiego używania swoich prac, inni godzą się na to w zamian za proponowane przez niektóre wydawnictwa honoraria. Literaci są jednak zgodni co do tego, że teksty pisane przez SI nigdy nie wejdą do kanonu literatury pięknej. Technologia nie stworzy bowiem nowej wartości artystycznej, lecz powieli już istniejące schematy.