Newsy

Kamila Szczawińska: Uwielbiam nowości kosmetyczne. Szczególnie te do pielęgnacji twarzy i włosów

2018-10-16  |  06:32

Modelka przywiązuje dużą wagę do pielęgnacji włosów. Jej zdaniem uzyskanie ciekawej stylizacji jest niemożliwe, gdy włosy nie są zdrowe, dlatego regularnie stosuje kosmetyki zapewniające im dobrą kondycję. Ma swoje ulubione produkty z solą morską, chętnie testuje jednak sezonowe nowości. W poniedziałek pojawiła się w sieci Sephora na premierze kosmetyków do makijażu Anastasia Beverly Hills i do pielęgnacji włosów marki Christophe Robin.

Kamila Szczawińska ma swoje ulubione kosmetyki, zarówno do pielęgnacji, jak i do makijażu. Chętnie testuje jednak stale pojawiające się na polskim rynku nowości. Sięga zwłaszcza po produkty do pielęgnacji skóry twarzy oraz włosów, które poznaje w ramach dni otwartych zaprzyjaźnionej sieci perfumerii. Gwiazda nie ukrywa, że uwielbia wypróbowywać nowe szampony, maski i odżywki, dbałość o stan włosów jest bowiem ważnym elementem jej rytuałów pielęgnacyjnych.

– Marka Christophe Robin słynie z pielęgnacji. Produkty te mają bardzo dużo lawendy, rumianku, bardzo naturalnych składników i marka szczególną wagę przykłada do tego, żeby przygotować włosy do stylizacji – mówi Kamila Szczawińska agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Modelka podkreśla, że uzyskanie pięknej stylizacji jest niemożliwe, gdy włosy nie są zdrowe i dobrze odżywione, dlatego chętnie sięga po produkty marki, która to zapewnia. W jej walizce od lat znajduje się miejsce na kosmetyki z solą morską marki Bumble and Bumble, które zabiera na każdy wyjazd lub event wymagający ułożonej fryzury. Gwiazda twierdzi, że jest fanką soli morskiej w sprayu oraz szamponu i odżywki, które również zawierają tę substancję.

– Używając tych produktów, nie muszę stosować już nic innego, bo włosy są przygotowane i wyglądają bardzo fajnie, świeżo, lekko i jeżeli nie mam jakiegoś wielkiego balu, wyjścia, to te produkty są wystarczające – mówi Kamila Szczawińska.

W makijażu gwiazda stawia na naturalność, stosuje więc niewielką ilość kosmetyków w neutralnych kolorach. Jest miłośniczką tuszu do rzęs oraz produktów do pielęgnacji i stylizacji brwi, m.in. żelu, który nawilża brwi i sprawia, że przez cały dzień utrzymują się w nadanym mu podczas robienia makijażu kształcie. Do ulubionych marek gwiazdy należy uwielbiana przez Amerykanki Anastasia Beverly Hills, która już wkrótce pojawi się także na polskim rynku kosmetycznym.

– Autorka tej marki zasłynęła z tego, że w latach 70. nie było na rynku dostępnych produktów do pielęgnacji brwi, do układania ich i ona, jako kobieta silna, niezależna, postanowiła zawalczyć o te produkty i najpierw wprowadziła właśnie produkt do pielęgnacji brwi, później paletę do konturowania – mówi Kamila Szczawińska.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Beata Tadla: Ludziom się wydaje, że na wizji wkładamy jakąś maskę, żeby nie pokazywać swojego stosunku do tego, o czym mówimy

Gospodyni „Pytania na śniadanie” bardzo ceni sobie to, że w porannym formacie nie trzeba przyjmować sztywnej pozy i karmić widza sztucznym uśmiechem, tylko można zachowywać się spontanicznie i naturalnie. Jak zapewnia, ona sama przed kamerami nie ukrywa emocji, czasem się wzrusza, a innym razem śmieje do łez. Zdaniem Beaty Tadli widzowie wyczują każdy fałsz, dlatego nie warto udawać i posługiwać się maskami. Trzeba być szczerym i otwartym. Ważna jest przy tym nić porozumienia ze swoim partnerem ekranowym, bo wtedy można sobie pozwolić na więcej.

Uroda

Wiktor Dyduła: W listopadzie wąsy są szczególnym symbolem dbania o zdrowie. Ale na nowy rok może je już zgolę

Co prawda charakterystyczny wąs od dłuższego czasu jest jego znakiem rozpoznawczym, ale wokalista nie chce się przywiązywać do takiego image’u. Już nawet był bliski zmiany, jednak postanowił jeszcze się wstrzymać, chociażby ze względu na to, że trwa listopad, który jest miesiącem solidarności z mężczyznami walczącymi z rakiem prostaty i rakiem jąder. Artyści, dziennikarze i sportowcy zapuszczają w tym czasie wąsy i tym samym zachęcają do badań profilaktycznych.

IT i technologie

Sztuczna inteligencja nie zastąpi pisarzy. Nie tworzy literatury, tylko książki dla zabicia czasu

Kwestia wykorzystania dzieł pisarzy do trenowania algorytmów sztucznej inteligencji budzi coraz większe kontrowersje. Część autorów kategorycznie zabrania takiego używania swoich prac, inni godzą się na to w zamian za proponowane przez niektóre wydawnictwa honoraria. Literaci są jednak zgodni co do tego, że teksty pisane przez SI nigdy nie wejdą do kanonu literatury pięknej. Technologia nie stworzy bowiem nowej wartości artystycznej, lecz powieli już istniejące schematy.