Newsy

Karolina Pilarczyk: Trzymam kciuki za Roberta Kubicę. Pokazuje klasę, jest fighterem, z którego trzeba brać przykład

2020-03-04  |  06:16

Pierwsza w Polsce licencjonowana drifterka przyznaje, że darzy Roberta Kubicę ogromnym szacunkiem. Ceni go między innymi za to, że pomimo dojrzałego, jak na kierowcę rajdowego, wieku nadal bierze udział w wyścigach i wciąż odnosi ogromne sukcesy. Według Pilarczyk Kubica udowadnia młodszemu pokoleniu, że w sportach motorowych liczy się nie tylko szybkość reakcji, lecz również doświadczenie, które zdobywa się z czasem.

DTM, czyli Deutsche Tourenwagen Masters, to najważniejsza seria wyścigowa samochodów w Niemczech. Startuje w niej wielu kierowców Formuły 1. Drifterka przyznaje, że tego typu wyścigi zawsze wzbudzają w niej ekscytacje i wywołują ogromne emocje.

– Wyścigi DTM-owskie kręcą mnie bardziej niż Formuła 1. Może dlatego, że te samochody mniej przypominają bolidy, więc można w większym stopniu odnieść je do codziennego życia – mówi w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle Karolina Pilarczyk.

Już niedługo Robert Kubica rozpocznie starty w serii DTM. Polak będzie jeździł samochodem BMW M4. Zdjęcia pojazdu pojawiły się już w internecie i zrobiły ogromne wrażenie na fanach motoryzacji. Drifterka przyznaje, że sukcesy Kubicy bardzo ją cieszą. Uważa, że pierwsze miejsce w sesji treningowej jest zapowiedzią przyszłych powodzeń kierowcy.

– Trzymam kciuki za Roberta Kubicę. Bardzo się cieszę, że się rozwija, próbuje swoich sił w kolejnych samochodach, nowych dyscyplinach i odnosi sukcesy. Pokazał, że potrafi walczyć i że ma niesamowitą charyzmę. Życzę mu wszystkiego, co najlepsze, gdy oglądam go w coraz to nowych seriach i cały czas w Formule 1 – tłumaczy.

W ostatnim czasie media spekulowały o możliwym zawieszeniu kariery rajdowej przez Roberta Kubicę. Sportowiec miał rozważać przejście na emeryturę. Pogłoski okazały się jednak nieprawdziwe. Według Pilarczyk tą decyzją udowadnia on, że w sportach motorowych najważniejsze są umiejętności. 

– Często mówi się, że motosport jest zarezerwowany dla młodych, ponieważ ważny jest refleks. Jednak okazuje się, że są również takie dyscypliny, w których liczy się doświadczenie i opanowanie. Wiedza daje przewagę i w konsekwencji starsi zawodnicy odnoszą ogromne sukcesy. Robert jest na to dobrym przykładem. Pokazuje klasę, jest fighterem, z którego trzeba brać przykład – zwraca uwagę drifterka.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Sebastian Karpiel-Bułecka: Jurorowanie to nie jest proste zadanie, ale bardzo mnie to rajcuje. Staram się być sprawiedliwy, szczery i rzetelny

Nowy juror w programie „Must Be the Music” podkreśla, że ta rola jest dla niego niezwykłą przygodą, bo dzięki niej nie tylko może odkrywać młode talenty, ale także nieznane dotąd aspekty swojej kariery artystycznej. Ocenianie uczestników nie jest prostą sprawą, ale Sebastian Karpiel-Bułecka nie chce nikomu dawać złudnych nadziei i chwalić kogoś tylko po to, żeby nie zrobić mu przykrości. Wokalista wychodzi z założenia, że jeśli ktoś decyduje się na udział w tym programie, to musi być przygotowany na każdą ocenę, nawet tę najbardziej surową.

Prawo

Nałóg nikotynowy wśród nieletnich zaczyna się najczęściej od e-papierosów. Przyciągają ich słodkie, owocowe smaki tych produktów

Co czwarty uczeń ma za sobą inicjację nikotynową, a dla większości z nich pierwszym produktem, po jaki sięgnęli, był e-papieros. Zdecydowana większość uczniów używających nikotyny korzysta właśnie z e-papierosów, a prawie połowa nie ma problemu z ich zakupem – wskazują nowe badania przeprowadzone z okazji Światowego Dnia Rzucania Palenia. Eksperci podkreślają, że niebezpiecznym produktem, z uwagi na ryzyko uzależnienia behawioralnego, są także e-papierosy beznikotynowe. Trwają prace nad przepisami, które m.in. zakażą ich sprzedaży nieletnim.

Ochrona środowiska

Futra z negatywnym wpływem na środowisko na każdym etapie produkcji. Wiąże się z 400-krotnie większym zużyciem wody niż poliestru

Biznes futrzarski ma negatywny wpływ na środowisko naturalne – podkreślają eksperci Stowarzyszenia Otwarte Klatki. Hodowle powodują zatrucie wód i gleb oraz są zagrożeniem dla bioróżnorodności. Z kolei produkcja futra z norek, lisów i jenotów generuje znacznie większe niż bawełna czy poliester emisje gazów cieplarnianych, zużycie wody i zanieczyszczenie wody. 25 listopada obchodzimy Dzień bez Futra, który ma zwrócić uwagę na cierpienie zwierząt hodowanych na potrzeby przemysłu futrzarskiego oraz promować etyczne i ekologiczne wybory w modzie.