Newsy

Katarzyna Sokołowska: ciągle mam wrażenie, że jestem na początku jakiejś drogi

2018-01-16  |  06:23
Mówi:Katarzyna Sokołowska
Funkcja:reżyser, choreograf i producent pokazów mody
  • MP4
  • Nigdy nie kalkulowałam, czy osiągnę sukces jako reżyser pokazów mody mówi gwiazda programu „Top Model”. Twierdzi, że największym sukcesem jest dla niej wybicie się w świecie modowym w czasach, gdy nie było mediów społecznościowych, i utrzymanie się na szczycie przez 20 lat.

    Jako nastolatka Katarzyna Sokołowska nie miała jasnej wizji swojej przyszłości zawodowej. Studiowała na kilku kierunkach, myślała o karierze aktorskiej lub dziennikarskiej, dorabiała ponadto jako modelka. Gdy jeszcze na studiach zorganizowała pierwszy pokaz mody, postanowiła się całkowicie poświęcić tej pracy. Dziś twierdzi, że dwadzieścia lat temu w najśmielszych marzeniach nie mogła sobie wyobrazić, jak potoczy się jej zawodowe życie, nie myślała też o ewentualnym sukcesie.

    – W ogóle nie miałam takiej kalkulacji, zresztą myśmy nie mieli takich narzędzi, szczerze mówiąc mówi Katarzyna Sokołowska agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

    Gwiazda programu „Top Model” uważa, że obecnie młodzi artyści, projektanci i reżyserzy pokazów mody mają do dyspozycji doskonałe narzędzie autopromocji, jakim są media społecznościowe. Ona nie dysponowała takim sposobem komunikacji ze swoimi odbiorcami, tym mocniej jednak poczytuje sobie za sukces fakt, że udało jej się zaistnieć w świecie mody i show-biznesu, a także przez dwadzieścia lat utrzymać się na szczycie. Wciąż ma jednak spore plany i oczekiwania w stosunku do przyszłości zawodowej.

    – Ciągle mam wrażenie, że naprawdę jestem na początku jakiejś drogi, nie wiem, dokąd mnie ona zaprowadzi, dlatego że to się rozwija niewiarygodnie mówi Katarzyna Sokołowska.

    Najsłynniejsza polska reżyserka pokazów mody twierdzi, że znajduje się obecnie w wyjątkowym momencie życia. Jako dojrzała kobieta, mająca na koncie dwadzieścia lat udanej kariery zawodowej, robi pewne podsumowania, zapewnia jednak, że refleksje te są wyłącznie pozytywne. Gwiazda podkreśla, że rozwój wciąż jest dla niej niezwykle istotny, osiągnęła jednak punkt w karierze, w którym może wybierać, czym naprawdę chce się zajmować. Jej zdaniem takie rozumienie własnych potrzeb bardzo pomaga realizować kolejne cele i marzenia.

    – Dojrzewając, umiemy wybierać, jesteśmy bardziej selektywni, to jest ważne. Myślę, że jest to domena dojrzałości, że już nie chce się wszystkiego, chce się niektórych rzeczy, to jest bardzo ważne mówi Katarzyna Sokołowska.

    Niezwykle istotną częścią zawodowego życia gwiazdy jest współpraca z Maciejem Zieniem. Katarzyna Sokołowska przypomina, że wspólnie zrealizowali wiele projektów związanych z modą, docenia też fantazję i rozmach, jakie cechują Macieja Zienia. Zamierza przeczytać debiutancką książkę projektanta, zatytułowaną „Więzień sukcesu”, w której opisał swoją drogę na szczyt kariery w show biznesie.

    – Myślę, że jesteśmy pracoholikami, realizujemy swoje pasje, to jest zawsze niekończąca się historia, także jestem szalenie ciekawa, co on tam napisał, czego nie wiem – mówi Katarzyna Sokołowska.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Media

    Dawid Kwiatkowski: Uczestnicy „Must Be the Music” starają się zaczepiać nas na korytarzach. Ja uciekam, bo przed castingiem nie chcę wchodzić w żadne relacje

    Nowy juror w programie „Must Be the Music” przyznaje, że na planie produkcji panują duże emocje. Na castingi zgłosiło się bowiem wielu utalentowanych solistów i różne zespoły muzyczne, a każdy chce wypaść jak najlepiej i przejść do kolejnego etapu. Niektórzy uczestnicy próbują w kuluarach zbliżyć się do jurorów i być może w ten sposób też coś „ugrać”, ale Dawid Kwiatkowski zaznacza, że on sam nie daje się w żaden sposób przekupić. Jest obiektywny, bezstronny i jego ocena podyktowana jest tylko tym, co widzi i słyszy ze sceny.

    Edukacja

    Jedna na trzy kobiety w UE doznała w życiu przemocy. Apele o bardziej zdecydowaną walkę z tym zjawiskiem

    Około 50 mln, czyli 31 proc. kobiet w Unii Europejskiej doznało w swoim życiu przemocy seksualnej lub fizycznej – wynika z europejskiego badania przemocy uwarunkowanej płcią. Do takich aktów dochodzi zarówno w domach, jak i w miejscach pracy czy przestrzeni publicznej, w różnych środowiskach. Dyrektywa, która ma pomóc walczyć z tym zjawiskiem, weszła już w życie, ale państwa członkowskie mają ją wdrożyć do polowy 2027 roku.

    Media

    Beata Tadla: Ludziom się wydaje, że na wizji wkładamy jakąś maskę, żeby nie pokazywać swojego stosunku do tego, o czym mówimy

    Gospodyni „Pytania na śniadanie” bardzo ceni sobie to, że w porannym formacie nie trzeba przyjmować sztywnej pozy i karmić widza sztucznym uśmiechem, tylko można zachowywać się spontanicznie i naturalnie. Jak zapewnia, ona sama przed kamerami nie ukrywa emocji, czasem się wzrusza, a innym razem śmieje do łez. Zdaniem Beaty Tadli widzowie wyczują każdy fałsz, dlatego nie warto udawać i posługiwać się maskami. Trzeba być szczerym i otwartym. Ważna jest przy tym nić porozumienia ze swoim partnerem ekranowym, bo wtedy można sobie pozwolić na więcej.