Newsy

Klaudia Halejcio nadal tańczy. Wykupiła prywatne lekcje i spędza długie godziny na parkiecie

2015-01-19  |  06:50

Klaudia Halejcio przyznaje, że taniec stał się jej wielką pasją, dlatego nie przestaje doskonalić swoich umiejętności. Wciąż umawia się na lekcje z Tomkiem Barańskim, który partnerował jej w „Tańcu z gwiazdami”.  Zapisała się również na zajęcia grupowe.

Halejcio w parze z Tomkiem Barańskim byli faworytami ubiegłorocznej wiosennej edycji „Tańca z gwiazdami”. Aktorka podkreśla, że szybko połknęła tanecznego bakcyla i mimo że od zakończenia programu minęło już kilka miesięcy, to nie przerywa treningów.

Zaczęło się bardzo szybko i faktycznie trwa do dzisiaj. Chodzę na grupowe zajęcia taneczne, ale mam też z Tomkiem parę lekcji standardu. Zaraziłam się tym. Dla mnie jest to coś pięknego, bo taniec wyzwala we mnie niesamowite emocje, a oprócz tego, że modelujemy sylwetkę, jest to zdrowe dla ciała – mówi Klaudia Halejcio w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.

Halejcio podkreśla, że jest ogromnie wdzięczna producentom „Tańca z gwiazdami”, że zaprosili ją do udziału w programie i dzięki temu mogła odkryć w sobie nową pasję. Choć treningi bywały wyczerpujące, to zmęczenie motywowało ją do dalszej pracy, tak by nie wypaść gorzej niż inne pary i mieć powody do osobistej satysfakcji.

„Taniec z Gwiazdami” był takim momentem, w którym połączyłam to wszystko, co mam, czyli doświadczenie aktorskie i taniec. Każdy odcinek był wielkim spektaklem. I to była ogromna zasługa Tomka, bo jest nie tylko niesamowicie uzdolniony tanecznie, lecz także ma ogromną wyobraźnię artystyczną i to mi pomogło – podkreśla Klaudia Halejcio.

Aktorka zapewnia, że to dopiero początek jej przygody z parkietem. Marzy też o tym, by zagrać taką rolę, w której będzie mogła zaprezentować swoje taneczne umiejętności.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nowe technologie

Gwiazdy

Tomasz Tylicki: Moje psy raz mieszkają u mnie, raz u moich rodziców. Tak sobie po prostu wędrują i jest im dobrze

Prezenter podkreśla, że szczególne miejsce w jego sercu zajmują dwa pupile: Lola i Kiko, ale teraz więcej czasu psiaki spędzają u jego rodziców, bo liczne obowiązki rodzinne i zawodowe nie pozwalają mu na to, by poświęcił im tyle uwagi, ile potrzebują. Tomasz Tylicki zapewnia jednak, że gdy synek trochę podrośnie, a on zrealizuje pewien życiowy plan, to w przyszłości znajdzie sposób na to, aby czworonogi były z nimi na stałe.

Handel

Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież

Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.