Newsy

Laura Łącz: nie podobam się sobie ani na zdjęciach, ani na szklanym ekranie. Najlepiej prezentuję się na żywo

2015-09-28  |  06:50

Jestem niefotogeniczna i bardzo niekorzystnie wychodzę na zdjęciach – twierdzi Laura Łącz. Aktorka podkreśla, że nigdy nie próbowała swoich sił w fotomodelingu, bo jest to wykreowany świat i ona nie potrafiłaby się w nim odnaleźć. Dotychczas artystce podobała się tylko jedna sesja fotograficzna, w której wzięła udział. 

Choć Laura Łącz jest uznawana za jedną z najpiękniejszych polskich aktorek, jednak ona sama przyznaje, że nie lubi oglądać siebie na żadnych zdjęciach – ani z profesjonalnych sesji, ani tych robionych spontanicznie, na prywatnych spotkaniach. Zdaniem aktorki fotografie zupełnie nie oddają jej charakteru i osobowości.

Nigdy nie podobam się sobie ani na zdjęciach, ani w filmie. Lepiej prezentuję się na żywo. Uważam się za osobę bardzo niefotogeniczną i nie mam swoich ulubionych fotografików, aczkolwiek najpiękniejsze zdjęcia w życiu zrobiła mi pani Grażyna Gudejko do reklamy znanej firmy kosmetycznej. W ogóle było to takie pozowanie, jak gdyby nigdy nic, a wyszłam na tych zdjęciach przepięknie, bez żadnego Photoshopa – mówi Laura Łącz agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Od kilkunastu lat Laurę Łącz można oglądać w roli Gabrieli w serialu „Klan”, ale jak sama przyznaje, szklany ekran to nie jest jej żywioł. Od młodych lat najlepiej czuła się na deskach teatru i żałuje, że nie kontynuuje już przygody ze sceną.

 Uważam, że dobrze prezentowałam się na scenie. Moi rodzice byli aktorami Teatru Polskiego przez całe swoje zawodowe życie i ja również trafiłam do teatru. Nie wyobrażałam sobie innej drogi życiowej niż do końca życia, do emerytury przepracować w teatrze. Niestety, przed laty wzięłam bezpłatny urlop, czego bardzo żałuję – mówi Laura Łącz.

Laura Łącz ma na swoim koncie kilkadziesiąt ról w filmach, serialach i spektaklach Teatru Telewizji.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Transport

W Amazon pracuje ponad 750 tys. robotów. Najnowszy jest wyposażony w „zmysł” dotyku

Pierwsze roboty wyposażone w „zmysł” dotyku wykorzystywane są przez Amazon do obsługi produktów w centrach realizacji zamówień w USA i Niemczech. Roboty potrafią precyzyjnie przeszukiwać nawet ciasne przestrzenie półek w poszukiwaniu konkretnych produktów i z wyczuciem przenosić je na taśmę. Dzięki nim pracownicy nie muszą się schylać ani wspinać po drabinie w poszukiwaniu towaru. Automatyzacja wspiera też pracę kurierów. Paczki, które mają być dostarczone pod wskazany adres, podświetlane są w furgonetce na zielono, co ułatwia znalezienie właściwej przesyłki i skraca czas dostawy.

Medycyna

Diagnostyka zaburzeń snu może być łatwiejsza. Inteligentna piżama monitoruje bruksizm i bezdech senny

Naukowcy z Uniwersytetu Cambridge opracowali inteligentną piżamę, której zadaniem jest monitorowanie w warunkach domowych wzorców oddechu podczas snu i wykrywanie jego zaburzeń takich jak bezdech senny, chrapanie czy bruksizm. Jest to możliwe dzięki znajdującym się w materiale zaawansowanym grafenowym czujnikom tensometrycznym. Urządzenie może stać się alternatywą dla często niekomfortowej dla pacjentów diagnostyki w warunkach szpitalnych lub z wykorzystaniem nieporęcznego sprzętu.

Gwiazdy

Julia Kamińska: Elektrośmieci to duży problem. Sama mam w piwnicy zepsutą pralkę i muszę zorganizować jej wywóz

Piotr Zelt, Julia Kamińska i Klaudia Zioberczyk zauważają, że mimo wielu akcji informacyjnych i edukacyjnych nadal nie wszyscy Polacy zdają sobie sprawę z tego, że elektrośmieci, które nie są w odpowiedni sposób zutylizowane, stanowią ogromne zagrożenie dla środowiska. I choć istnieją różne możliwości przekazania zużytych, nieużywanych lub uszkodzonych urządzeń elektrycznych i elektronicznych do punktów zbiórki czy firm zajmujących się recyklingiem, to nie brakuje osób, które lekceważą wszelkie wytyczne i idą na łatwiznę. Wyrzucają takie sprzęty do zwykłych śmietników albo wywożą na przykład do lasu.