Mówi: | Maciej Musiał |
Funkcja: | aktor |
Maciej Musiał: praca na planie „Czasu honoru” była doświadczeniem ekstremalnym
Maciej Musiał zagra w nowym sezonie „Czasu honoru” zatytułowanym „Powstanie”. Aktor pierwsze sceny nakręcił kilka godzin po napisaniu pierwszego egzaminu maturalnego. Dla młodego aktora było to bardzo emocjonalne doświadczenie: na planie oprócz scen akcji, wybuchów i pościgów pojawiło się również wiele wzruszających momentów.
– „Czas honoru” to serial legenda. Razem z ekipą siedmiu innych młodych aktorów dołączyliśmy do zgranej już załogi aktorskiej i produkcyjnej, zostaliśmy bardzo dobrze przyjęci. Od pierwszego dnia zdjęciowego czuliśmy się świetnie na planie. Skupialiśmy się na pracy, która była bardzo wymagająca, ale mam nadzieję, że efekty, które będzie można zobaczyć od września na ekranach telewizorów, będą zadowalające – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Maciej Musiał.
Musiał zagra młodego powstańca „Apacza” z plutonu Bronka. Aktorowi na ekranie partneruje Katarzyna Sawczuk, wcielająca się w postać Zosi, młodej łączniczki, która podkochuje się „Apaczu”.
– Myślę, że dla każdego z aktorów był to bardzo ekstremalny sezon ze względu przede wszystkim na emocjonalność tematu powstania warszawskiego, które gdzieś tam dotyka każdego Polaka, ale też ze względu na pracę na planie, która obfitowała w sceny akcji, wybuchy, bieganie z bronią w ręku. To pokazuje, że mamy polskie seriale, które obrazują w realistyczny sposób historię obfitującą w tragiczne wydarzenia. Ten serial jest całkiem niezły i myślę, że przyjemnie się będzie go oglądało – mówi aktor.
Pierwszy odcinek nowej serii „Czasu honoru” zostanie wyemitowany w niedzielę 7 września o godz. 21.10.

Elżbieta Romanowska: „Ranczo” to serial, który łączy pokolenia

Joanna Kulig: gra w serialu uczy szybkości myślenia

Padł ostatni klaps na planie komedii „Dzień dobry, kocham Cię!” Ryszarda Zatorskiego. Premiera w listopadzie
Czytaj także
- 2025-03-13: Patricia Kazadi: Maciek Rock jest dla mnie ogromną inspiracją. Uczę się od mistrza
- 2025-03-27: Marta Wierzbicka: Mam różne doświadczenia z polską służbą zdrowia. Mój problem bardzo szybko udało się rozwiązać w prywatnym szpitalu
- 2025-03-21: Joanna Liszowska: Mam nadzieję, że nigdy nie będę świadkiem wypadku. Bałabym się udzielać pomocy, bo to niebywała odpowiedzialność
- 2025-03-06: Pracodawcy chcą ułatwień w zatrudnianiu cudzoziemców. Strategia migracyjna ograniczy jednak napływ imigrantów
- 2025-01-20: Czterodniowy tydzień pracy testuje coraz więcej organizacji. Przynosi korzyści zarówno pracownikom, jak i firmom
- 2024-12-23: Przeciętny Polak spędza w sieci ponad trzy godziny dziennie. Tylko 11 proc. podejmuje próby ograniczenia tego czasu
- 2024-11-18: Maciej Rock: „Must Be the Music” to jeden z moich ulubionych programów. Szczególnie wspominam Korę
- 2024-11-26: Maciej Rock: „Halo tu Polsat” to bardzo trudny program. Jesteśmy przed kamerami przez trzy godziny i cały czas musimy zachować energię
- 2025-01-03: Maciej Rock: Nie mam ulubionego gatunku muzyki ani wykonawcy. Zetknięcie się z artystami wykonującymi muzykę rockową, mroczną czy disco polo jest niezwykle fascynujące
- 2024-11-05: Katarzyna Dowbor: Telewizja ma ogromną siłę i dzięki temu mogę zrobić coś dla innych. Nieważne, pod jakimi barwami – ważne, że się pomaga
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Żywienie

Sylwia Bomba: Nigdy nie stosowałam ozempicu. Dla mnie zdrowie jest ważniejsze niż efekt wizualny
Celebrytka uważa, że leków typu Ozempic nie powinno się stosować jako złotych środków na odchudzanie. Bo choć pozwalają one w dość krótkim czasie pozbyć się zbędnych kilogramów, to odbywa się to kosztem zdrowia. Aby więc bezpiecznie i trwale zredukować masę ciała, trzeba przede wszystkim zmodyfikować dietę i prowadzić aktywny styl życia. To długi, ale wart starania proces. Ze swojego doświadczenia Sylwia Bomba wie, że nie ma jednej cudownej tabletki, dzięki której bez żadnego wysiłku uzyskamy wymarzony rozmiar S.
Handel
Dzięki sztucznej inteligencji przesyłki mogą trafiać do klientów tego samego dnia. Liczba takich dostaw w Amazon znacząco rośnie

Prognozy rynkowe wskazują, że wart ok. 10 mld dol. globalny rynek dostaw realizowanych jednego dnia będzie w kolejnych latach dynamicznie rosnąć. Wpływają na to przede wszystkim oczekiwania konsumentów co do szybkich i terminowych doręczeń. Zarówno firmy kurierskie, jak i sklepy internetowe coraz mocniej inwestują w ten trend. W Amazon opcja Same-Day Delivery jest już możliwa w 135 lokalizacjach w Europie, a w tym roku przybędzie 20 kolejnych. W I kwartale br. Amazon dostarczył w tym trybie o 80 proc. paczek więcej niż przed rokiem. Głównie były to produkty z kategorii niezbędnych przedmiotów codziennego użytku.
Moda
Klaudia Zioberczyk: Doszłam już do takiego momentu, że jak wchodzę do sklepu, to mówię: wcale tego nie potrzebuję. Teraz stawiam na jakość, a nie na ilość

Modelka zdaje sobie sprawę z tego, że trzeba być bardzo ostrożnym, by nie dać się nabrać na różne sztuczki marketingowe, nie ulegać czarowi wyprzedaży i promocji, a zamiast tego kompletować swoją garderobę z ponadczasowych zestawów, które będzie można wykorzystać na różne okazje. Klaudia Zioberczyk uważa, że greenwashing, czyli wywoływanie u konsumentów poszukujących towarów eko mylnego wrażenia, że oferowany produkt taki właśnie jest, to nieuczciwa praktyka. Temu zjawisku postanowiła więc dokładnie się przyjrzeć w swojej pracy magisterskiej.