Mówi: | Maciej Stuhr |
Funkcja: | aktor |
Maciej Stuhr: O takim bohaterze jak mój marzy każdy aktor. Robi rzeczy wredne i koszmarne
Aktor tłumaczy, że bohater grany przez niego w serialu „Szadź” to postać wielowymiarowa. Grozę budzi nie tylko jego okrucieństwo, ale także perfidia i umiejętność kamuflażu. Maciej Stuhr jest zadowolony, że został obsadzony właśnie w roli czarnego charakteru, bo dzięki temu będzie mógł pokazać nieco inne swoje oblicze.
Serial „Szadź” został zrealizowany na podstawie powieści kryminalnej o takim samym tytule, której autorem jest scenarzysta, pisarz i autor kilku kryminałów Igor Brejdygant. Jego bohaterką jest przenikliwa i zdeterminowana komisarz Agnieszka Polkowska (w tej roli Aleksandra Popławska), która ściga seryjnego mordercę Piotra Wolnickiego – szanowanego religioznawcę, pozornie wzorowego męża i ojca. Maciej Stuhr nie kryje satysfakcji z tego, że mógł się zmierzyć z tak mroczną, niejednoznaczną i niezwykle skomplikowaną postacią.
– Przyszła pora na zmierzenie się ze złem absolutnym. Mój nowy bohater to taka postać, o której po cichu marzy każdy aktor, żeby nie tylko się uśmiechać całe życie na ekranie, ale żeby też porobić rzeczy wredne, koszmarne, które jakimś cudem przyciągają uwagę widzów od dziesięcioleci – mówi agencji Newseria Lifestyle Maciej Stuhr.
Historia przedstawiona przez Igora Brejdyganta nieco różni się od klasycznych kryminałów. W tym przypadku bowiem widzowie już w pierwszym odcinku poznają odpowiedź na pytanie, kto jest mordercą. Zdaniem odtwórcy roli Piotra Wolnickiego to jednak w żaden sposób nie popsuje frajdy z oglądania serialu. Wierzy, że produkcja dostarczy widzom wielu emocji oraz będzie odpowiedzią na najbardziej nurtujące ich pytania, jak choćby te, dlaczego ceniony wykładowca akademicki, ulubieniec studentów i przykładny ojciec decyduje się na tak straszne zbrodnie, jak ich dokonuje, jak zaciera ślady i czy w końcu zostanie złapany przez policję.
– Z pewnością postać seryjnego mordercy da sporo do myślenia. Widzowie będą się zastanawiać, dlaczego człowiek to robi. W serialu „Szadź” zmagam się z odpowiedziami na najtrudniejsze pytania – mówi Maciej Stuhr.
Stuhr wierzy, że każdy odcinek będzie przyprawiał widzów o dreszcze, a poznawanie odpowiedzi na szereg różnych pytań okaże się niezwykle ekscytujące. Psychika i motywy działania seryjnego mordercy z pewnością niejednokrotnie ich zaskoczą i zmuszą do myślenia. Obserwując tę postać, przekonają się, że dwoistość ludzkiej natury jest przerażająca.
– W tym przypadku jest to tylko hobby mojego bohatera, gdyż na co dzień jest przykładnym ojcem, wykładowcą uniwersyteckim, religioznawcą, autorem książek. Przy kręceniu tego filmu przypominały mi się różne programy kryminalne albo reportaże, w których sąsiedzi mordercy albo jego znajomi mówili do kamery: „To jest niemożliwe, żeby ten cudowny, miły człowiek zrobił cokolwiek złego, nigdy byśmy się tego nie spodziewali”. O tym jest nasz serial – mówi Maciej Stuhr.
Ten serialowy thriller TVN nie trafił do wiosennej ramówki stacji. Będzie można go oglądać tylko w internecie, na platformie VOD player.pl.
Czytaj także
- 2025-01-09: Krystian Ochman: Uwielbiam musicale i bardzo chciałbym wrócić na taką scenę. Nigdy nie grałem w polskim musicalu, ale mógłbym spróbować
- 2024-12-17: Zakłady poprawcze i młodzieżowe ośrodki wychowawcze nie spełniają swoich funkcji. Większą rolę w resocjalizacji powinny pełnić rodziny
- 2024-11-18: Maciej Rock: „Must Be the Music” to jeden z moich ulubionych programów. Szczególnie wspominam Korę
- 2024-11-26: Maciej Rock: „Halo tu Polsat” to bardzo trudny program. Jesteśmy przed kamerami przez trzy godziny i cały czas musimy zachować energię
- 2025-01-03: Maciej Rock: Nie mam ulubionego gatunku muzyki ani wykonawcy. Zetknięcie się z artystami wykonującymi muzykę rockową, mroczną czy disco polo jest niezwykle fascynujące
- 2024-11-13: Katarzyna Dowbor: Mamy z synem umowę, że nie rozmawiamy o pracy. Cieszę się, że został ciepło przyjęty przez widzów TVN i ma dobre wyniki oglądalności
- 2024-10-16: Mokradła z kluczową rolą dla zagrożonych gatunków ptaków i bioróżnorodności. Coraz więcej podmiotów angażuje się w ich ochronę
- 2024-08-30: Katarzyna Cichopek: Mamy z Maciejem tyle zajętości związanych z produkcjami Polsatu, że musieliśmy zrobić sobie przerwę od naszego podcastu
- 2024-09-06: Bajkoterapia może być skutecznym narzędziem edukacyjnym. Wspiera rozwój emocjonalny u dziecka i pomaga mu radzić sobie z codziennymi problemami
- 2024-08-16: Cezary Pazura: Zbliża się premiera serialu „Teściowie 2”. Już niedługo zaczynamy kręcić trzecią serię
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Film
Joanna Kurowska: Żaden polski aktor nie dostał miliona dolarów za film. Gramy równie dobrze jak amerykańscy, a jesteśmy niedoceniani i hejtowani
Artystka nie ma żadnych wątpliwości – polska branża filmowa wymaga natychmiastowego uzdrowienia. Konieczne jest wprowadzenie gruntownych zmian po to, aby zapewnić aktorom lepsze warunki pracy, odpowiednie wynagrodzenie i wsparcie w sytuacjach kryzysowych. Joanna Kurowska zauważa, że honoraria w polskim kinie są rażąco niskie i chociażby w stosunku do zarobków amerykańskich gwiazd dysproporcja jest ogromna. Dla przykładu żaden polski aktor nie otrzymał jeszcze miliona dolarów za rolę, podczas gdy w USA takie kwoty są standardem.
Ochrona środowiska
Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić
Wraz z nowymi przepisami dotyczącymi gospodarki odpadami od stycznia 2025 roku gminy w Polsce wprowadziły selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To oznacza, że przykładowo zniszczonych ubrań nie można już wyrzucić do frakcji zmieszane. Część gmin wprowadza ułatwienia dla mieszkańców w postaci dodatkowych kontenerów. W innych mieszkańcy będą musieli samodzielnie dostarczyć tekstylia do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK).
Problemy społeczne
W Polsce rośnie liczba wykrywanych chorób przenoszonych drogą płciową. Coraz większa świadomość i możliwość testowania
Światowa Organizacja Zdrowia podaje, że na świecie codziennie odnotowuje się ponad milion nowych zakażeń chorób uleczalnych przenoszonych drogą płciową (STI). W rzeczywistości może ich być nawet wielokrotnie więcej. W Polsce tylko w 2023 roku wykryto ponad 5 tys. przypadków kiły, chlamydii i rzeżączki. Ze względu na tę samą drogę transmisji zakażenia choroby te często ze sobą współwystępują, a zakażenie jedną z nich zwiększa znacząco ryzyko zakażenia HIV.