Newsy

Magda Gessler otworzyła restaurację w Gdyni. Inspirowała się rybnymi knajpkami z Portugalii

2018-05-18  |  06:55

Nowa restauracja Magdy Gessler ma wypełnić lukę w nadmorskim rynku gastronomicznym. W przeciwieństwie do większości tamtejszych lokali serwować będzie wyłącznie świeże ryby, pochodzące zarówno z polskich, jak i hiszpańskich portów. Restauracja jest spełnieniem dawnego marzenia właścicielki o ponownym zaistnieniu na gastronomicznej mapie Trójmiasta.

Magda Gessler nie ukrywa, że od wielu lat myślała o powrocie na trójmiejski rynek gastronomiczny. W latach 90. prowadziła w Sopocie restaurację zlokalizowaną w Willi Hestia, XIX-wiecznej rezydencji wykupionej i odrestaurowanej przez towarzystwo ubezpieczeniowe Hestia. Restauratorka wspomina, że było to piękne miejsce, z wnętrzami zaprojektowanymi przez nią samą i sprowadzoną z Warszawy ekipą kucharzy. W owym czasie lokal znajdował się w czołówce polskich restauracji, nie zdołał jednak przetrwać.

Miałam moich menadżerów, moich ludzi, ale niestety jestem artystką, a nie kutą na cztery nogi kobietą i zwyciężyła nie sztuka, a biznes, twardy i okrutny, ale człowiek się uczy, jest to jedna z nauczek, ale powiedziałam, że nie odpuszczę i wrócę. I wróciłam – mówi Magda Gessler agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Gospodyni „Kuchennych rewolucji” była ponadto przekonana, że nad polskim morzem wciąż brakuje dobrych restauracji rybnych. Jej zdaniem największym mankamentem lokalnego rynku gastronomicznego jest serwowanie ryb mrożonych, a następnie smażonych na starym tłuszczu. Z tych względów 16 maja otworzyła w Gdyni Santo Porto – nowy lokal podający wyłącznie świeże ryby i owoce morza. Klienci restauracji będą samodzielnie wybierać produkty z lodowej lady, będą też mogli obserwować proces przyrządzania ich posiłku. 

To jest restauracja jak targowisko rybne, tu będą ryby na wejściu, każdy będzie tę rybę trzymał w łapie – ja chcę tą, chcę mniejszą – będziemy ją ważyć i taką, jaką zważymy, i taką. jakiej spojrzymy prosto w oczy, taką zjemy, bo będziemy widzieć, jak ją przygotowują w kuchni – mówi Magda Gessler.

W Santo Porto serwowane będą zarówno ryby z polskiego morza, jak i pochodzące z portów Półwyspu Iberyjskiego. Zakładając gdyński lokal, gwiazda inspirowała się właśnie rybnymi knajpkami z Portugalii i Hiszpanii. Wnętrza lokalu zostały zaprojektowane przez samą właścicielkę i utrzymane w kolorach wiosny, jej ulubionej pory roku. Dominują takie barwy jak limonka, odcienie zieleni i szmaragdu. Nie zabrakło również lokalnych akcentów w postaci tradycyjnych wzorów kaszubskich.

Pomysł był od razu, patrzę, widzę i wiem, czuję i chcę to zrealizować. Są cudowni kucharze, z którymi kiedyś już pracowałam, niektórzy nowi, ale to są pasjonaci, którzy tak jak ja kochają jeść – mówi Magda Gessler.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Beata Tadla: Ludziom się wydaje, że na wizji wkładamy jakąś maskę, żeby nie pokazywać swojego stosunku do tego, o czym mówimy

Gospodyni „Pytania na śniadanie” bardzo ceni sobie to, że w porannym formacie nie trzeba przyjmować sztywnej pozy i karmić widza sztucznym uśmiechem, tylko można zachowywać się spontanicznie i naturalnie. Jak zapewnia, ona sama przed kamerami nie ukrywa emocji, czasem się wzrusza, a innym razem śmieje do łez. Zdaniem Beaty Tadli widzowie wyczują każdy fałsz, dlatego nie warto udawać i posługiwać się maskami. Trzeba być szczerym i otwartym. Ważna jest przy tym nić porozumienia ze swoim partnerem ekranowym, bo wtedy można sobie pozwolić na więcej.

Uroda

Wiktor Dyduła: W listopadzie wąsy są szczególnym symbolem dbania o zdrowie. Ale na nowy rok może je już zgolę

Co prawda charakterystyczny wąs od dłuższego czasu jest jego znakiem rozpoznawczym, ale wokalista nie chce się przywiązywać do takiego image’u. Już nawet był bliski zmiany, jednak postanowił jeszcze się wstrzymać, chociażby ze względu na to, że trwa listopad, który jest miesiącem solidarności z mężczyznami walczącymi z rakiem prostaty i rakiem jąder. Artyści, dziennikarze i sportowcy zapuszczają w tym czasie wąsy i tym samym zachęcają do badań profilaktycznych.

IT i technologie

Sztuczna inteligencja nie zastąpi pisarzy. Nie tworzy literatury, tylko książki dla zabicia czasu

Kwestia wykorzystania dzieł pisarzy do trenowania algorytmów sztucznej inteligencji budzi coraz większe kontrowersje. Część autorów kategorycznie zabrania takiego używania swoich prac, inni godzą się na to w zamian za proponowane przez niektóre wydawnictwa honoraria. Literaci są jednak zgodni co do tego, że teksty pisane przez SI nigdy nie wejdą do kanonu literatury pięknej. Technologia nie stworzy bowiem nowej wartości artystycznej, lecz powieli już istniejące schematy.