Newsy

Magda Gessler: W Peru odwiedziliśmy najuboższe miejsca. Nie było tam luksusu

2016-09-14  |  07:10

Restauratorka jest oczarowana Peru. Zachwyciło ją rękodzieło oraz miejscowa kuchnia, o której opowie w filmie „Pyszne Peru”. Podczas pobytu w tym kraju restauratorka sprawdziła się także w nowej roli – zrealizowała dokument o Polaku skazanym za przemyt narkotyków. Twierdzi, że jej podróż po Peru była trudna i pozbawiona luksusów, razem z ekipą TVN Style odwiedziła bowiem najuboższe regiony kraju. 

Magda Gessler odwiedziła Peru wiosną tego roku. Razem z ekipą TVN Style kręciła tam film „Pyszne Peru”, w którym pokazała, jak przygotować lokalne potrawy, przedstawiła charakterystykę peruwiańskiej kuchni będącej mieszanką andyjskich i amazońskich tradycji kulinarnych oraz smaków wybrzeży Pacyfiku, odwiedziła też miejscowe targi żywności. Restauratorka twierdzi, że kuchnia peruwiańska jest jedną z najlepszych na świecie i obecnie cieszy się większą popularnością niż kuchnia japońska. Jej samej najbardziej smakują tradycyjne potrawy z ryb.

– Ceviche, nie da się ukryć i wszystkiego rodzaju pieczone pod ziemią mięsa są naprawdę niesamowite. Ryby, owoce morza i genialne morze – Pacyfik, zimne, czyli najlepsze możliwe ryby, tym można się zajadać bez końca mówi Magda Gessler agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Gwiazda TVN Style twierdzi, że wyprawa do Peru była dość trudna. Ekipa telewizyjna odwiedziła najuboższe regiony kraju, podróżowała więc bez luksusów i żywiła się tym, co na co dzień jedzą Peruwiańczycy. Podstawowym daniem w jej jadłospisie było ceviche, czyli ryba z sokiem z limonki.

– To były najuboższe miejsca, najskromniejsze. Tam nie było luksusu, tam było jadło codzienności, to, co jedzą Peruwiańczycy na co dzień – ceviche, czyli ryby, które są gotowane z sokiem z dzikiej limonki. One są najlepsze i nigdy nie szkodzą, mimo że są surowe, to jest cud. To jest zasługa chili, zasługa cebuli i kolendry i tego, że mają dostęp do bardzo świeżej ryby – mówi Magda Gessler.

W Peru restauratorka zachwyciła się lokalnym rękodziełem. Niektóre elementy tradycyjnych strojów peruwiańskich wykorzystała w najnowszej kolekcji projektowanych przez siebie ubrań. Sprawdziła się także w zupełnie nowej roli, czyli autorki reportażu. Jak twierdzi historia, którą opowie w dokumencie „Historie więzienne” sama weszła w jej ręce.

– Zwiedzaliśmy różne miejsca, zostaliśmy zaproszeni przez polskiego księdza, który opiekuje się młodymi przestępcami, którzy przekroczyli prawo, czasami z głodu, czasami z nawyku, czasami z biedy, i w jakiś sposób ci ludzie jednak mają jakąś przyszłość poprzez te zmiany, które serwuje im ten ksiądz – mówi Magda Gessler.

Ekipa TVN poznała w ten sposób historię młodego Polaka, który w peruwiańskim więzieniu odsiadywał wyrok za przemyt narkotyków. Przez 6 lat doświadczał tam brutalnej przemocy, po odbyciu kary żyje w strachu przed zemstą narkotykowego gangu. Musi także, jak każdy obcokrajowiec, zapłacić bardzo wysoki rachunek za pobyt w więzieniu. Restauratorka twierdzi, że w nowej tematyce czuje się równie dobrze jak w „Kuchennych rewolucjach”.

– Wydaje mi się, że „Kuchenne Rewolucje” są w jakiś sposób bardzo dużą dziennikarską pracą. To nie jest tylko rola eksperta, lecz także rola dziennikarza, psychologa, człowieka, który jest ciekawy ludzi mówi Magda Gessler.

Gwiazda twierdzi, że cieszy ją możliwość pracy przy takich filmach, chętnie korzysta z tego typu zaproszeń do współpracy. Nie wie jednak, czy w przyszłości pójdzie tą drogą, nie należy bowiem do ludzi, którzy lubią planować przyszłość.

– Nie jestem osobą, która bije się o coś. Biję się w myślach, a później to do mnie przychodzi – mówi Magda Gessler.

Za reżyserię obu filmów odpowiedzialna była Małgorzata Łupina. Film „Pyszne Peru” stacja TVN Style wyemituje w niedzielę, 6 listopada. Dokument „Historie więzienne” będzie można zobaczyć w niedzielę, 11 listopada.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Iga Baumgart-Witan: To jest ostatni rok mojej kariery. Na emeryturze chciałabym się zająć sportem niezawodowym, może zakocham się w telewizji

Ponad dwie dekady swojego życia biegaczka poświęciła sportowi. Nie ukrywa, że w niektórych momentach bardzo trudno było jej pogodzić sferę prywatną z intensywnymi treningami i wyjazdami na zawody, ale zawsze mogła liczyć na wsparcie i pomoc ze strony męża. Na bieżni spędzała dużo czasu i jak zauważyła, bardzo ucierpiały na tym jej relacje przyjacielskie i koleżeńskie. Wkrótce Iga Baumgart-Witan kończy karierę. Zamierza jednak nadal działać w sporcie, szkolić innych i współpracować z klubami. Kusi ją też telewizja.

Media

Problem patotreści w internecie narasta. Potrzebna edukacja dzieci, rodziców i nauczycieli

Co czwarty nastolatek (26 proc.) ogląda w sieci tzw. patostreamy, wulgarne, obsceniczne i nacechowane przemocą widowiska lub transmisje internetowe nadawane na żywo w serwisach streamingowych i mediach społecznościowych – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. To zjawisko mające na młodych ludzi negatywny wpływ wciąż zyskuje na znaczeniu w przestrzeni internetowej, a prawo nie nadąża za rozwojem technologii. Specjaliści zauważają, że nie jest to tylko chwilowa moda, ale poważny problem społeczny, który wymaga zintegrowanych działań edukacyjnych i informacyjnych.

Media

Adam Kszczot: Bardzo żałuję, że nie da się drugi raz wystartować w „Tańcu z gwiazdami”. W tym roku planuję za to z żoną pójść na kurs tańca

Biegacz zapewnia, że doskonale czuje się na parkiecie i choć musi jeszcze popracować nad techniką, to taniec sprawia mu mnóstwo przyjemności, poprawia nastrój i dodaje pozytywnej energii. Wiosną ubiegłego roku Adama Kszczota można było oglądać w „Tańcu z gwiazdami”. Partnerowała mu Katarzyna Vu Manh. Niestety jego przygoda z formatem trwała bardzo krótko.