Mówi: | Maja Ostaszewska |
Funkcja: | aktorka |
Maja Ostaszewska: Karpie są rybami mocno rozwiniętymi. Kupowanie ich żywych i trzymanie w wannach jest obrzydliwe
Aktorka co roku apeluje do miłośników ryb, by podczas świąt zrezygnowali z tradycji kupowania żywego karpia. Twierdzi, że Boże Narodzenie to czas, który powinien kojarzyć się z miłością i wzajemną dobrocią, a nie ze znęcaniem nad niewinnymi stworzeniami. Chociaż artystka lubi tradycyjne, polskie potrawy, przyznaje, że w jej domu na wigilijnym stole królują dania wegańskie i wegetariańskie. Na co dzień także rezygnuje z jedzenia mięsa i ryb.
Tradycyjnym daniem wigilijnym w Polsce jest karp. Coraz częściej sklepy jednak odmawiają handlu żywymi rybami. Maja Ostaszewska nie ukrywa, że taki stan rzeczy bardzo ją cieszy.
– To jest kompletnie absurdalne znęcanie się nad rybami. Zwłaszcza że karpie są rybami mocno rozwiniętymi. Mają rozwinięty systemem nerwowy i posiadają zakończenia nerwowe, a więc trzeba sobie powiedzieć otwarcie – odczuwają ból i stres. Ludzie przez cały rok kupują ryby w płatach lub filetowane. Dlaczego więc nagle decydują się na kupno karpi zadręczanych w małych basenach, a potem sami trzymają je w wannach? To po prostu obrzydliwe. Nie mówiąc, że sklepy w ten sposób łamią prawo. Prawo polskie wyraźnie mówi, że nie wolno przetrzymywać ryb poza środowiskiem wodnym. A więc zawijanie ich w siatki do przenoszenia, jest kompletną bzdurą, bo ryby się duszą – mówi agencji Newseria Lifestyle aktorka Maja Ostaszewska.
Zdaniem aktorki to, że w sklepach coraz rzadziej można się zaopatrzyć w żywe karpie jest powodem zmiany upodobań konsumpcyjnych klientów. Modyfikacja może wynikać także z coraz większej świadomości społeczeństwa.
– Prawda jest taka, że coraz mniej Polaków ma ochotę na żywą rybę pływającą w wannie. Czas świąt powinien kojarzyć się osobom wierzącym ze wszystkimi aspektami liturgicznymi, ale również ludziom niewierzącym z rodzinnością i ciepłem. Dlatego to potworne, że właśnie wtedy masowo znęcamy się nad milionami karpi – dodaje aktorka.
Polska kultura obfituje w różnorodne zwyczaje. Jeden z nich mówi, że zachowanie łuski wigilijnego karpia gwarantuje dobrobyt w przyszłości. Maja Ostaszewska nie należy jednak do osób wyjątkowo przesądnych. Tego typu obrzędy są dla niej zabawne i przestarzałe.
– Myślę, że to staroświeckie zabobony. Jeśli komuś ma przynieść szczęście to, że jakaś istota, czy to ryba, czy to inne zwierzę, cierpi, to dziękuję uprzejmie, wolę nie być bogata. To tak jak mówimy, że gdy czarny kot przebiegnie drogę, będziemy mieć nieszczęście. Co w takim razie mają powiedzieć właściciele czarnych kotów? Musieliby doznawać cierpień każdego dnia – przyznaje.
Mimo że na stole wigilijnym w domu Mai Ostaszewskiej nie będzie karpia. Aktorka przyznaje, że jest miłośniczką tradycyjnych smaków. Dlatego właśnie decyduje się na przyrządzenie charakterystycznych dla polskiej kuchni dań. Jako że jest wegetarianką, gdy w przepisie występuje mięso, zdarza się, że go modyfikuje.
– Bardzo lubię barszcz, zupę grzybową, łazanki, makowca, gołąbki wegańskie, pierogi, które też należą do dań tradycyjnych. Lubię święta, obchodzę je zawsze razem z moimi dziećmi. Lubię też smaki świąt. Wybieram jednak potrawy bez mięsa i bez ryby, bo mogą być równie wspaniałe i równie pyszne – mówi Maja Ostaszewska.
Czytaj także
- 2024-11-14: Artur Barciś: Wystawy sklepowe są już świąteczne – to jest biznes. Jednak kolędy słuchane od listopada zaczynają się nudzić
- 2024-09-23: Monika Mrozowska: Półmaraton dodał mi siły i odwagi. Zamierzam próbować rzeczy, które kiedyś spisałam na straty
- 2024-09-17: Monika Mrozowska: Zrezygnowałam z wielu projektów zawodowych, żeby się przygotować do nowego roku szkolnego. Dzieciakom zależy na tym, żebym miała dla nich czas
- 2024-08-23: Maja Sablewska: Musieliśmy przeformatować mój program, bo zmienia się moda i społeczeństwo. Jest więcej tolerancji, a kobiety są bardziej odważne
- 2024-11-14: Maja Sablewska: Bohaterki mojego programu mają mnie na sto procent, czują to i obdarzają mnie zaufaniem. Jestem zupełnie inna niż wtedy, kiedy zaczynałam robić te metamorfozy
- 2024-08-07: Maja Klajda (Miss Polonia 2024): W konkursie chodzi nie tylko o piękno zewnętrzne, ale też o możliwość udziału w projektach charytatywnych. Wiem, że mogę wiele osiągnąć
- 2024-09-02: Maja Klajda (Miss Polonia 2024): Młodzież i dzieci są teraz mocno przebodźcowane. Od września będę odwiedzać szkoły i szerzyć wśród uczniów wiedzę na temat pomocy psychologicznej
- 2024-11-13: Maja Klajda (Miss Polonia 2024): Obecność w Zespole Pieśni i Tańca Lublin obudziła we mnie poczucie polskości, patriotyzmu i folkloru
- 2024-08-22: Maja Klajda (Miss Polonia 2024): Musiałam przełożyć sesję egzaminacyjną na wrzesień. Poświęciłam wszystko dla konkursu Miss Polonia
- 2024-11-04: M. Klajda (Miss Polonia 2024): Medycyna estetyczna to forma leczenia kompleksów. Każdy powinien sam zadecydować o ingerencji w swój wygląd
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Sebastian Karpiel-Bułecka: Jurorowanie to nie jest proste zadanie, ale bardzo mnie to rajcuje. Staram się być sprawiedliwy, szczery i rzetelny
Nowy juror w programie „Must Be the Music” podkreśla, że ta rola jest dla niego niezwykłą przygodą, bo dzięki niej nie tylko może odkrywać młode talenty, ale także nieznane dotąd aspekty swojej kariery artystycznej. Ocenianie uczestników nie jest prostą sprawą, ale Sebastian Karpiel-Bułecka nie chce nikomu dawać złudnych nadziei i chwalić kogoś tylko po to, żeby nie zrobić mu przykrości. Wokalista wychodzi z założenia, że jeśli ktoś decyduje się na udział w tym programie, to musi być przygotowany na każdą ocenę, nawet tę najbardziej surową.
Prawo
Nałóg nikotynowy wśród nieletnich zaczyna się najczęściej od e-papierosów. Przyciągają ich słodkie, owocowe smaki tych produktów
Co czwarty uczeń ma za sobą inicjację nikotynową, a dla większości z nich pierwszym produktem, po jaki sięgnęli, był e-papieros. Zdecydowana większość uczniów używających nikotyny korzysta właśnie z e-papierosów, a prawie połowa nie ma problemu z ich zakupem – wskazują nowe badania przeprowadzone z okazji Światowego Dnia Rzucania Palenia. Eksperci podkreślają, że niebezpiecznym produktem, z uwagi na ryzyko uzależnienia behawioralnego, są także e-papierosy beznikotynowe. Trwają prace nad przepisami, które m.in. zakażą ich sprzedaży nieletnim.
Ochrona środowiska
Futra z negatywnym wpływem na środowisko na każdym etapie produkcji. Wiąże się z 400-krotnie większym zużyciem wody niż poliestru
Biznes futrzarski ma negatywny wpływ na środowisko naturalne – podkreślają eksperci Stowarzyszenia Otwarte Klatki. Hodowle powodują zatrucie wód i gleb oraz są zagrożeniem dla bioróżnorodności. Z kolei produkcja futra z norek, lisów i jenotów generuje znacznie większe niż bawełna czy poliester emisje gazów cieplarnianych, zużycie wody i zanieczyszczenie wody. 25 listopada obchodzimy Dzień bez Futra, który ma zwrócić uwagę na cierpienie zwierząt hodowanych na potrzeby przemysłu futrzarskiego oraz promować etyczne i ekologiczne wybory w modzie.