Newsy

Małgorzata Potocka: Aktor ma to nieszczęście, że musi czekać na telefon i to nas proszą do pracy. Jako człowiek twórczy staram się w tym czasie robić inne rzeczy

2019-05-17  |  06:17

Aktorka podkreśla, że nigdy nie czeka biernie na telefon od producenta czy reżysera, ale sama podejmuje również własną działalność twórczą lub artystyczną. W przerwach między spektaklami i zdjęciami do seriali pisze scenariusze, reżyseruje filmy dokumentalne i realizuje własne pomysły. Niedawno premierę miał właśnie jej dokument pt. „Stanisław Fijałkowski − byt intencjonalny”, poświęcony wybitnemu malarzowi i wieloletniemu profesorowi łódzkiej ASP.

Małgorzata Potocka nie lubi nudy i bezczynności, dlatego czas wolny stara się wykorzystywać jak najbardziej kreatywnie. Kiedy nie dostaje propozycji ciekawych ról, zajmuje się reżyserią i scenopisarstwem.

Nieustannie coś robię, w tej chwili piszę serial i kolejny scenariusz do sztuki. Aktor ma takie nieszczęście, że niestety musi czekać na telefon i to nas proszą do pracy. Ale jako człowiek twórczy staram się robić rzeczy, które są w moim zasięgu – mówi agencji Newseria Lifestyle Małgorzata Potocka.

Na razie aktorka nie chce zdradzać żadnych szczegółów dotyczących jej pomysłu na serial. Ujawnia jedynie, że bohaterami będą młodzi ludzie. Nie wiadomo jednak, których aktorów widziałaby w jego obsadzie i w jakich realiach zostanie osadzona fabuła.

Nie będziemy nic mówić, bo sprzedajemy pomysł. Nie wolno mówić takich rzeczy. Piszę go, ale kto go weźmie, kto go będzie chciał, nie wiadomo – wyjaśnia.

Małgorzata Potocka od wielu lat współpracuje też z Fundacją Kościuszkowską na Uniwersytecie Columbia w Nowym Jorku. Tam między innymi prezentuje wyreżyserowane przez siebie filmy.

Zaraz będą tam pokazy moich filmów o sztuce, więc do tego też się przygotowuję. To są zawsze takie wyzwania, filmy, które robię od wielu, wielu lat. Są filmy o sztuce współczesnej, o Zbyszku Warpechowskim, o Edwardzie Krasińskim, o Ryszardzie Winiarskim czy ostatni mój film o Stanisławie Fijałkowskim. To są takie dziwne filmy o postaciach, które specjalnie na tę okazję robią jakieś jedno, unikalne dzieło artystyczne, które ja filmuję – mówi.

Obecnie Małgorzatę Potocką można również oglądać w serialu „Barwy szczęścia”, gdzie wciela się w role energicznej Joli.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Aleksandra Popławska: Zazwyczaj dostaję fajne prezenty. Najbardziej cieszy mnie, jak ktoś mi coś namaluje albo napisze wiersz

Aktorkę można teraz oglądać między innymi w spektaklu „Wyjątkowy prezent” w reżyserii Tomasza Sapryka. Dzięki tej sztuce widzowie mogą się przekonać, że wyszukany, drogi i niezwykle odważny upominek nie tylko może zepsuć urodzinową imprezę, ale także relacje rodzinne i przyjacielskie. Aleksandra Popławska zdaje sobie sprawę z tego, że wiele osób ma nie lada dylemat, co podarować komuś z okazji urodzin czy imienin. Jednocześnie podkreśla, że ona sama nigdy nie dostała nietrafionego prezentu, który szybko wylądował w koszu.

Media

Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski: Mamy wieloletnie doświadczenie telewizyjne. To nam pozwoliło zbudować wideopodcast „Serio?” od strony merytorycznej i technicznej

Po zwolnieniu z TVP Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski ruszyli na podbój YouTube’a. Do autorskiego wideopodcastu „Serio?” para zamierza zapraszać gości, którzy działają na różnych płaszczyznach, mają nietuzinkowe pasje i swoim postępowaniem dają dobry przykład innym. Prezenterzy wierzą, że ich nowy projekt z odcinka na odcinek będzie się cieszył coraz większą popularnością. Na razie obserwuje ich ok. 5 tys. subskrybentów. Obydwoje zapewniają, że nie boją się nowych wyzwań zawodowych, a satysfakcję sprawia im to, że przy realizacji nagrań mogą w pełni wykorzystać swoje doświadczenie telewizyjne.

Edukacja

Co piąte polskie dziecko padło ofiarą cyberprzemocy. Brakuje narzędzi, które pomogłyby z tym zjawiskiem walczyć

Według badań HBSC co szósty nastolatek na świecie padł ofiarą cyberprzemocy – informuje Europejskie Biuro Regionalne Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). W Polsce jest pod tym względem dużo gorzej. Nawet jedno na pięcioro dzieci mogło doświadczyć przemocy w sieci – alarmują naukowcy. Grupą najbardziej narażoną na cyberprzemoc są 13-latki. Porównanie danych z obecnej i poprzedniej edycji badania wskazuje, że dotychczasowe programy przeciwdziałania przemocy, i to nie tylko w obszarze cyber, nie są skuteczne. Eksperci podkreślają, że trzeba w nie włączyć nie tylko szkoły, ale też placówki medyczne, rodziców i samą młodzież.