Newsy

Marcelina Zawadzka: mam tendencję do gubienia pierścionków, dlatego rzadko je noszę

2016-04-22  |  06:45

Prezenterka jest zwolenniczką dyskretnej, ale kobiecej biżuterii. Najchętniej nosi kolczyki, rzadko zakłada natomiast pierścionki, ma bowiem tendencję do ich gubienia. Dwa zostawiła w toalecie na stacjach benzynowych. Biżuterię gwiazda kupuje zarówno u znanych projektantów, jak i w mniejszych salonach jubilerskich.

Marcelina Zawadzka twierdzi, że jej podejście do biżuterii zmienia się wraz z wiekiem i sezonowymi modami. W 2011 roku, gdy otrzymała tytuł Miss Polonia, chętnie nosiła strojne, rzucające się w oczy ozdoby. Taka biżuteria była wówczas niezwykle modna. Od tamtego czasu gust prezenterki znacznie się jednak zmienił.

– Teraz mam fazę na bardzo delikatne, kobiece, raczej nierzucające się mocno w oczy, ale podkreślające kobiecość, urodę i taką lekkość, tak jak właśnie tutaj u Ani Kruk – mówi Marcelina Zawadzka agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Gwiazda „Pytania na śniadanie” zachwyciła się nową, wiosenną kolekcją Ania Kruk Inspired by Fantasia. W jej skład wchodzą kolczyki, bransoletki i naszyjniki, których bazą są delikatne wzory złożone z koronkowych ornamentów. Marcelina Zawadzka najchętniej nosi kolczyki, mimo że często są one zasłonięte włosami. Twierdzi jednak, że dopiero po założeniu kolczyków czuje się ubrana. Znacznie rzadziej nosi pierścionki, ma bowiem tendencję do ich gubienia.

– Kiedy nie są ze szlachetnego złota, to zdejmuje się je do mycia rąk i zazwyczaj gubi. Wiem, że trudno, najwyżej niech sczernieją, ale ich nie zdejmuję, bo już dwa razy zgubiłam w taki sposób pierścionek na stacji – mówi Marcelina Zawadzka.

Biżuterię była Miss Polonia kupuje zarówno u znanych projektantów, jak i w mniejszych sklepach jubilerskich. Podobnie jest z jej całą garderobą – lubi bowiem łączyć ekskluzywne ubrania z tańszymi, np. z sieciówek lub sklepów z modą vintage. Chętnie kupuje także oryginalną, zwłaszcza etniczną, biżuterię na targach.

– Często, kiedy wyjeżdżam za granicę, staram się szukać na takich regionalnych rynkach etnicznej czy z po prostu z tamtych regionów biżuterii i sobie przywożę – mówi Marcelina Zawadzka.

Prezenterka twierdzi, że taka przywieziona z wakacji biżuteria to nie tylko doskonała pamiątka, lecz także oryginalny element każdej stylizacji.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Sebastian Karpiel-Bułecka: Jurorowanie to nie jest proste zadanie, ale bardzo mnie to rajcuje. Staram się być sprawiedliwy, szczery i rzetelny

Nowy juror w programie „Must Be the Music” podkreśla, że ta rola jest dla niego niezwykłą przygodą, bo dzięki niej nie tylko może odkrywać młode talenty, ale także nieznane dotąd aspekty swojej kariery artystycznej. Ocenianie uczestników nie jest prostą sprawą, ale Sebastian Karpiel-Bułecka nie chce nikomu dawać złudnych nadziei i chwalić kogoś tylko po to, żeby nie zrobić mu przykrości. Wokalista wychodzi z założenia, że jeśli ktoś decyduje się na udział w tym programie, to musi być przygotowany na każdą ocenę, nawet tę najbardziej surową.

Prawo

Nałóg nikotynowy wśród nieletnich zaczyna się najczęściej od e-papierosów. Przyciągają ich słodkie, owocowe smaki tych produktów

Co czwarty uczeń ma za sobą inicjację nikotynową, a dla większości z nich pierwszym produktem, po jaki sięgnęli, był e-papieros. Zdecydowana większość uczniów używających nikotyny korzysta właśnie z e-papierosów, a prawie połowa nie ma problemu z ich zakupem – wskazują nowe badania przeprowadzone z okazji Światowego Dnia Rzucania Palenia. Eksperci podkreślają, że niebezpiecznym produktem, z uwagi na ryzyko uzależnienia behawioralnego, są także e-papierosy beznikotynowe. Trwają prace nad przepisami, które m.in. zakażą ich sprzedaży nieletnim.

Ochrona środowiska

Futra z negatywnym wpływem na środowisko na każdym etapie produkcji. Wiąże się z 400-krotnie większym zużyciem wody niż poliestru

Biznes futrzarski ma negatywny wpływ na środowisko naturalne – podkreślają eksperci Stowarzyszenia Otwarte Klatki. Hodowle powodują zatrucie wód i gleb oraz są zagrożeniem dla bioróżnorodności. Z kolei produkcja futra z norek, lisów i jenotów generuje znacznie większe niż bawełna czy poliester emisje gazów cieplarnianych, zużycie wody i zanieczyszczenie wody. 25 listopada obchodzimy Dzień bez Futra, który ma zwrócić uwagę na cierpienie zwierząt hodowanych na potrzeby przemysłu futrzarskiego oraz promować etyczne i ekologiczne wybory w modzie.