Mówi: | Marta Grycan |
Funkcja: | właścicielka cukierni |
Newsy
Marta Grycan: widzę podobieństwo między moimi bliskimi a rodziną Kardashianów
2014-04-25 | 07:20
Rodzina Grycanów często porównywana jest do amerykańskiej rodziny Kardashianów, która ma nawet swój własny reality-show w Stanach Zjednoczonych. Marta Grycan zgadza się z tym porównaniem, ale uważa też, że jej rodzina jest zaprzeczeniem aktualnych trendów dotyczących stylu życia. U Grycanów na pierwszym miejscu jest dom, a dopiero na drugim kariera.
Marta Grycan przyznała się, że widzi wiele podobieństw pomiędzy swoimi bliskimi a rodziną Kardashianów. Żona cukiernika Adama Grycana również planowała stworzyć rodzinny reality-show na wzór amerykańskiej rodziny. Te plany na razie musiała odłożyć, ale znajduje dużo wspólnego między rodzinami, a szczególnie w ich ubraniach i stylu życia.
– Widzę dużo podobieństw między nami. Wszystkie kochamy się przebierać. Stawiamy na rodzinność, tak samo jak rodzina Kardashianów. U nas jest głośno, jest gwarno, robimy wszystko razem, jesteśmy chyba takim zaprzeczeniem tego, co dzisiaj jest właśnie w modzie. Żeby mieć jedno dziecko, albo najpierw robić karierę – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Marta Grycan.
Rodzina Grycanów znana jest z miłości do luksusowych przedmiotów i ubrań. Pomimo ubierania się u znanych projektantów, Marta Grycan przyznaje, że kwintesencją mody jest miksowanie ubrań – uszytych samodzielnie, kupionych w centrum handlowym czy w wielkim domu mody. Tłumaczy, że metka nie jest ważna, a idealne kreacje można znaleźć zarówno u projektantów, jak i w sieciówkach.
Styl i gust Marty Grycan zostały nagrodzone pochwałą od samego Stefano Gabbany – współzałożyciela domu mody Dolce & Gabbana. Włoski projektant polubił zdjęcie kreacji Grycan na Instagramie, w której celebrytka wystąpiła w „Pytaniu na śniadanie” w TVP. To nie jedyna pochwała Gabbany.
– To prawda, że Stefano polubił moją kreację na Instagramie, ale jeszcze polubił je z osobistego konta i nie tylko raz, tylko kilka razy – mówi gwiazda.
Pierwsza informacja o polubieniu przez projektanta kreacji Marty Grycan pojawiła się w listopadzie ub.r. Gwiazda na swoim profilu podziękowała Gabbanie i przyznała, że to dla niej wielki zaszczyt. Uważa, że projektant polubił jej zdjęcie, ponieważ włoski dom mody Dolce&Gabbana kocha kobiety.
– Miłość wzięła się stąd, że oni po prostu kochają kobiety i wszystko to, co się z kobietą łączy, jej seksapil. Oni nie zmieniają kobiet w chłopców z krótkimi włosami, tylko właśnie ubierają je w cudownym włoskim stylu, w koronki, podkreślając kobiecość i kształty. Ich kreacje są po prostu przepiękne i świetnie się w nich wygląda – tłumaczy Marta Grycan.
Marta Grycan przyznała się, że widzi wiele podobieństw pomiędzy swoimi bliskimi a rodziną Kardashianów. Żona cukiernika Adama Grycana również planowała stworzyć rodzinny reality-show na wzór amerykańskiej rodziny. Te plany na razie musiała odłożyć, ale znajduje dużo wspólnego między rodzinami, a szczególnie w ich ubraniach i stylu życia.
– Widzę dużo podobieństw między nami. Wszystkie kochamy się przebierać. Stawiamy na rodzinność, tak samo jak rodzina Kardashianów. U nas jest głośno, jest gwarno, robimy wszystko razem, jesteśmy chyba takim zaprzeczeniem tego, co dzisiaj jest właśnie w modzie. Żeby mieć jedno dziecko, albo najpierw robić karierę – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Marta Grycan.
Rodzina Grycanów znana jest z miłości do luksusowych przedmiotów i ubrań. Pomimo ubierania się u znanych projektantów, Marta Grycan przyznaje, że kwintesencją mody jest miksowanie ubrań – uszytych samodzielnie, kupionych w centrum handlowym czy w wielkim domu mody. Tłumaczy, że metka nie jest ważna, a idealne kreacje można znaleźć zarówno u projektantów, jak i w sieciówkach.
Styl i gust Marty Grycan zostały nagrodzone pochwałą od samego Stefano Gabbany – współzałożyciela domu mody Dolce & Gabbana. Włoski projektant polubił zdjęcie kreacji Grycan na Instagramie, w której celebrytka wystąpiła w „Pytaniu na śniadanie” w TVP. To nie jedyna pochwała Gabbany.
– To prawda, że Stefano polubił moją kreację na Instagramie, ale jeszcze polubił je z osobistego konta i nie tylko raz, tylko kilka razy – mówi gwiazda.
Pierwsza informacja o polubieniu przez projektanta kreacji Marty Grycan pojawiła się w listopadzie ub.r. Gwiazda na swoim profilu podziękowała Gabbanie i przyznała, że to dla niej wielki zaszczyt. Uważa, że projektant polubił jej zdjęcie, ponieważ włoski dom mody Dolce&Gabbana kocha kobiety.
– Miłość wzięła się stąd, że oni po prostu kochają kobiety i wszystko to, co się z kobietą łączy, jej seksapil. Oni nie zmieniają kobiet w chłopców z krótkimi włosami, tylko właśnie ubierają je w cudownym włoskim stylu, w koronki, podkreślając kobiecość i kształty. Ich kreacje są po prostu przepiękne i świetnie się w nich wygląda – tłumaczy Marta Grycan.
Czytaj także
- 2024-11-13: Katarzyna Dowbor: Mamy z synem umowę, że nie rozmawiamy o pracy. Cieszę się, że został ciepło przyjęty przez widzów TVN i ma dobre wyniki oglądalności
- 2024-11-22: Tomasz Tylicki: Moje psy raz mieszkają u mnie, raz u moich rodziców. Tak sobie po prostu wędrują i jest im dobrze
- 2024-07-29: Młodym singlom coraz bardziej podoba się życie w pojedynkę. Znacząca zmiana w ciągu dekady
- 2024-06-04: Lara Gessler: Bolączką naszej generacji jest brak czasu dla innych. Staram się poświęcać dzieciom jak najwięcej uwagi, bez telefonu i telewizora w tle
- 2024-04-18: Polacy mało wiedzą o instytucji rodzicielstwa zastępczego. Dwie trzecie społeczeństwa nigdy nie spotkało się z tym pojęciem
- 2024-03-28: Monika Richardson: Co roku na święta organizujemy zjazd rodzinny w pięknym dworku w Wielkopolsce. Do śniadania wielkanocnego siada 40 osób
- 2024-04-02: Marta Wiśniewska: Otwieram kolejne filie mojej szkoły tańca. Cieszę się, że pomagają mi w tym moje dzieci
- 2024-05-23: Marta Wiśniewska: Ocieplenie klimatu jest niebezpieczne i alarmujące. Dlatego oszczędzam wodę, nie jem mięsa, segreguję śmieci i nie kupuję nowych ubrań
- 2024-03-25: Marta Wiśniewska: Nie rozumiem fenomenu mazurka. Na Wielkanoc zrobię pyszną, tłustą paschę z bakaliami
- 2024-04-12: Tomasz Dedek: My aktorzy jesteśmy trochę próżni i dzięki temu zawodowi chcemy być znani. Kiepsko, jeśli nikt nas nie poznaje na ulicy
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem
Artysta promuje obecnie swój najnowszy singiel zatytułowany „Szybkie tempo” i właśnie z taką prędkością od trzech lat podbija polski rynek muzyczny. Piosenkarz zdaje sobie jednak sprawę z tego, jakie wyzwania narzuca życie w ciągłym biegu, dlatego on sam, mimo że prężnie rozwija swoją karierę i czerpie ogromną radość ze śpiewania, od czasu do czasu zatrzymuje się i patrzy na to, co robi z innej perspektywy, by złapać tak potrzebny dystans. Wiktor Dyduła przyznaje bowiem, że w branży muzycznej nie brakuje osób, które skarżą się na zbyt duże obciążenie psychiczne i wypalenie zawodowe.