Mówi: | Olga Frycz |
Funkcja: | aktorka |
Olga Frycz: nie mam talentu komediowego
Olga Frycz, utalentowana aktorka młodego pokolenia na ekranie debiutowała jako ośmiolatka w spektaklu dla dzieci „Chmura na sznurku” Waldemara Śmigasiewicza. Córka Jana Frycza zdradza, że marzy o roli w filmie, ale nie w komedii.
– Chciałabym zrobić w 2014 roku jakiś naprawdę fajny film – zdradza Olga Frycz. – Na pewno nie mam daru komediowego. Chociaż właściwie nie jest to jeszcze sprawdzone w moim przypadku. Czekam na jakąś fajną propozycję, np. dramat jakiś. To jest takie marzenie – mówi aktorka agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
O Oldze Frycz zrobiło się głośno za sprawą nominacji do Polskiej Nagrody Filmowej „Orzeł”. Na to wyróżnienie zapracowała sobie dzięki dwóm drugoplanowym kreacjom w „Weiserze” Wojciecha Marczewskiego i w „Bożych skrawkach” Yurka Bogayevicza. Mimo młodego wieku, aktorka ma na swoim koncie wiele ciekawych i docenionych przez krytykę ról, m.in. w „Płynących wieżowcach”, „Wszystko, co kocham” czy „Z odzysku”.
Prywatnie partnerka Jacka Borcucha. W marcu 2010 otrzymała nominacje do nagrody dwutygodnika „Viva” – „Viva! Najpiękniejsi” w kategorii Najpiękniejsza Polka.
Czytaj także
- 2024-10-28: Ochrona krajobrazu mało istotna w nowych inwestycjach. Mazurskie gminy chcą to zmienić
- 2024-11-05: Katarzyna Dowbor: Telewizja ma ogromną siłę i dzięki temu mogę zrobić coś dla innych. Nieważne, pod jakimi barwami – ważne, że się pomaga
- 2024-09-24: Józef Gąsienica-Gładczan: Lepiej jest jechać na koniec świata i jest dużo taniej niż w Polsce. Można się pobawić w krajach Trzeciego Świata z pięknymi plażami za ułamek ceny
- 2024-10-02: Jan Błachowicz: Podczas wyprawy do Azji czasami byliśmy głodni. Próbowaliśmy jajka z płodem rozwiniętym w środku
- 2024-10-11: Józef Gąsienica-Gładczan i Jan Błachowicz: Poznaliśmy Filipiny od strony slumsów. Teraz inaczej patrzymy na nasze życie
- 2024-09-26: Jacek Jelonek i Oliwer Kubiak: Nasza kolejna podróż będzie znowu do Azji. Ale tym razem będziemy mieli gdzie spać i nie będziemy łapać stopa
- 2024-11-18: J. Jelonek i O. Kubiak: Po ślubie za granicą w świetle polskiego prawa dalej będziemy niewidoczni. Walczymy o traktowanie na równi z parami heteroseksualnymi
- 2024-08-13: Paulina Sykut-Jeżyna: Byłam już na Mazurach, a teraz lecę do Grecji. Wszędzie ceny wzrosły, ale przecież można wybierać różne miejsca i wedle uznania planować wydatki
- 2024-06-18: Jan Kozaczuk został kuratorem wystawy włoskiego artysty Marco Angeliniego. Nie zamierza jednak dla sztuki zrezygnować z aktorstwa
- 2024-06-19: Katarzyna Pakosińska: Bardzo interesujemy się z mężem Dalekim Wschodem. Marzy nam się lot do Korei, by lepiej poznać tamtejszą historię i kulturę
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Farmacja
Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi
Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.