Newsy

Patricia Kazadi: Nie mogę zatrzymywać ubrań z „X Factor”. Kosztują majątek, a ja kupuje w sieciówkach

2014-05-21  |  07:10
Mówi:Patricia Kazadi
Funkcja:wokalista, prezenterka
  • MP4
    Prezenterka i wokalistka Patricia Kazadi przyznaje, że zakupy najchętniej robi w sieciówkach a także podczas wyprzedaży. Potrafi jednak wydać o wiele więcej na buty i torebki, do których ma słabość. Żałuje, że nie może zatrzymywać kreacji, w których pracuje przy talent-show „X Factor”. 

    Prezenterka programu „X Factor” kupuje ubrania w sklepach sieciowych i na wyprzedażach. Podobają jej się ubrania sprzed kilku sezonów. Chętnie robi zakupy na pchlim targu, na którym można znaleźć perełki światowej mody.

    Nie ważne jest dla mnie to, z którego to jest sezonu. Mam płaszcz Michaela Korsa z 1986 roku – męski, który wypatrzyłam na pchlim targu i uwielbiam go – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Patricia Kazadi.

    Kazadi żałuje, że nie może zatrzymać kreacji, które nosi w talent-show. Prezenterka przyznaje, że stroje są piękne, jednak jej samej nie byłoby na nie stać. Ma jednak inne słabości.

    Te ubrania kosztują majątek, a ja jestem akurat skąpcem. Jeżeli wydam więcej pieniędzy, to raczej na buty albo torebkę, bo to jest coś, co służy przez lata. Tego typu kreacje, jakie prezentuję w programie, to są tak charakterystyczne rzeczy, że mogłabym je założyć tylko raz, więc nie wyobrażam sobie tego, by wydać na nie takie pieniądze – tłumaczy Kazadi.

    Patricia Kazadi jest nie tylko prezenterką, lecz także wokalistką. Swoje umiejętności wokalne prezentowała m.in w „Szansie na sukces” czy „Jak oni śpiewają”. Jako prezenterka debiutowała na antenie TVN Lingua. Karierę kontynuowała w programie „You can dance – Po prostu tańcz” oraz w talent-show „X Factor”.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Muzyka

    Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem

    Artysta promuje obecnie swój najnowszy singiel zatytułowany „Szybkie tempo” i właśnie z taką prędkością od trzech lat podbija polski rynek muzyczny. Piosenkarz zdaje sobie jednak sprawę z tego, jakie wyzwania narzuca życie w ciągłym biegu, dlatego on sam, mimo że prężnie rozwija swoją karierę i czerpie ogromną radość ze śpiewania, od czasu do czasu zatrzymuje się i patrzy na to, co robi z innej perspektywy, by złapać tak potrzebny dystans. Wiktor Dyduła przyznaje bowiem, że w branży muzycznej nie brakuje osób, które skarżą się na zbyt duże obciążenie psychiczne i wypalenie zawodowe.