Mówi: | Robert Kochanek |
Funkcja: | tancerz |
Robert Kochanek: W moim ogrodzie uciekam od świata, oddycham świeżym powietrzem i ładuję akumulatory [AUDIO]
Tancerz przyznaje, że kiedy tylko ma chwilę wolnego czasu i pozwala na to pogoda, to z przyjemnością wykonuje różne prace w swoim ogrodzie. Grabi liście, przygotowuje oczko wodne, układa kamienie dekoracyjne i sadzi rośliny. Nie ma jeszcze zbyt dużego doświadczenia w tej dziedzinie, dlatego też korzysta chociażby z tutoriali zamieszczonych w internecie. Robert Kochanek nie ukrywa, że ogród jest jednym z tych miejsc, gdzie najlepiej mu się wypoczywa i gdzie ładuje akumulatory.
Tancerz zapewnia, że wykonując poszczególne prace porządkowe czy też pielęgnacyjne w ogrodzie, nie czuje zmęczenia, wręcz przeciwnie. Na łonie natury zbiera myśli, odstresowuje się i doskonale relaksuje. Tutaj spędza czas dokładnie tak, jak lubi – aktywnie.
– Moi znajomi się ze mnie śmieją, że biegam z jakimiś grabiami czy glebogryzarką, ale po prostu w ten sposób staram się uciekać troszeczkę od tego świata, od sceny, od sal tanecznych gdzieś na zewnątrz i odetchnąć świeżym powietrzem. Nie powiem, że jestem jakimś starym dziadkiem, ale jednak 43 wiosny robią swoje i chciałoby się za jakiś czas mieć swój space, gdzie będzie można naprawdę dobrze się czuć – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Robert Kochanek.
Tancerz stara się tak zagospodarować przestrzeń ogrodu, by była ona azylem, miejscem wyciszenia i ucieczki od codzienności. Zwraca również uwagę na walory estetyczne tego miejsca. Nie zamierza jednak zatrudniać ekipy fachowców. Wszystko chce zrobić sam, bo nawet niewielkie prace sprawiają mu dużą przyjemność.
– Nie jestem profesjonalnym ogrodnikiem, robię to po prostu sam dla siebie, ale lubię, jak jest duża przestrzeń, jest ciekawie, zielono, jest jakieś oczko wodne, więc ostatnio walczyłem z kamieniami, z banią ruską, ładną przestrzenią. Nie jest to łatwe, jak się wszystkiego uczy albo z YouTube’a, albo z różnych podpowiadaczy, ale wszystko robię od początku do końca sam, czasami pomaga mi mój brat, ale to jest leniuch, więc małymi kroczkami, ale do przodu – mówi Robert Kochanek.
Tancerz cieszy się z tego, czego już udało mu się dokonać, i zapewnia, że dołoży wszelkich starań, by efekt końcowy był zachwycający.
– To też jest fajne wyzwanie, jak można swoją pracę później ocenić, bo to jest inna forma odpoczynku – mówik.
Czytaj także
- 2024-10-22: Robert El Gendy: Zauważam inne programy śniadaniowe i dobrze, że one są. Konkurencja nakręca nas do walki o widzów
- 2024-10-30: Robert El Gendy: Halloween to zupełnie nie moja estetyka. Na początku listopada nie jest mi do śmiechu, raczej pogrążam się w zadumie
- 2024-11-06: Robert Stockinger: Wziąłem na siebie odpowiedzialność podnoszenia jakości Telewizji Polskiej i przywracania jej blasku
- 2024-07-04: Robert El Gendy: Jestem śpiochem i przychodzę do studia w ostatniej chwili. Raz nie obudziłem się na czas i dopiero telefon z redakcji postawił mnie na nogi
- 2024-07-11: Robert El Gendy: Z Klaudią Carlos jesteśmy różni charakterologicznie, ale doskonale się uzupełniamy. Jak mam słabszy dzień, to ona przejmuje kontrolę nad rozmową lub odwrotnie
- 2024-05-21: Lara Gessler: Moje aktualne mieszkanie jest już szesnastym. Połowy kuchni jeszcze nie pokazuję, bo nie mam blatu kuchennego
- 2024-05-14: Projekt budowy pierwszej w Polsce elektrowni jądrowej nabiera tempa. Ruszają prace geologiczne w miejscu planowanej inwestycji
- 2024-04-04: Warszawskie ZOO: Powstanie nowa małpiarnia, powiększymy wybieg dla gepardów. Będą też kapibary
- 2024-03-07: Nadmierna ilość sztucznego światła w nocy wpływa negatywnie na całe ekosystemy. Zmienia czas kwitnienia roślin i zmniejsza liczbę owadów zapylających
- 2024-03-07: Michel Moran: Dzień Kobiet to nie jest pamiątka z PRL-u, to jest międzynarodowe święto. Szacunek należy się każdej kobiecie, nie tylko żonie czy mamie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Finanse
Zbiórki internetowe przestały się już kojarzyć wyłącznie z finansowaniem leczenia. Ludzie zbierają także na podstawowe potrzeby i realizację marzeń
Połowa Polaków wspiera zbiórki charytatywne online – wynika z raportu przygotowanego przez SW Research dla Allegro. Najczęściej przekazujemy datki na pomoc humanitarną związaną z kataklizmami, wsparcie chorych, pomoc dzieciom czy zwierzętom. Jeszcze do niedawna zbiórki internetowe kojarzyły się głównie z finansowaniem terapii czy rehabilitacji dla ciężko chorych, ale coraz częściej ludzie zbierają na podstawowe potrzeby, takie jak żywność czy opał na zimę, ale również na realizację marzeń.