Newsy

Tadeusz Drozda: Po 52 latach kariery na estradzie wystąpię nie jako artysta kabaretowy, ale jako piosenkarz. Jak przed każdym debiutem jest trema

2025-05-21  |  06:22

Podczas najbliższej edycji Polsat Hit Festival satyryk zaprezentuje się w nietypowej dla siebie roli – zamiast jak zwykle rozśmieszać publiczność do łez, zaśpiewa. W trakcie koncertu „Gdzie się podziały tamte prywatki” w jego wykonaniu będzie można usłyszeć dwa wielkie przeboje wylansowane przed laty przez Krzysztofa Krawczyka i Andrzeja Zauchę. Tadeusz Drozda podjął wyzwanie, zapowiada, że postara się mu sprostać, a jednocześnie nie ukrywa, że nieco się stresuje chociażby z tego powodu, że wśród nowego pokolenia artystów nie ma zbyt wielu znajomych.

Koncert „Gdzie się podziały tamte prywatki” odbędzie się w najbliższą sobotę w ramach Polsat Hit Festival. I choć Tadeusz Drozda cieszy się, że widzowie będą mogli go poznać z zupełnie innej strony, to jednocześnie nie ukrywa, że przed tym wokalnym debiutem na deskach Opery Leśnej w Sopocie towarzyszy mu spora trema.

– Trema jest jak przed każdym debiutem. Po 52 latach występowania na estradzie występuję w Sopocie jako piosenkarz, a nie jako artysta kabaretowy. Cały koncert nazywa się „Gdzie się podziały tamte prywatki”, a ja śpiewam dwa przeboje: jeden, który sam napisałem, czyli „Parostatek” Krzysia Krawczyka, i „Czarnego Alibabę” Andrzeja Zauchy. Takie dwa numery wywijam na scenie. Bardzo się cieszę, że wystąpię w Sopocie, ale prawie nikogo z wykonawców nie znam. Znam Wojtka Gąsowskiego, a reszta nie wiem, kto to jest – mówi agencji Newseria Tadeusz Drozda.

Satyryk zaznacza, że przed Polsat Hit Festival zadba jedynie o to, by jego głos był w dobrej formie. Inne przygotowania ograniczył do minimum.

– W ogóle się nie szykuję, jedyne, co rzeczywiście zrobiłem, to przed chwilą kupiłem sobie bilet na pociąg. Poza tym na głowie moim córkom zostawiłem już to, w co mam się ubrać, bo ja jako gwiazdor piosenki występuję po raz pierwszy w życiu, a jako kabareciarz zawsze ubierałem się tak jak normalny człowiek. Nie wiem, co one wymyślą, ale raczej nie będzie źle – mówi.

Tadeusz Drozda ma na swoim koncie udział w wielu programach rozrywkowych i kabaretowych. Przez wiele lat był gospodarzem talk-show „Herbatka u Tadka” w TVP. Był także twórcą projektu „Dyżurny Satyryk Kraju” w Polsacie. Teraz korzysta z dobrodziejstw technologii i prowadzi swój kanał na popularnej platformie internetowej. W ten sposób satyryk w błyskawiczny sposób dociera ze swoim przekazem  do odbiorców.

– Ja teraz jestem, oprócz tego, że piosenkarz, to jeszcze youtuber. Można wejść na YouTube’a, wpisać „Tadeusz Drozda” i co tydzień dodaję kilkunastominutowy film. Cieszę się, bo tutaj sam o wszystkim decyduję, nie muszę tego z nikim załatwiać. Normalnie jak robiłem programy w telewizji, to zanim program się zrobił, to były gadania i gadania, a tu pogadałem sam ze sobą i już – mówi.

Na swoim kanale na YouTubie satyryk komentuje chociażby bieżące wydarzenia polityczne. Gorącym tematem są wybory prezydenckie.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Mika Urbaniak: Cały czas tworzę i mam w szufladzie dużo utworów. Teraz kończę moją nową płytę i mam nadzieję, że znowu sporo się będzie wokół mnie działo

Artystka pracuje właśnie nad nową płytą, która ma się ukazać jesienią. Będzie to piąty album w jej karierze i powrót po sześciu latach przerwy. Zwiastunem tego wydawnictwa jest singiel „Co masz na myśli?”. Mika Urbaniak zaznacza, że nowe kompozycje odzwierciedlają jej przemyślenia na temat miłości, siły, nadziei i odnajdywania siebie, a także pułapek przemysłu muzycznego, w którym – jej zdaniem, kobiety radzą sobie coraz lepiej i są bardziej pewne siebie. Jeśli natomiast chodzi o warstwę muzyczną tego krążka, to oprócz powrotu do hip-hopowych korzeni, będzie także można usłyszeć wpływy funku i popu.

Infrastruktura

Wzrost wynagrodzeń ekip budowlanych najmocniej wpływa na koszty budowy domu. Zainteresowanie inwestorów mimo to nieznacznie wzrasta

Budowa metra kwadratowego domu w Polsce kosztuje od 5,55 do 6 tys. zł w zależności od województwa – wynika z najnowszych analiz firmy Sekocenbud. Najdrożej jest w Warszawie, gdzie cena za metr kwadratowy domu przekroczyła już 6,2 tys. zł. Na przyrosty kosztów budowy domu wpływają zarówno drożejące materiały budowlane, jak i wyższe wynagrodzenia pracowników. Inwestorzy nie rezygnują jednak z budowy domów jednorodzinnych, co ma związek m.in. z wciąż wysokimi cenami mieszkań czy też obniżką stóp procentowych.

Farmacja

Endometrioza przez lata pozostawała lekceważonym problemem. Mimo że cierpi na nią 14 mln kobiet w Europie

Coraz więcej państw UE kompleksowo zaczyna się zajmować problemem endometriozy. W tej grupie państw jest także Polska, która od lipca wprowadziła nowy model bezpłatnej diagnostyki i opieki dla pacjentek z tą chorobą oznaczającą dla nich życie z chronicznym bólem. Podczas ubiegłotygodniowej debaty w Parlamencie Europejskim europosłowie wezwali Komisję Europejską do większej inicjatywy na forum unijnym: opracowania strategii walki z endometriozą i skierowania większych środków na badania nad tą chorobą.