Newsy

Teresa Rosati: Niewiele robię dla figury. Mam z tego powodu wyrzuty sumienia

2017-07-06  |  06:45

Projektantka uwielbia słodycze. Ogranicza ich jedzenie jedynie przed latem, aby podczas wakacji dobrze wyglądać. Nie ukrywa, że ma wyrzuty sumienia z powodu swojej słabości do słodkości.

Teresa Rosati może się poszczycić szczupłą sylwetką, którą odziedziczyła po niej córka Weronika. Projektantka twierdzi jednak, że nie dba o ciało tak, jak powinna, i niewiele robi, by zachować odpowiednią wagę. Nie ukrywa, że odczuwa z tego powodu wyrzuty sumienia. Jej problemem jest przede wszystkim słabość do słodyczy.

Uwielbiam kokos, wiórki kokosowe, czekoladki, ale staram się je ograniczać, szczególnie przed sezonem letnim – mówi Teresa Rosati agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Wraz z nadejściem wiosny projektantka ogranicza jednak ilość zjadanych słodyczy. Twierdzi, że jak każda kobieta bez względu na wiek chce latem wyglądać jak najlepiej. Teresa Rosati rzadko decyduje się na kreacje odsłaniające ciało, nie nosi nawet eksponujących nogi sukienek. Najczęściej zakłada spodnie, które bardzo lubi.

Nie wiem, skąd to się wzięło, rzeczywiście bardzo często jestem pytana, czy będzie można zobaczyć mnie w sukience. Niedawno byłam w sukience, którą sprawiłam sobie, żeby jakoś przełamać ten mój opór – mówi projektantka.

Nawet do wieczorowych stylizacji Teresa Rosati wybiera spodnie. Do nich dobiera żakiety lub tuniki. Zapewnia jednak, że jest na dobrej drodze, by zmienić swoje wieloletnie przyzwyczajenia.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Beata Tadla: Ludziom się wydaje, że na wizji wkładamy jakąś maskę, żeby nie pokazywać swojego stosunku do tego, o czym mówimy

Gospodyni „Pytania na śniadanie” bardzo ceni sobie to, że w porannym formacie nie trzeba przyjmować sztywnej pozy i karmić widza sztucznym uśmiechem, tylko można zachowywać się spontanicznie i naturalnie. Jak zapewnia, ona sama przed kamerami nie ukrywa emocji, czasem się wzrusza, a innym razem śmieje do łez. Zdaniem Beaty Tadli widzowie wyczują każdy fałsz, dlatego nie warto udawać i posługiwać się maskami. Trzeba być szczerym i otwartym. Ważna jest przy tym nić porozumienia ze swoim partnerem ekranowym, bo wtedy można sobie pozwolić na więcej.

Uroda

Wiktor Dyduła: W listopadzie wąsy są szczególnym symbolem dbania o zdrowie. Ale na nowy rok może je już zgolę

Co prawda charakterystyczny wąs od dłuższego czasu jest jego znakiem rozpoznawczym, ale wokalista nie chce się przywiązywać do takiego image’u. Już nawet był bliski zmiany, jednak postanowił jeszcze się wstrzymać, chociażby ze względu na to, że trwa listopad, który jest miesiącem solidarności z mężczyznami walczącymi z rakiem prostaty i rakiem jąder. Artyści, dziennikarze i sportowcy zapuszczają w tym czasie wąsy i tym samym zachęcają do badań profilaktycznych.

IT i technologie

Sztuczna inteligencja nie zastąpi pisarzy. Nie tworzy literatury, tylko książki dla zabicia czasu

Kwestia wykorzystania dzieł pisarzy do trenowania algorytmów sztucznej inteligencji budzi coraz większe kontrowersje. Część autorów kategorycznie zabrania takiego używania swoich prac, inni godzą się na to w zamian za proponowane przez niektóre wydawnictwa honoraria. Literaci są jednak zgodni co do tego, że teksty pisane przez SI nigdy nie wejdą do kanonu literatury pięknej. Technologia nie stworzy bowiem nowej wartości artystycznej, lecz powieli już istniejące schematy.