Mówi: | Tomasz Jacyków |
Funkcja: | stylista |
Tomasz Jacyków: na Instagramie jestem Tomaszem J., a nie celebrytą
Instagram ma być moją zabawką – mówi stylista. Podkreśla, że konta w popularnym serwisie społecznościowym nie traktuje jako sposobu autopromocji, lecz jako rozrywkę. Chętnie pokazuje jednak kulisy swoich dokonań zawodowych, np. publikując zdjęcia z planu programu „Remont na 5”.
Tomasz Jacyków prowadzi na Instagramie konto o nazwie tomaszekj. W przeciwieństwie do większości gwiazd nie podaje tam żadnych danych osobistych ani kontaktu do agenta – tożsamość właściciela profilu można poznać wyłącznie na podstawie fotografii. Stylista publikuje ponadto zdjęcia bez komentarzy i popularnych hasztagów.
– Ja tam jestem Tomaszem J., nie celebrytą, nie stylistą – mówi Tomasz Jacyków agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Gospodarz programu „Gwiazdy na dywaniku” twierdzi, że jego konto na Instagramie od początku miało mieć wyłącznie prywatny charakter, nie zamierzał bowiem wykorzystywać go w celach autopromocji. Przyznaje, że tego założenia nie udało się do końca zrealizować, konto obserwuje bowiem wielu fanów stylisty. Obecnie Tomasz Jacyków ma na Instagramie blisko 10 tys. obserwujących.
– On nie ma napędzać mi followersów, tylko ma być moją zabawką, tak go traktuję, stać mnie na to – mówi stylista.
Na Instagramie Tomasza Jacykowa dominują zdjęcia prywatne, pokazujące najnowsze stylizacje artysty lub dokumentujące wakacyjne wyjazdy i spotkania z przyjaciółmi. Stylista nie stroni jednak również od publikowania zdjęć odsłaniających kulisy jego życia zawodowego – niedawno umieścił na Instagramie krótki filmik z planu magazynu „Remont na 5”, emitowanego od stycznia 2017 roku na antenie stacji Tele5.
– Nasz program, mój i Daniela Wieleby, robimy już drugi sezon. Aranżacja wnętrz i projektowanie mebli to coś, co w znacznej mierze w tej chwili mnie pochłania – mówi Tomasz Jacyków.
Stylista twierdzi, że pod względem zawodowym jego oczkiem w głowie jest obecnie kolejny sezon programu „Gwiazdy na dywaniku”, który nagrywa wraz z Joanną Horodyńską. Ponadto Tomasz Jacyków kończy pracę nad swoją drugą książką – od ukazania się jego debiutanckiej publikacji, zatytułowanej „O elegancji i obciachu Polek i Polaków” minęły już cztery lata. Zajmuje się także kostiumami do spektakli teatralnych.
– Nadal zajmuję się kostiumami. Co nowego? Nowy spektakl reżyserowany przez Olafa Lubaszenko w Teatrze Capitol, to pewnie późną wiosną – mówi Tomasz Jacyków.
Czytaj także
- 2024-11-12: Tomasz Tylicki: W programach na żywo jak „Pytanie na śniadanie” niezbędna jest swoboda. Jeżeli scenariusz za dużo by nam narzucał, to byłoby sztywno
- 2024-11-22: Tomasz Tylicki: Moje psy raz mieszkają u mnie, raz u moich rodziców. Tak sobie po prostu wędrują i jest im dobrze
- 2024-09-05: Tomasz Jacyków: Dla próżności i uciechy innych nie będę zaśmiecał tej planety. Kupuję niewiele ubrań i bardzo lubię second handy
- 2024-08-05: Tomasz Jacyków: Uwielbiam upały, gdy ciepło wychodzi z betonu i pali siedzenie w rozgrzanym samochodzie. Na wakacje jeżdżę poza sezonem
- 2024-08-28: Tomasz Jacyków: Ludzie z niską samooceną zakładają cudze metki i eksponują wielkie logo. Często noszą ubrania podrabiane, czyli są to udawacze, oszuści
- 2024-08-20: Tomasz Jacyków: W każdej grupie społecznej są osoby bardzo dobrze ubrane, relatywnie przeciętnie i tragicznie. Wiele osób ubiera się niestosownie do okazji
- 2024-05-29: Tomasz Ciachorowski: Publiczna służba zdrowia wymaga reform. Kiedy chciałem zapisać się do gastrologa, to okazało się, że na wizytę muszę czekać pół roku
- 2024-05-21: Tomasz Ciachorowski: Po czterdziestce nasze ciało nie jest już tak sprawne jak wcześniej. Imają się go różne choroby, dolegliwości i łatwiej o infekcje
- 2024-02-21: Joanna Trzepiecińska i Tomasz Dedek znowu małżeństwem. Aktorzy grają parę w spektaklu „Jak Zabłocki na mydle”
- 2024-04-22: Tomasz Dedek: Trzy dekady temu wziąłem udział w zdjęciach do „Listy Schindlera” Stevena Spielberga. Film był za długi i niestety cały mój wątek wycięli
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Dawid Kwiatkowski: Uczestnicy „Must Be the Music” starają się zaczepiać nas na korytarzach. Ja uciekam, bo przed castingiem nie chcę wchodzić w żadne relacje
Nowy juror w programie „Must Be the Music” przyznaje, że na planie produkcji panują duże emocje. Na castingi zgłosiło się bowiem wielu utalentowanych solistów i różne zespoły muzyczne, a każdy chce wypaść jak najlepiej i przejść do kolejnego etapu. Niektórzy uczestnicy próbują w kuluarach zbliżyć się do jurorów i być może w ten sposób też coś „ugrać”, ale Dawid Kwiatkowski zaznacza, że on sam nie daje się w żaden sposób przekupić. Jest obiektywny, bezstronny i jego ocena podyktowana jest tylko tym, co widzi i słyszy ze sceny.
Edukacja
Jedna na trzy kobiety w UE doznała w życiu przemocy. Apele o bardziej zdecydowaną walkę z tym zjawiskiem
Około 50 mln, czyli 31 proc. kobiet w Unii Europejskiej doznało w swoim życiu przemocy seksualnej lub fizycznej – wynika z europejskiego badania przemocy uwarunkowanej płcią. Do takich aktów dochodzi zarówno w domach, jak i w miejscach pracy czy przestrzeni publicznej, w różnych środowiskach. Dyrektywa, która ma pomóc walczyć z tym zjawiskiem, weszła już w życie, ale państwa członkowskie mają ją wdrożyć do polowy 2027 roku.
Media
Beata Tadla: Ludziom się wydaje, że na wizji wkładamy jakąś maskę, żeby nie pokazywać swojego stosunku do tego, o czym mówimy
Gospodyni „Pytania na śniadanie” bardzo ceni sobie to, że w porannym formacie nie trzeba przyjmować sztywnej pozy i karmić widza sztucznym uśmiechem, tylko można zachowywać się spontanicznie i naturalnie. Jak zapewnia, ona sama przed kamerami nie ukrywa emocji, czasem się wzrusza, a innym razem śmieje do łez. Zdaniem Beaty Tadli widzowie wyczują każdy fałsz, dlatego nie warto udawać i posługiwać się maskami. Trzeba być szczerym i otwartym. Ważna jest przy tym nić porozumienia ze swoim partnerem ekranowym, bo wtedy można sobie pozwolić na więcej.