Newsy

Zygmunt Chajzer broni syna i jego reportażu o polskich blogerach

2013-10-17  |  09:15
Zygmunt Chajzer stoi murem za swoim synem. Broni Filipa przed atakami w związku z jego reportażem w Dzień Dobry TVN. Materiał ośmieszył polskich blogerów modowych i projektantów. Dziennikarz spytał ich m.in. o nieistniejącego projektanta mody Hansa Klosa. Materiał wywołał sporo kontrowersji, jednak zdaniem Zygmunta Chajzera, reakcje były przesadzone.

Popularny prezenter uważa, że jego syn nagłośnił słabe strony polskiego świata mody i dzięki niemu światło dzienne ujrzały sprawy, które do tej pory były tuszowane.

– Filip bezlitośnie obnażył to napuszone środowisko. Ukazał on bardzo celnie marność całego tego nadmuchanego świata – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Zygmunt Chajzer.

Dziennikarz przypomniał, że to nie pierwszy raz, kiedy materiał jego syna wywołał kontrowersje

– Nie był to nowy pomysł, o czym Filip zresztą poinformował widzów. Nie udawał, że jako pierwszy na niego wpadł. Dokonał on twórczej interpretacji rzeczy, którą ktoś zrobił wcześniej. Kiedyś była podoba afera, gdy Filip zrobił materiał o tym, jak się robi newsy. Opowiedział on wówczas jak redakcje tworzą swoje reportaże, przez co na jego głowę spadły gromy. Mam nadzieje, że w przyszłości nikt nie zlinczuje mojego syna po kolejnym materiale – mówi Chajzer.

Filip Chajzer nakręcił swój materiał w czasie Warsaw Fashion Weekend. Wypowiadający się w nim blogerzy uznali, że wywiady zostały zmanipulowane.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Podróże

Nauka

Dog parenting jest skutkiem szerszych zmian społecznych. U źródeł rosnąca samotność i trudności w budowaniu relacji [DEPESZA]

Naukowcy z Uniwersytetu Loránda Eötvösa w Budapeszcie uważają, że dzięki specyficznym cechom wyglądu niektórych psów, zachowaniom komunikacyjnym zbliżonym do niemowląt i zależności od człowieka mogą one budzić w nas instynkt opiekuńczy porównywalny z tym, jaki wywołują dzieci. Obserwowane w bogatych i rozwiniętych krajach zjawisko dog parentingu budzi wiele kontrowersji, ale zdaniem naukowców nie ma ono wpływu na rodzicielstwo.

Podróże

Maciej Dowbor: Mamy dom w Hiszpanii i tam odpoczywamy, ale na co dzień mieszkamy w Polsce. Tu pracujemy, płacimy podatki, a nasze córki chodzą do szkoły

Prezenter zaznacza, że co prawda wraz ze swoją żoną kupili dom w Hiszpanii, to jednak większość czasu spędzają w Polsce. Tutaj bowiem mają pracę, a ich córki chodzą do miejscowych szkół. Maciej Dowbor zdradza też, że dużo lepiej funkcjonuje mu się w naszym kraju. Tu realizuje większość swoich projektów zawodowych, natomiast możliwość wyjechania z dala od Warszawy pomaga mu się wyciszyć, odpocząć od zgiełku i nabrać do wszystkiego dystansu.