Mówi: | Jaga Hupało |
Funkcja: | stylistka fryzur |
Jaga Hupało: Styl wegański to nie tylko moda. Decyduje się na ten kierunek ze względów etycznych
Atelier Jagi Hupało organizuje wegańskie piątki. Spotkania te mają przybliżyć klientom roślinny styl życia. Tego dnia do umycia włosów, ich koloryzacji i uczesania używa się tylko certyfikowanych, wegańskich produktów. Klienci otrzymują też wegańskie przekąski. Bazują one na tych samych składnikach, jakie znajdują się w pielęgnujących kosmetykach.
Jaga Hupało podkreśla, że organiczne kosmetyki pozwalają zregenerować włosy bez użycia parabenów czy sztucznych barwników, a przede wszystkim w sposób cruelty-free, czyli nie przyczyniając się do cierpienia zwierząt.
– Dzięki współpracy z firmą REF organizujemy w naszej pracowni wegańskie piątki. To bardzo miłe spotkania, pielęgnujemy włosy, stylizujemy, a przedstawiciel marki troszczy się o komfort naszych klientów, opowiadając o składnikach dobroczynnych, które są w substancjach pielęgnacyjnych. Częstujemy się też pysznymi przekąskami, które odnoszą się do składników produktów – mówi agencji Newseria Jaga Hupało, stylistka fryzur.
Chodzi o to, żeby uświadomić klientkom, że o kondycję włosów dbamy nie tylko za pomocą kosmetyków, lecz także odpowiedniego jedzenia, na przykład guacamole z acai, pudding chia z mango czy ciastko z komosy ryżowej.
– Styl wegański to nie tylko moda, to kierunek, na który decyduję się ze względów etycznych, korzystając z różnych produktów potrzebnych do stylizacji i pielęgnacji włosów – mówi Jaga Hupało
Jaga Hupało zapewnia, że takie spotkania są organizowane cyklicznie. Roślinna kuracja dla włosów połączona z wegańską ucztą trwa od godziny 12.00 do 17.00 Na wegańską wizytę w Jaga Hupało Born to Create należy się zapisywać z wyprzedzeniem.
Czytaj także
- 2024-08-20: Naukowcy pracują nad nową terapią w walce z łysieniem androgenowym. Lek jest obecny w ludzkim DNA
- 2024-08-23: Paulina Sykut-Jeżyna: W czasie urlopu przez dwa tygodnie się nie malowałam. Bardzo lubię chodzić bez makijażu, ale moja praca go wymaga
- 2024-04-03: Monika Richardson: Nowy kolor włosów to nowa energia. Dzisiaj jestem ruda, ale jutro może wrócę do fioletowych
- 2024-02-05: Ewa Minge: Po pięćdziesiątce niełatwo było mi utrzymać formę i nie mogłam jeść wszystkiego, co chciałam. Musiałam ograniczyć słodycze, którymi wcześniej się zajadałam
- 2024-01-23: Aneta Glam-Kurp: Przekonuję ludzi do weganizmu. W ten sposób ratuję życia milionów zwierząt
- 2023-08-07: Naukowcy odkryli, dlaczego miejsca z przebarwieniami są bardziej owłosione. To otwiera nowe możliwości w leczeniu wypadania włosów [DEPESZA]
- 2023-08-16: Jedzenie mięsa jest utożsamiane z męskością. Mężczyźni weganie padają ofiarami krzywdzących stereotypów
- 2023-04-20: Ewa Kasprzyk: Lubię siebie i akceptuję taką, jaka jestem. Mam w życiu inne priorytety niż robienie sobie sześciopaku
- 2023-05-19: Adrianna Palka: Jeśli dokonujemy korekcji twarzy, to znaczy, że mamy kompleksy. Jesteśmy sami dla siebie idealni, jeżeli siebie akceptujemy
- 2023-03-27: Rezygnacja ze spożywania mięsa może zmniejszyć ślad węglowy nawet o 73 proc. Korzystne dla zdrowia i środowiska jest stosowanie diety planetarnej
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Uroda
Adam Kszczot: Moja żona została mistrzynią świata w makijażu permanentnym. Trochę się też do tego przyczyniłem
W trakcie swojej kariery sportowej lekkoatleta specjalizujący się w biegu na 800 m odniósł wiele sukcesów i zdobył medale na najważniejszych międzynarodowych zawodach. Ale jak się okazuje, w domu nie jest jedynym mistrzem. Jego żona bowiem również może się poszczycić tytułem mistrzyni świata, ale nie w sporcie. Renata Kszczot specjalizuje się w microbladingu, czyli metodzie makijażu permanentnego brwi. Olimpijczyk jest niezwykle dumny z osiągnięć partnerki, wspiera ją i stwarza jej przestrzeń potrzebną do rozwijania pasji. W zamian za to ona wprowadza go w tajniki swojej pracy.
Gwiazdy
Iga Baumgart-Witan: Mama nie pozwoliła mi na udział w programie „Mistrzowskie pojedynki”. Zdecydowałam się i już pierwszego dnia marzyłam, żeby wrócić do domu
Biegaczka nie ukrywa, że miała kilka momentów zwątpienia w kwestii swojego udziału w programie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory”. Po obejrzeniu zajawki zagranicznej edycji zrozumiała bowiem, jak wymagające mogą być konkurencje, i nie była do końca przekonana, czy sobie z nimi poradzi. Oliwy do ognia dolała jej mama, która absolutnie nie godziła się na ten wyjazd. Mimo wątpliwości Iga Baumgart-Witan postanowiła jednak stawić czoła trudnościom i zmierzyć się z wyczerpującymi wyzwaniami, ale jak zaznacza – nic za wszelką cenę.
Media
Iwona Guzowska: W programie „Mistrzowskie pojedynki" jest kilka osób stricte nastawionych na rywalizację. Chciały jak najwyżej zajść i szły po trupach do celu
Mistrzyni świata w kickboxingu z entuzjazmem wspomina swój udział w programie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory”, bo jak podkreśla, okazał się dla niej wyjątkowo cennym doświadczeniem. Realizując poszczególne zadania, sportowcy musieli bowiem stawić czoła nie tylko rywalom, ale i własnym ograniczeniom. Iwona Guzowska zdradza też, że niektórzy uczestnicy byli mocno zdeterminowani. Nie ukrywali, że przyjechali po to, żeby wygrać, i nie dawali sobie żadnej taryfy ulgowej.