Newsy

Joanna Horodyńska: Przez wiele lat spotykałam kobiety, które podkładały mi kłody pod nogi. Kobiety bardzo sobie nawzajem zazdroszczą

2018-12-13  |  06:50

Stylistka wierzy w kobiecą przyjaźń. Od wielu lat pielęgnuje relację z dwiema ważnymi dla siebie kobietami, które uważa za prawdziwe przyjaciółki. Ma jednocześnie świadomość, że między kobietami zbyt często rodzi się zazdrość prowadząca do niepotrzebnych konfliktów. Sama niejednokrotnie doświadczyła kobiecej niechęci.

Kobiety zajmują niezwykle ważne miejsce w życiu Joanny Horodyńskiej. Wśród jej znajomych, bliższych i dalszych, znajdują się przedstawiciele obu płci, najmocniejsze więzi łączą jednak stylistkę z dwiema kobietami. Ich przyjaźń trwa już od wielu lat i jak twierdzi gwiazda, wszystkie trzy dokładają starań, by ją pielęgnować. Stylistka podkreśla, że ważne są dla niej właśnie takie długoletnie relacje, przestaje natomiast wierzyć w przyjaźnie, które obecnie nawiązuje. Równie istotną osobą w życiu gwiazdy Polsat Café jest jej mama, znana ekonomistka Ewa Okoń-Horodyńska.

– Pokazała mi, że można być osobą wolną i żeby się tego nie bać. Kobiety, bądźmy razem, do tego cały czas namawiam i nawet jeżeli jakaś jest dla mnie niemiła, to podchodzę i pytam: Dlaczego tak jest? – mówi Joanna Horodyńska agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Gospodyni programu „Gwiazdy na dywaniku” woli od razu wyjaśniać wszelkie nieporozumienia i nie dopuszczać, by przekształciły się w ukryty konflikt. Jest przekonana, że mówiąc sobie nawzajem prawdę, nawet przyznając się do zazdrości wobec koleżanki, możliwe jest utrzymanie pozytywnych relacji między kobietami. Gwiazda nie ukrywa też, że zarówno w życiu prywatnym, jak i zawodowym nie zawsze otrzymywała od innych kobiet wyłącznie wsparcie.

– Przez wiele lat spotykałam kobiety, które podkładały mi kłody pod nogi. To jest trudny temat, bo my sobie zazdrościmy mocno. W stacji Polsat Café, także w moim wydawnictwie, spotkałam kobiety, szefowe, które były moimi koleżankami, przyjaciółkami i partnerkami do tego, żeby zrobić super projekty – mówi Joanna Horodyńska.

Gwiazda twierdzi, że w redakcji Polsat Café nie ma zazdrości i rywalizacji, wszyscy nastawieni są na szczere rozmowy i wyjaśnianie nieporozumień. Stylistka nie kryje wdzięczności wobec szefowej stacji, Jolanty Borowiec, której zawsze mogła otwarcie powiedzieć o swoich problemach w pracy, podzielić się swoimi przemyśleniami i wyjaśnić, co jej przeszkadza.

– Kobiety w Polsat Café, które poznałam, zawsze były super kumpelami i dlatego jak myślę o Polsat Café, to zawsze mam dreszcze. To jest niesamowite miejsce, dlatego chciałabym tu być jeszcze, jeszcze trochę, żeby właśnie tą prawdziwą babską przyjaźń otrzymywać - mówi Joanna Horodyńska.

Stylistka nie lubi być ograniczana, zarówno przez ludzi, jak i okoliczności życiowe. Podkreśla, że zamknięta w jakichkolwiek ramach czuję się pozbawiona możliwości oddychania. Tuż przed rozpoczęciem nowego roku jej postanowieniem jest podążanie tą samą drogą, a więc bycie osobą mającą własne zdanie i odwagę do jego wyrażania.

– Jestem kobietą walczącą i nawet jeżeli się potykam i mi nie wychodzi, to próbuję dalej – mówi Joanna Horodyńska.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć

Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.

Prawo

Sztuczna inteligencja w nieodpowiednich rękach może stanowić poważne zagrożenie. Potrzebna jest większa świadomość twórców i użytkowników oraz twarde regulacje

Wykorzystanie sztucznej inteligencji do manipulowania ludźmi przyjmuje namacalną postać, jak deepfake, ale może się odbywać także dużo subtelniej, na przykład poprzez podsuwanie odpowiednich treści w wyszukiwarce. – Odwoływanie się w pewnych aspektach do kwestii etycznego stosowania tej technologii to za mało, jeśli w ślad za tym nie idą odpowiednie regulacje – oceniają eksperci. Amnesty International przewiduje, że sztuczna inteligencja wykorzystywana bez kontroli i stabilnych ram prawnych może doprowadzić do nasilenia naruszeń praw człowieka, zwłaszcza w obliczu konfliktów zbrojnych i przez reżimy kontrolujące życie obywateli.

Podróże

Sebastian Wątroba: Uwielbiamy wakacje nad Bałtykiem. Aby spędzić je pod palmami, wcale nie musimy wyjeżdżać do ciepłych krajów, wystarczy przyjechać do Międzyzdrojów

Aktor zaznacza, że uwielbia spędzać wakacje nad polskim morzem, a szczególnie upodobał sobie Międzyzdroje. Kiedy więc ma wolną chwilę, to nie traci czasu na przeglądanie zagranicznych ofert, tylko stawia na sprawdzone miejscówki i zabiera swoich bliskich właśnie do tego niezwykłego miasta położonego na zachodnim wybrzeżu Bałtyku. Sebastian Wątroba jednym tchem wylicza atrakcje, jakie czekają na turystów w tym kurorcie, i zachęca wszystkich jeszcze niezdecydowanych, by zaplanowali tam urlop.