Newsy

Julia Wróblewska: bardzo mi przykro z powodu bezdomnych zwierząt. Zawsze staram się je dokarmić i napoić

2019-06-05  |  06:29

Aktorkę wzrusza cierpienie bezpańskich psów, na które natyka się wyjeżdżając na wieś. Wzorem dziadka zawsze stara się je nakarmić i napoić. Artystka jest ponadto właścicielką suczki, również nie rasowej, którą rodzina przygarnęła, bo nie chciała brać zwierzęcia z hodowli.

Julia Wróblewska była gościem uroczystej gali plebiscytu "Serce dla zwierząt", organizowanego przez portal psy.pl. Podczas bankietu wręczono wyróżnienia dla osób, które wykazują się szczególnym zaangażowaniem w ochronę praw zwierząt i poprawę ich losu. Aktorka twierdzi, że los zwierząt zawsze leżał jej na sercu, zwłaszcza bezdomnych, które nie znalazły opieki w schronisku lub domu tymczasowym. Wiele takich bezpańskich zwierząt widuje u mieszkających na wsi dziadków.

Mało jest kastrowanych i chciałam zwrócić uwagę na to, że bardzo przekonała mnie nominowana pani Ewa Bieniek, która kastruje zwierzęta na własną rękę, bo to jest niesamowite – mówi Julia Wróblewska agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Aktorka twierdzi, że podczas każdego pobytu u dziadków stara się zadbać o bezpańskie psy najlepiej jak potrafi. Zawsze dokarmia je i daje im wodę, podobnie jak dziadek, który regularnie karmi zwierzęta, które przybłąkają się do jego domu.

Niektóre jeszcze nie ufają za bardzo nam, ale są coraz bliżej i coraz bliżej do nas podchodzą, więc może niedługo – mówi Julia Wróblewska.

Aktorka jest ponadto właścicielką domowego pupila, którym jest suczka o imieniu Lea. To mieszaniec pochodzący od rodowodowego ojca i nierasowej matki, kupiony od znajomych jej rodziny. Rodzice aktorki zdecydowali się na taki krok nie chcąc przygarniać zwierzęcia z hodowli. Julia Wróblewska zapewnia, że Lea jest cudownym psem, a pierwsi właściciele bardzo dobrze ją traktowali.

Wywozili ją już wcześniej ze sobą w jakieś podróże jak była malutka z jej mamusią i przyzwyczaili ją już od samego początku do jazdy samochodem, więc ona jak tylko słyszy, że gdzieś jedziemy, to ogon jej lata i uwielbia jeździć samochodem – mówi aktorka.

Pupilka Julii Wróblewskiej wkrótce skończy 10 lat i zdradza pierwsze objawy starości. Nie ma już tyle siły, co dawniej, nie daje nawet rady wskoczyć na łóżko lub z niego zeskoczyć, staje się bezradna i wymaga więcej pomocy. Aktorka nie ukrywa, że świadomość zbliżającej się śmierci ukochanego psa bardzo boli ją i przygnębia.

Czasami zastanawiam się, co będzie jak jej już nie będzie. Napadają mnie takie myśli, ale póki co jest z nami i tulę ją tyle, ile mogę – mówi Julia Wróblewska.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Seriale

Zdrowie

Przybywa osób biorących leki dla chorych na cukrzycę, aby szybciej schudnąć. To rozwiązanie niekorzystne dla zdrowia

Dietetycy ostrzegają przed wykorzystywaniem leków niezgodnie z ich przeznaczeniem. Tak dzieje się coraz częściej z lekami na cukrzycę, które stosują osoby chcące zrzucić zbędne kilogramy. Jak podkreśla dietetyk Jakub Mauricz, może to prowadzić do przykrych dolegliwości zdrowotnych, a nawet zagrażać życiu. Jednocześnie zaznacza, że podstawą leczenia dla osób z nadwagą powinna być zmiana nawyków żywieniowych.

Media

Patricia Kazadi: Maciek Rock jest dla mnie ogromną inspiracją. Uczę się od mistrza

Prowadząca „Must Be the Music” jest przekonana, że nowa odsłona programu zrobi wśród widzów prawdziwą furorę. Ona sama, mimo że zna kulisy, to i tak z dużym zaciekawieniem obejrzała pierwszy odcinek i to, co zobaczyła na ekranie, zrobiło na niej ogromne wrażenie. Patricia Kazadi chwali uczestników, jurorów, a także współprowadzących nową edycję. Nie ukrywa, że dużą inspiracją jest dla niej Maciej Rock, pracowity, utalentowany, a zarazem niezwykle skromny człowiek.