Mówi: | Karolina Gruszka |
Funkcja: | aktorka |
Karolina Gruszka: Lubię seriale przedstawiające ciekawe portrety psychologiczne postaci i z poczuciem humoru. Podobały mi się „Małe kłamstewka” i „Biały lotos”
Aktorkę można oglądać obecnie w drugiej części serialu „Nieobecni”. Kreowana przez nią postać jest nietuzinkowa, niejednoznaczna i bardzo tajemnicza. Charyzmatyczna Suzana jest właścicielką duchowego SPA, w którym pomaga ludziom mierzyć się ze swoimi traumami. Przygotowując się do tej roli, Karolina Gruszka konsultowała się z psychoterapeutami oraz osobami, które prowadzą zajęcia z jogi, medytacji i warsztaty pielęgnowania w sobie wewnętrznego dziecka. Przeszła też sporą metamorfozę.
W kontynuacji popularnej produkcji Playera Karolina Gruszka wciela się w postać Suzany, właścicielki ośrodka duchowej odnowy. Kobieta ma wykształcenie psychologiczne i ewidentne zdolności bioenergoterapeutyczne, dzięki czemu potrafi „oczyszczać aurę". W pewnym momencie staje się więc przewodniczką duchową dla Mili (w tej roli Justyna Wasilewska) i pielęgnuje jej wrażliwość. Aktorka przyznaje, że ta rola od razu przypadła jej do gustu, zwłaszcza że wnosi do serialu zupełnie nową energię.
– Ona bardzo zmieni losy serialu, zdradzić za dużo nie mogę, ale niewątpliwie jest to postać, która niesie ze sobą bardzo mocny, charyzmatyczny świat. Ona jest duchową przywódczynią, więc z jednej strony to jest energia skoncentrowana, związana z jogą, z medytacją, z praktykami szamańskimi, a z drugiej strony ona też wnosi swój mrok z przeszłości. Jest więc niewątpliwie bardzo wyrazistą i tajemniczą postacią. Jak już się dowiedziałam, kogo mam grać, to bardzo się ucieszyłam – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Karolina Gruszka.
W serialu ta bohaterka przedstawiana jest w dwóch odsłonach, w dwóch różnych etapach życia. Aktorka musiała więc przejść sporą metamorfozę.
– Ona miała dość trudną przeszłość. Prowadziła wspólnie ze swoim partnerem eksperymentalny ośrodek teatralny i kiedy widzimy ją w retrospekcjach z tamtego czasu, to wygląda zupełnie inaczej i też niesie ze sobą trochę co innego. Później mężczyzna ją porzucił i ze względu na te doświadczenia, na duchowe poszukiwania, na jakieś wydarzenia, które miały miejsce w jej życiu, przeszła transformację. I teraz na pierwszy rzut oka jest osobą bardzo uduchowioną, ekologiczną, stąd długie siwe włosy, których ona nie farbuje, bo jest w bardzo naturalnym trendzie. Zresztą z taką fryzurą wygląda dosyć spektakularnie – tłumaczy.
Karolina Gruszka przyznaje, że nie śledziła na bieżąco pierwszej części „Nieobecnych”. Zaległości nadrobiła dopiero w momencie, kiedy dostała propozycję zagrania w drugim sezonie serialu.
– Bardzo pozytywnie mnie ten serial zaskoczył, bo wydaje mi się, że rzadko się zdarzają takie historie, które z jednej strony są kryminalne i przez to trzymają w napięciu, a z drugiej strony, w których tak bardzo zniuansowane są relacje między bohaterami. To mi się bardzo spodobało – mówi.
Aktorka wierzy, że nowe odcinki również okażą się bardzo intrygujące, a widzowie z zapartym tchem nie tylko będą śledzić losy tych bohaterów, których już znają, ale również zaciekawią ich nowe wątki.
– Kiedy przeczytałam scenariusz drugiego sezonu, to upewniłam się w tym, że są świetnie napisane dialogi i tyle się między tymi bohaterami dzieje, że aktorzy mają co grać – podkreśla.
Karolina Gruszka cieszy się, że mogła dołączyć do obsady nowej serii „Nieobecnych”. Wraz z nią w serialu pojawią się także inni aktorzy, m.in. Cezary Łukaszewicz, który wcieli się w Sokoła, bliskiego współpracownika Suzany.
– Nie byłam jedyna nowa, bo zmienili się reżyserzy, część ekipy aktorskiej też jest nowa i akurat moja postać miała sporo zdjęć z nowymi osobami, więc nie czułam się odosobniona. Natomiast odkryciem było dla mnie spotkanie z Justyną Wasilewską, która jest wspaniałą koleżanką, partnerką na planie, więc mam nadzieję, że to nie ostatnia nasza współpraca. Z kolei ci, którzy są trzonem tego serialu, to są w większości aktorzy, z którymi ja się znam od dawna, tak jak Danusia Stenka czy Piotrek Głowacki. Uwielbiam ich i uwielbiam z nimi pracować – mówi aktorka.
„Nieobecnych 2” można oglądać na platformie Player Original. Karolina Gruszka zdradza, że sama jest fanką szczególnie takich seriali, które mają nieszablonowych bohaterów.
– Ja lubię takie seriale, które przedstawiają ciekawe portrety psychologiczne postaci i które mają poczucie humoru. Podobały mi się „Małe kłamstewka”, podobał mi się „Biały lotos”. W sumie to nie oglądam dużo seriali, bo jednak trzeba mieć czas, żeby poświęcić go na cały sezon. Chociaż zdarza mi się też obejrzeć bardziej polityczne historie, jeżeli oczywiście są dobrze zrobione. Bardzo podoba mi się na przykład „Sukcesja” – dodaje.
Czytaj także
- 2023-11-28: Leszek Lichota: Spotkanie się z postacią Znachora jest jednym z najprzyjemniejszych przeżyć aktorskich w mojej karierze. On ma w sobie wiele pozytywnych cech, które każdy z nas chciałby mieć
- 2023-12-07: Leszek Lichota: Zagrałem w filmie „Czerwone maki” opowiadającej o bitwie o Monte Cassino. Produkcja ta ma szansę być dużym wydarzeniem
- 2023-11-24: Aleksandra Adamska: Zmiana mojego wyglądu jest związana z nowym projektem. Zdjęcia już zakończyłam, ale nadal doskonale się czuję w krótkich blond włosach
- 2023-12-05: Adam Woronowicz: Na planie „Skazanej” czułem się niekomfortowo. Wiem, że przemoc na ekranie dobrze się sprzedaje, ale podczas takich scen nogi się pode mną uginały
- 2023-12-06: Magdalena Lamparska: Macierzyństwo nauczyło mnie miłości bezwarunkowej i cierpliwości. Rodzina jest dla mnie fundamentem
- 2023-11-27: Zuzanna Grabowska: Podczas zdjęć do serialu „Rafi” musiałam przez pół roku chodzić w różowych włosach. Dało mi to pewien rodzaj pewności siebie i zachęciło do kolejnych zmian
- 2023-08-28: Agnieszka Kaczorowska: Nie dostałam wielu odcinków „Klanu” na jesień, na razie nagraliśmy tylko kilka z moim udziałem. W międzyczasie wraz z mężem szykuję intrygujący projekt taneczny
- 2023-06-19: Borys Szyc: Mój bohater z „Warszawianki” to taki Piotruś Pan, który powoli staje się panem Piotrusiem. Zastajemy go w trudnym momencie, kiedy właśnie kończy 40 lat i za bardzo nie wie, co z tym zrobić
- 2023-05-19: Aleksandra Adamska: Serialowa Pati jest tak prawdziwa, bo to trochę moje alter ego. Obie jesteśmy empatyczne, opiekuńcze, ambitne i czułe
- 2023-06-23: Rafał Zawierucha: Aktorstwo to moja pasja, a jednocześnie pewnego rodzaju męka twórcza. Życie aktora wymaga dużo pracy i wyrzeczeń
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Film

Leszek Lichota: Zagrałem w filmie „Czerwone maki” opowiadającej o bitwie o Monte Cassino. Produkcja ta ma szansę być dużym wydarzeniem
Aktor z ekscytacją czeka na premierę filmu „Czerwone maki”. To pierwsza polska fabuła przedstawiająca epicką bitwę o Monte Cassino. W 2024 roku przypada 80. rocznica tego wydarzenia, a film w reżyserii Krzysztofa Łukaszewicza wejdzie na ekrany kin prawdopodobnie 23 lutego. To opowieść o bohaterstwie, odwadze i poświęceniu, jakimi wykazali się polscy żołnierze podczas kluczowego wydarzenia II wojny światowej, przeplatana wątkami z ich życia osobistego. Leszek Lichota uważa, że polskie kino powinno jak najczęściej spoglądać w kierunku historii i dodaje, że on sam bardzo lubi grać w kostiumach z danej epoki.
Farmacja
W gabinetach lekarskich coraz więcej przypadków COVID-19 i grypy typu B. Polacy często jednak leczą się sami, niekoniecznie prawidłowo

Od wczoraj wszystkie osoby powyżej 12. roku życia mogą się już zaszczepić szczepionką zmodyfikowaną na podwariant koronawirusa Kraken. Skierowania zostały automatycznie wystawione przez system i są dostępne na Internetowym Koncie Pacjenta. Powinny z nich skorzystać zwłaszcza te osoby, które mają wiele chorób współistniejących i zakażenie koronawirusem może być dla nich szczególnie niebezpieczne. Jak wskazuje specjalista medycyny rodzinnej Michał Domaszewski, w tej chwili obok COVID-19 w lekarskich gabinetach dominują grypa i zapalenie zatok. Dostępność różnego rodzaju testów pomaga postawić właściwą diagnozę i wdrożyć odpowiednie leczenie. – Polacy często leczą się sami, ale przeważnie robią to źle – zauważa ekspert.
Film
Magdalena Lamparska: Macierzyństwo nauczyło mnie miłości bezwarunkowej i cierpliwości. Rodzina jest dla mnie fundamentem

Zdaniem aktorki Alicja z nowej produkcji Tomasza Mandesa zatytułowanej „Cały ten seks” to kobieta ze wszech miar wyjątkowa – ciepła, wrażliwa, uczuciowa, ale w gruncie rzeczy bardzo nieszczęśliwa, bo mimo wielu prób nie może zostać mamą. Magdalena Lamparska doskonale rozumie rozgoryczenie swojej bohaterki, bo ma świadomość, jak wiele radości daje kobiecie macierzyństwo. Dla niej samej rodzina to fundament, który pomaga przetrwać wszystkie życiowe zawirowania.