Newsy

Katarzyna Krupa: jeśli powiedzenie „przez żołądek do serca” jest prawdziwe, to całe życie będę sama

2017-07-07  |  06:42

Nie jestem mistrzynią kuchni mówi prezenterka. Twierdzi, że potrafi przygotować tylko najprostsze potrawy, nie mogłaby więc zdobyć serca mężczyzny talentem kulinarnym. Zapewnia jednak, że jej partner nie narzeka i zjada wszystkie przygotowywane przez nią posiłki.

Katarzyna Krupa nie przepada za gotowaniem i nie uważa się za mistrzynię kuchni. Twierdzi jednak, że jej umiejętności nie są najgorsze, potrafi bowiem przyrządzić kilka smacznych dań. Gwiazda żartuje, że jest w stanie upiec kruche ciasto, o ile wcześniej jej mama je zagniecie i przygotuje smażone jabłka jako nadzienie.

– Jeśli postarałabym się i spróbowała, to byłoby nieźle, jednak jeśli przez żołądek do serca, to będę całe życie sama – mówi Katarzyna Krupa agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Gwiazda Telewizji WP nie jest jednak singielką. Od ponad dwóch lat jest w związku z mężczyzną, który nie przywiązuje większej wagi do jej niewielkiego talentu kulinarnego.

– Mam fantastycznego partnera, który dzielnie znosi moje przypalone zupy. Odnaleźliśmy się, dobrze nam razem, poznaliśmy się przez znajomych – mówi Katarzyna Krupa.

Partner prezenterki nie jest związany z show-biznesem. Jest zatrudniony w korporacji, choć nie jest typowym pracownikiem tego typu instytucji. Katarzyna Krupa twierdzi, że gdyby tak było, z pewnością nie zdołaliby się dogadać. Podkreśla też, że świat przemysłu rozrywkowego stanowi dla jej partnera całkowitą nowość.

– Bardzo dzielnie znosi pewne historie, jest genialnym człowiekiem, udało mi się – mówi Katarzyna Krupa.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Partner Serwisu Zdrowie

Viatris

Gwiazdy

Gwiazdy

Marcin Bosak: Mam to szczęście, że nie dostaję nietrafionych prezentów. Sam bardzo lubię je dawać

Aktor zaznacza, że lubi wręczać prezenty i obserwować reakcję osób, którym je wręcza. Raczej nie zdarzyło mu się w tej kwestii nieprzyjemnie kogoś zaskoczyć. On sam również nie dostał czegoś, co szybko wylądowało w koszu.

Gwiazdy

Enej: Wielkanoc musi być w rodzinnym gronie. Nie jesteśmy fanami wyjazdów do hoteli, żeby spędzać święta z obcymi ludźmi

Muzycy zespołu Enej przyznają, że lubią i celebrują święta, dlatego cieszą się na nadchodzącą Wielkanoc. Zamierzają wtedy zwolnić tempo, odłożyć na bok pracę i poświęcić czas rodzinie. Mirosław Ortyński i Piotr Sołoducha zdradzają, że ich popisowym, a jednocześnie ulubionym świątecznym przysmakiem jest sałatka jarzynowa. Sami też z przyjemnością ją przygotowują.