Mówi: | Katarzyna Sowińska |
Funkcja: | aktorka, wokalistka |
Katarzyna Sowińska: Chciałabym w najbliższym czasie wrócić do studia i coś nagrać. Na pewno będzie to utwór w języku portugalskim lub hiszpańskim
Wokalistka przyznaje, że bardzo bliskie jej sercu są rytmy latynoamerykańskie i właśnie w tej stylistyce chciałaby nagrać swoje nowe utwory, które w zalewie piosenek anglojęzycznych mogłyby się okazać prawdziwymi perełkami. Artystka nie ukrywa, że marzy jej się wytyczanie nowych ścieżek na polskim rynku muzycznym.
– Będąc w Nowym Jorku, kilka tygodni temu myślałam o tym bardzo intensywnie, że naprawdę tęsknię za tymi rytmami latynoamerykańskimi. W Polsce mało kto lub prawie nikt nie śpiewa w języku portugalskim czy hiszpańskim, a ja tęsknię za tego rodzaju muzyką, chciałabym w najbliższym czasie wrócić do studia i coś nagrać. Więc jeśli tak się stanie, to na pewno będzie to utwór w języku portugalskim lub hiszpańskim – mówi agencji Newseria Katarzyna Sowińska, aktorka, wokalistka.
Choć Katarzyna Sowińska od dziecka przejawiała zdolności muzyczne, to nie zdecydowała się na studia w tym kierunku. Zaczęła karierę jako modelka, konferansjerka i prezenterka muzycznej stacji MTV. Zadebiutowała również w serialach i wtedy pochłonęła ją kolejna pasja. W 2010 roku postanowiła więc wyjechać do Los Angeles – uznała bowiem, że tam będzie mogła spełnić marzenie o studiach aktorskich i uczyć się pod okiem najlepszych fachowców w branży. Jednak to nie za sprawą srebrnego ekranu było o niej głośno, zwłaszcza w Ameryce Południowej. Artystka dostała bowiem propozycję współpracy od Luisa Miguela, legendy muzyki latynoskiej, który szukał wówczas nowej wokalistki i spodobało mu się właśnie nagranie Polki opublikowane w serwisie YouTube. Podczas wspólnej trasy zagrali 200 koncertów.
– Od trasy z Luisem Miguel minęło trochę czasu – półtora roku i już tęsknię za muzyką. Bardzo lubię śpiewać w języku hiszpańskim czy portugalskim. Przyszedł taki czas w moim życiu, że jestem gotowa – przyznaje Katarzyna Sowińska.
Sowińska jednak dość enigmatycznie mówi o swoich planach i nie chce zdradzać wielu szczegółów.
– Czy nagram płytę? Myślę, że jeszcze za wcześnie. Czy nagram w najbliższych miesiącach, w ciągu najbliższego roku płytę z coverami artystów, których cenię? Może, jest to możliwe. Czy w najbliższych tygodniach nagram jakąś muzykę? Jest to jak najbardziej możliwe – mówi Katarzyna Sowińska.
Czytaj także
- 2024-06-26: Katarzyna Dowbor: Kocham Andaluzję. Z przyjemnością jeżdżę tam na wakacje do domu moich dzieci
- 2024-07-19: Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć
- 2024-05-29: Katarzyna Dowbor: Kiedy odchodziłam z TVP, to była to taka rodzinna telewizja. Teraz to już jest porządna fabryka, ale ja się szybko przestawiłam
- 2024-06-12: Katarzyna Dowbor: Uwielbiam remonty. Gdybym nie była dziennikarką, to zostałabym scenografką albo architektem wnętrz
- 2024-07-10: Katarzyna Pakosińska: Cieszę się, że miałam odwagę podjąć decyzję o rozstaniu z Kabaretem Moralnego Niepokoju. Rwało mnie już wtedy gdzie indziej
- 2024-07-02: Katarzyna Pakosińska: Siostrzeństwo kobiet jest jeszcze w powijakach. Natomiast w „Pytaniu na śniadanie” mam wspaniałe koleżanki, a Kinga Dobrzyńska jest dla nas jak mama
- 2024-06-19: Katarzyna Pakosińska: Bardzo interesujemy się z mężem Dalekim Wschodem. Marzy nam się lot do Korei, by lepiej poznać tamtejszą historię i kulturę
- 2024-05-20: Katarzyna Zielińska: Na dobranoc nie oglądamy telewizji, tylko czytamy dzieciom książki. To jest ten moment, kiedy możemy budować relację z naszymi pociechami
- 2024-05-31: Katarzyna Zielińska: Nie dla mnie e-booki – jestem wyznawcą papierowych wersji książek. Uwielbiam czytać kryminały i książki na temat slow life
- 2024-05-06: Wojciech „Łozo” Łozowski: Ruszam z moim solowym projektem, ale nie mam już potrzeby bycia gwiazdorem jak kiedyś. Nowe utwory tworzyłem w różnych stanach emocjonalnych
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Teatr
Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia
Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.
Inwestycje
Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów
Polskie wybrzeże z każdym rokiem cieszy się rosnącym zainteresowaniem krajowych, ale i zagranicznych turystów – głównie z Niemiec, Czech, Szwecji i Norwegii. Tym, co przyciąga ich nad Bałtyk, są m.in. ceny, które wciąż pozostają konkurencyjne w stosunku do cen innych, popularnych destynacji wakacyjnych, jak i dobra baza noclegowa. Nadmorskie hotele i apartamenty w sezonie notują nawet ponad 90-proc. obłożenie, a zainteresowanie inwestowaniem w takie obiekty nie słabnie. Apartamenty typowo pod wynajem – wykończone pod klucz, w dobrej lokalizacji, z operatorem i gwarancją comiesięcznego zysku – są popularne wśród osób, którym zależy na zabezpieczeniu i pomnożeniu swoich oszczędności, które jednocześnie oczekują, by formalności związane obsługą lokalu były dla nich jak najmniej angażujące.
Media
Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć
Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.