Newsy

Krzysztof Cugowski: nie jestem modelowym dziadkiem, ale staram się, jak mogę

2016-01-22  |  06:50

Muzyk twierdzi, że daleko mu do wzorowego dziadka. Stara się jednak spędzać z wnukami jak najwięcej czasu i chętnie je rozpieszcza. Krzysztof Cugowski nie ukrywa też, że nigdy nie był modelowym ojcem częste wyjazdy znacznie utrudniały mu nawiązanie bliskich relacji z synami. Tym bardziej cieszy się, że teraz mogą razem pracować.

Krzysztof Cugowski ma dwoje wnucząt. 7-letnia Weronika jest córką najstarszego syna wokalisty Wojciecha, a 4-letni Piotrek to dziecko drugiego z braci Cugowskich – Piotra. Artysta twierdzi, że z obowiązków dziadka nie wywiązuje się najlepiej. Rozpieszcza wprawdzie wnuki, głównie prezentami, ale nie spędza z nimi tyle czasu, ile powinien. Mimo rozwiązania „Budki suflera” Cugowski nie przechodzi bowiem na muzyczną emeryturę i wciąż dużo koncertuje.

– Moje kontakty z wnukami nie są takie, jakbym chciał, bo chciałbym częściej je widywać – mówi Krzysztof Cugowski agencji informacyjnej Newseria Lifestyle. – Nigdy nie byłem jakimś modelowym ojcem ani dziadkiem, ale staram się, jak mogę. 

Wokalista przyznaje, że z synami bardzo długo nie miał dobrego kontaktu, zwłaszcza że ze względu na pracę dużo wyjeżdżał i w domu był niemalże gościem. Dopiero, gdy synowie podrośli, relacje między nimi a ojcem uległy znacznej poprawie.

– Teraz z synami jeździmy razem, także te wnuki moje, a ich dzieci są też zaniedbywane, bo jesteśmy bardzo dużo poza domem. Ale staramy się, jak możemy –  mówi Krzysztof Cugowski.

Wokalista z dwoma starszymi synami, tworzącymi zespół „Bracia”, nagrał piosenkę na płytę z okazji 25-lecia radia RMF. Artyści zagrali również wspólnie kilka koncertów. Obecnie pracują nad pierwszą wspólną płytą, która ma się ukazać jeszcze przed wakacjami. W pracach tych uczestniczy także najmłodszy z braci-16-letni Krzysztof junior.

– Pracuję teraz razem ze swoimi synami. To jest bardzo fajna rzecz, bo nie miałem nigdy okazji pracować z własnymi dziećmi – mówi Krzysztof Cugowski.

Artysta zapewnia, że zarówno synowie, jak i wnuki traktują go wyłącznie jak ojca i dziadka, a nie jak jedną z legend polskiej sceny muzycznej.

 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nie żyje Jadwiga Jankowska-Cieślak

Jadwiga Jankowska-Cieślak: Zwykle Złota Palma otwiera ścieżkę do kariery, a mi zamknęła. W Polsce trwał wtedy stan wojenny i musiałam szybko wracać do kraju

Z wielkim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Jadwigi Jankowskiej-Cieślak jednej z najbardziej wybitnych polskich aktorek. Z tej okazji pragniemy podzielić się z Państwem jednym z ostatnich wywiadów, jakich udzieliła naszej redakcji.

Zdrowie

Katarzyna Dowbor: Jak najszybciej muszę się zaszczepić przeciw kleszczowemu zapaleniu mózgu. Do tej pory zabezpieczałam przed tymi pasożytami tylko moje zwierzęta

Prezenterka przyznaje, że do tej pory nie zdawała sobie sprawy, że kleszczowe zapalenie mózgu to taka podstępna i groźna choroba. Jest ona wywoływana przez wirusa, który dostaje się do naszego organizmu w wyniku ukłucia przez kleszcza. Dlatego tak ważne jest, by przed tymi pajęczakami zabezpieczać nie tylko naszych pupili, ale także siebie. Katarzyna Dowbor już umówiła się na przyjęcie odpowiedniej szczepionki. Z danych opracowanych przez Ośrodek Badań Socjomedycznych Instytutu Stosowanych Nauk Społecznych UW wynika, że na taki krok decyduje się zaledwie co dziesiąty Polak.

Moda

Julia Kamińska: Założyłam sobie, że w tym roku nie będę kupować żadnych nowych ubrań. Z sukcesem sprzedaję też swoje rzeczy na popularnej platformie

Aktorka chętnie podjęła wyzwanie „no-buy 2025” i jak zapewnia, w tym roku nie zamierza kupować żadnych nowych ubrań. Poza tym systematycznie „wietrzy” swoją szafę i te rzeczy, które już nie są jej potrzebne, sprzedaje przez internet albo oddaje znajomym. Julia Kamińska zaznacza też, że kompletując stylizację na czerwony dywan, stara się nie wydawać pieniędzy na nowe ubrania. Najpierw zagląda do garderoby, by znaleźć w niej coś, co można ponownie wykorzystać.

Infrastruktura

Mazowsze turystycznie radzi sobie lepiej niż przed pandemią. Odwiedzających przyciąga już nie tylko Warszawa

Województwo mazowieckie jest liderem pod względem liczby turystów. W ubiegłym roku odwiedziło je prawie 7 mln gości. I choć lokomotywą ruchu turystycznego pozostaje Warszawa, to coraz więcej osób wybiera zwiedzanie regionu w wolniejszym tempie niż w stolicy i bliżej natury. Mazowsze od lat postrzegane było jako idealny kierunek na mikrowyprawę, ale teraz przybywa osób, które chcą się tu zatrzymać na dłużej niż 1–2 dni.