Newsy

Biedronka zachęca do czytania. Książka nagrodzona w konkursie zorganizowanym przez sieć trafiła do sprzedaży

2016-11-28  |  06:30
Mówi:Anetta Jaworska-Rutkowska, kierownik ds. relacji zewnętrznych i CSR Jeronimo Martins Polska

Renata Piątkowska, autorka książek dla dzieci i młodzieży

Paweł Burczyk, aktor

Funkcja:Monika Radzikowska, laureatka konkursu „Piórko 2016. Nagroda Biedronki za książkę dla dzieci” w kategorii tekst

Monika Biała, ilustratorka, laureatka konkursu „Piórko 2016. Nagroda Biedronki za książkę dla dzieci” w kategorii ilustracja

  • MP4
  • Książka dla dzieci, która zwyciężyła w ramach II edycji konkursu Biedronki „Piórko”, trafiła do sklepów sieci. Opowieść „Córka bajarza” została wybrana spośród ponad 4300 nadesłanych prac. Autorka i ilustratorka otrzymały po 100 tys. zł. Wydana w ramach pierwszej edycji literackich zmagań początkujących pisarzy i ilustratorów książka „Szary domek” sprzedała się w ponad 35 tys. egzemplarzy. To konkurs, który ma popularyzować czytelnictwo wśród najmłodszych – podkreślają przedstawiciele sieci Biedronka.

    – Poziom czytelnictwa w Polsce jest niezwykle niski, w związku z tym nasza firma zainicjowała konkurs czytelniczy, z jednej strony dla literatów piszących do szuflady, z drugiej strony dla grafików, którzy do tej pory nie publikowali prac oficjalnie. Konkurs ma na celu popularyzację czytelnictwa poprzez pisanie literatury i popularyzację czytelnictwa w Polsce, bo książka jest adresowana do młodych odbiorców w wieku 4 do 10 lat – mówi agencji Newseria Anetta Jaworska-Rutkowska, kierownik ds. relacji zewnętrznych i CSR Jeronimo Martins Polska.

    Do drugiej edycji konkursu wpłynęło ponad 4300 tekstów. Zwycięski okazał się utwór „Córka bajarza” – debiut literacki Moniki Radzikowskiej. Laureatką drugiego etapu rywalizacji, kierowanego do ilustratorów, została Monika Biała.

    – Zwyciężył utwór, który jest baśnią, a takich propozycji było najmniej. Być może to też było atutem tekstu – mówi Renata Piątkowska, autorka książek dla dzieci i młodzieży, członek Kapituły Nagrody w kategorii tekst. – Teksty były bardzo różnorodne, poziom był również bardzo różnorodny. Mieliśmy w końcówce kilka prac, nad którymi gorąco dyskutowaliśmy, co też jest dobrym prognostykiem. Było wiele dobrych prac i wśród nich trzeba było znaleźć najlepszą.

    W tym roku szczególny akcent został położony na podkreślenie roli literatury w umacnianiu i rozwijaniu relacji w rodzinie.

     To specyficzne, specjalne formy bajek, które pozwalają z jednej strony edukować, z drugiej strony uczyć odpowiednich zachowań, mówić o prawdziwych wartościach, o relacjach rodzinnych, o relacjach z przyjaciółmi. Pozwalają przenosić te wartości, które są najistotniejsze w życiu – mówi Anetta Jaworska-Rutkowska.

     Książka bardzo mi się podobała, moim dzieciom również, bo od razu sprawdziłem to na nich. Przesłanie jest piękne: tylko serducho się liczy – mówi Paweł Burczyk, aktor.

    Motywem przewodnim „Córki bajarza” jest pokazanie, że warto pokonywać trudności i przezwyciężać własne lęki. Książka wskazuje, co w życiu jest najważniejsze i daje nadzieje na szczęśliwe zakończenie. Jak podkreśla jej autorka, szczęśliwego zakończenia przygody z konkursem w ogóle się nie spodziewała.  

    – Dowiedziałam się o konkursie z plakatu w Biedronce, robiąc zakupy. Wróciłam do domu, sprawdziłam w internecie, na czym ten konkurs polega, jaka była poprzednia edycja i od razu zdecydowałam, że wezmę udział. Dwa czy trzy dni przed terminem wysłałam swoją pracę – mówi Monika Radzikowska. – Mój przykład pokazuje, że warto próbować. Nigdy nic nie napisałam, nie wydałam książki, a mimo to się udało. Chciałabym to robić dalej.

    Do wiary we własne możliwości zachęca także laureatka nagrody dla ilustratorów.

    – Przeczytałam książkę z poprzedniej edycji i stwierdziłam, że może spróbuję w tym roku – mówi Monika Biała. – Taki konkurs to jest sprawdzenie swoich umiejętności i nowe doświadczenia.

     Bardzo starannie budowaliśmy cały regulamin, bo chcieliśmy wesprzeć tych, którzy piszą do szuflady, marzą o napisaniu książki, którzy wierzą w siebie, ale tylko do pewnego stopnia, a potem ta wiara ucieka. Chcemy im pokazać, że to jest miejsce, gdzie takie wydawnictwo może powstać i może się pojawić na rynku – mówi Anetta Jaworska-Rutkowska.

    Słyszałem już wiele takich opowieści, że mamy same tworzą, opowiadając bajki dzieciom, ale potem nie mają odwagi puścić tego dalej, do innych dzieci. A przecież tak od zawsze powstawały książki, „Krzyżacy” na pewno powstali z rodzinnej opowieści: „Tata, a jak było tam na wojnie? Napisz to…” – mówi Paweł Burczyk. – Nieprawdopodobnym sukcesem jest to, że ludzie mają odwagę tworzyć: czy teksty, czy ilustracje. Gratuluję dziewczynom, bo to naprawdę jest piękna opowieść.

    „Córka bajarza” została wydana przez Wydawnictwo Zielona Sowa w nakładzie 45 tys. egzemplarzy. Jest dostępna wyłącznie w sklepach Biedronka.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Uroda

    Adam Kszczot: Moja żona została mistrzynią świata w makijażu permanentnym. Trochę się też do tego przyczyniłem

    W trakcie swojej kariery sportowej lekkoatleta specjalizujący się w biegu na 800 m odniósł wiele sukcesów i zdobył medale na najważniejszych międzynarodowych zawodach. Ale jak się okazuje, w domu nie jest  jedynym mistrzem. Jego żona bowiem również może się poszczycić tytułem mistrzyni świata, ale nie w sporcie. Renata Kszczot specjalizuje się w microbladingu, czyli metodzie makijażu permanentnego brwi. Olimpijczyk jest niezwykle dumny z osiągnięć partnerki, wspiera ją i stwarza jej przestrzeń potrzebną do rozwijania pasji. W zamian za to ona wprowadza go w tajniki swojej pracy.

    Gwiazdy

    Iga Baumgart-Witan: Mama nie pozwoliła mi na udział w programie „Mistrzowskie pojedynki”. Zdecydowałam się i już pierwszego dnia marzyłam, żeby wrócić do domu

    Biegaczka nie ukrywa, że miała kilka momentów zwątpienia w kwestii swojego udziału w programie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory”. Po obejrzeniu zajawki zagranicznej edycji zrozumiała bowiem, jak wymagające mogą być konkurencje, i nie była do końca przekonana, czy sobie z nimi poradzi. Oliwy do ognia dolała jej mama, która absolutnie nie godziła się na ten wyjazd. Mimo wątpliwości Iga Baumgart-Witan postanowiła jednak stawić czoła trudnościom i zmierzyć się z wyczerpującymi wyzwaniami, ale jak zaznacza – nic za wszelką cenę.

    Media

    Iwona Guzowska: W programie „Mistrzowskie pojedynki" jest kilka osób stricte nastawionych na rywalizację. Chciały jak najwyżej zajść i szły po trupach do celu

    Mistrzyni świata w kickboxingu z entuzjazmem wspomina swój udział w programie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory”, bo jak podkreśla, okazał się dla niej wyjątkowo cennym doświadczeniem. Realizując poszczególne zadania, sportowcy musieli bowiem stawić czoła nie tylko rywalom, ale i własnym ograniczeniom. Iwona Guzowska zdradza też, że niektórzy uczestnicy byli mocno zdeterminowani. Nie ukrywali, że przyjechali po to, żeby wygrać, i nie dawali sobie żadnej taryfy ulgowej.